ŁO, MATKO… PIERWSZA DAMO CODZIENNEGO DNIA

         Zaczynają dzień zwykle od westchnienia: o, matko, jak ja się dziś wyrobię.

matka w zieleni

     Wiecznie spóźnione, zabiegane, zadyszane, nigdy nie odrobione. Od prania, prasowania, sprzątania, opieki. A jeszcze śniadaniowe, obiadowe, kolacyjne. Niektóre to nawet ogród  potrafią wypielić lepiej niż reklamowany roundup.

codziennosc

         Codzienny dzień to mały Armagedon:

– Gdzie moja koszula, co się stało z moimi śrubkami, gdzie mój zeszyt, zawiąż mi sznurówki, co mogę zjeść, a będzie deser.

matka i córka

      Znów – Matko Polko – możesz się nie wyrobić na tym domowym zakręcie, chociaż krzątasz się od rana. A tu słyszysz w telewizji pytanie: czy masz przyrząd do oszypułkowania truskawek? Oczywiście że nie masz, więc zapisujesz na kartce, by nie zapomnieć. Za chwilę musisz puknąć się mocno, bo nie dasz się wrobić. Nie można samemu oberwać szypułki? Korona z głowy spadnie, jak dziecko samo  urwie szypułkę ?

kob pajak

      Ło, matko, masz sześć rąk, a znowu papu spóźnione. Jak tu nie zwariować i jeszcze być cudowną  żoną,  i jeszcze dobrą matką być. A w telewizji przypominają, że masz dbać o figurę i ćwiczyć z pewną panią. Splatasz, oplatasz, motasz i łączysz, a dziur i tak bez liku.

      Sama bym na rzęsach chodziła, by być perfekcyjną, gdybym była choć trochę głupsza.

on i ona        Nie daj się nabrać na test – ściemę białej rękawiczki. Bądź mądrzejsza. Zastosuj dobrze  znaną ci metodę: kopiuj i wklej albo i wytnij.

przycisk czerw

      Weź do ręki czerwony przycisk, obudź lwicę. Nie tobie jednej nie da się skleić tyle rzeczy naraz. Nie daj sobie wmówić, że skoro jesteś kobietą, to domowy cyrk i domowe małpy są tylko twoje. Sprowadź do właściwego pionu intelektualnego domowników: dom jest wszystkich, którzy w nim mieszkają. Możesz powiedzieć to bardziej światowo: nieskalani pracą, weźcie się do roboty.  I z uśmiechem na ustach, pogodnym czołem, bez narzekania pomagajcie w ciężkiej, nudnej, żmudnej, mozolnej,  znojnej  codzienności.

      A ty, matko, zresetuj się, wyluzuj z  D N A  codziennego kieratu i wklej:

      @ – Nie musisz być pracowitą pszczółką. Uwierz w końcu, że pan i władca naprawdę nie zniszczy sobie wypielęgnowanych dłoni ścieraniem kurzu.

     @ – Wyobraź sobie, że nie musisz być idealna, więc inteligentnie odpowiadaj:

–  koszula?  właśnie poszła do sąsiada,

–  sznurówki?  spróbuj z nimi pertraktować, może się same zawiążą,

 –  w co się ubrać?  masz sukmanę, pludry i jakieś ciżemki,

 –  Sekator, śrubki?  porzucone uciekły na strych.

      @ –  Nie musisz być perfekcyjna i nic nie musisz.      

images

          Łaskawie pozwól, by mąż i dzieci w weekend przygotowywali posiłki. 

              Sprawiedliwie podziel obowiązki domowe.

            Daj się zapraszać na jedzenie poza domem.

Racibórz_pomnik_Matki_Polki_567 

     Jedź w końcu na tę wymarzoną Alaskę albo chociaż …   Spoko, nic się nie stanie. Najwyżej samolot zawrócisz…

        Pomaluj pazurki i pokaż je. Załóż kapelusz. Czas wreszcie damą być, ach, damą być. I czerwoną różą. Nie tylko od wielkiego święta.Tego święta.

róza dzien matki

 

36 uwag do wpisu “ŁO, MATKO… PIERWSZA DAMO CODZIENNEGO DNIA

  1. Udostępniam z dopiskiem: Matka – Matkom – pod rozwagę.
    Wśród różnych sentencji jakie dotyczą Matki podoba mi się taka:
    „Matka, to nie ktoś, na kim można się oprzeć,
    ale ktoś, kto uczy, jak się obchodzić bez jej oparcia.
    Za to ją kocham … Jan Śpiewak

    Polubienie

  2. Kilka miesięcy temu w TV pokazano bezradnego 50 paro letniego ojca, który po śmierci żony został z całkiem niezłą gromadką dzieci. Groziło mu pozbawienie praw rodzicielskich z uwagi na niezaradność. Kilka dni temu pokazano go ponownie … ogarnął się. To chyba dowód na to, że „nie święci garnki lepią”, i że wszyscy domownicy – tak jak piszesz – powinni być współgospodarzami.

    Polubienie

    1. Ultra

      Właśnie bezradnego, ponieważ wcześniej nic w domu nie robił. Niejeden PAN DOMU pralki nie umie obsłużyć, a ilu widziałyśmy z odkurzaczem? Na pewno wszyscy panowie umieją jedno obsługiwać …lodówkę.

      Polubienie

  3. ~Kneź Okrutnik

    Ja już nie wiem, czy pasuję tu do Twojego do wizerunku matki czy ojca???
    Co poniektórzy mylą mnie z blogerką, więc kto wie???
    Jednakowoż wczoraj nie bardzo mogłem połączyć robienie obiadu z wymianą spłuczki, to już nic nie wiem. 😀 😀 😀

    Polubienie

    1. Święte słowa, tylko spłuczkę wymieniamy raz na pięć lat, lodówkę naprawiamy raz na dziesięć, a napełnić ją musimy codziennie. Nie zapominajmy, że nasze kubki smakowe domagają się u niektórych osobników nawet zapełnienia trzy razy dziennie.

      Polubienie

  4. ~szczur z loch ness

    Muszę w kółko prać, prasować, gotować i czuje się jak Kopciuszek … Przecież mówiłem, że będzie ci jak w bajce …
    🙂

    Polubienie

  5. Życie to nie bajka. To niestety nie je bajka. W realu człowiek się cieszy, że ma dla kogo upiec szarlotkę, ugotować barszczyk czy uprasować koszulkę. Dzień nie jest jednak z gumy, nie da się rozciągnąć. Dlatego przetasowania wskazane. Ale bajkowo pozdrawiam.

    Polubienie

  6. Moja córka powiedziała kiedyś mądre słowa: kobiety robią wielki błąd, bo wszystko chcą ogarnąć same. Kiedy mąż odważy się coś zrobić, jest skrytykowany i poprawiany manifestacyjnie. Dzieci też, bo pani domu jest perfekcyjna i nikt tak jak ona nie potrafi sprzątać, prać, prasować, gotować, wkręcić śrubki. Więc, powiedziała dalej: mamo nie żal się, że jest Tobie ciężko, bo sama chcesz zastąpić wszystkich.
    Miała rację.
    Pozdrawiam Ultra serdecznie:)

    Polubienie

  7. Podzielam zdanie po zdaniu. Nic na siłę i na wskazówki szwajcarskiego zegarka… i mówię to jako zwierzę cokolwiek kuchenne, przydatne w praniu, prasowaniu i połykaniu kurzu, tudzież paru innych nieskomplikowanych zawiłościach dnia codziennego… oczywiście wtedy, gdy przebywam w domowej i okolicznej przestrzeni, a pozdrawiać też umiem, co niniejszym czynię

    Polubienie

  8. Klik dobry:)
    Świetny tekst. Jak Smoothoperator podzielam zdanie po zdaniu.

    Jeśli komuś potrzbna perfekcyjna pani do domu, to niech sobie zatrudni z agencji gospodyń domowych. W domu jest potrzebna perfekcyjna matka i żona. Perfekcja to nie hodowla ciamajd życiowych.

    Pozdrawiam serdecznie.

    Polubienie

  9. Moja Mama zawsze twierdziła, że do rządzenia się nie nadaje. Ale Ojciec zmywał po posiłkach naczynia, a w niedzielę robił najpyszniejszą kawę zbożową z mlekiem. I do tego kajzerki z twarogiem. A my, czyli dzieci sprzątaliśmy i na trzepaku oprócz fikołków z energią wielką kurz przeganialiśmy z dywanów. Mądra z Niej była kobieta. I bardzo Jej brakuje…

    Polubienie

  10. Teraz, gdy już jestem na emeryturze, nie mogę sobie uświadomić, jak mi się udawało pracować zawodowo i utrzymywać dom, na dodatek opiekować się dwojgiem dzieci. Fakt, że perfekcyjnie wszystko planowałam, czasami do pięciu minut.
    Teraz, gdy już dzieci są na swoim, mogę wieść leniwe życie i przestałam się spieszyć, ponadto do wielu prac domowych angażuję męża, który nawet potrafi samodzielnie robić zakupy.
    Najgorzej, to pozwolić na bycie kurą domową.
    Serdeczności.

    Polubienie

  11. Ja już syna mam dorosłego ale w głębi duszy i rozumku jest jeszcze dużym dzieciakiem 🙂 Za to o Dniu mamy zawsze pamięta i w tym roku dostałam od niego śliczne różyczki w doniczce. Zamierzam je wysadzić w ogródku tylko nie wiem czy przetrwają bo jestem co prawda kobieta ale na ogrodnictwie się nie znam za bardzo 🙂

    A co do perfekcyjnej gospodyni zwanej potocznie kura domową to my kobiety często jesteśmy sobie winne bo wyręczamy panów z wielu obowiązków domowych pokazując tym samym, że sobie poradzimy bez ich pomocy, i że jesteśmy niezastąpione. Dlatego drogie panie dobrze jest czasem poudawać trochę, że z czymś sobie nie radzimy, że jakieś zajęcia są dla nas zbyt ciężkie, że czegoś nie umiemy zrobić niech nasi panowie poczują się potrzebni może częściej coś zrobią w domu 🙂

    Pozdrawiam cieplutko 🙂

    Polubienie

  12. ~Beata

    Świetny post! Zaczytałam się na amen :)))
    Uważam, że my kobiety same z siebie robimy niewolnice życiowe, a przecież każda z nas tak naprawdę pragnie czegoś więcej… Chcemy czytać książki, rozwijać swoje pasje, a nie tylko dbać o sprzęty kuchenne itp. Poza tym ciągłe dążenie do perfekcyjności, a w rezultacie do sztucznego wizerunku – to nas zabija. Najwyższy czas się opamiętać i pozostać sobą, czy się to komuś podoba, czy nie. Pozdrawiam serdecznie.

    Polubienie

Dodaj komentarz