Patrzę na roztańczoną młodość z okazji ŚDM i myślę, jakie życie przed nimi. Może czekają na nich wszystkie skarby tego świata, a może będą mięsem armatnim jakiejś ideologii lub w końcu poluzują oddech, aby szerzej odetchnąć i więcej zobaczyć. Nie mogą zmienić sytuacji w świecie, ale mogą zrozumieć siebie i …
Miesiąc: Lipiec 2016
Współczesność obciągnięta podświadomością
Do naszego dobrego samopoczucia - jako że jesteśmy stale młodzi i piękni, o umysłach nie wspomnę - wrzucę ziarnko gorczycy, " bo kto nie zazna goryczy ni razu", tego życie przemiele, przetrawi i wypluje jak przysłowiowe śliwki robaczywki. Karmieni od rana do wieczora papką bezsensownej sieczki, wodzeni przez wodzów niczym owce …
Galicyjski centuś i lajkonik
Gołębiami brukowany Kraków stał się duchową stolicą Polski dla zniewolonych przez zaborców mieszkańców kraju nad Wisłą. To tu krzewiono śródziemnomorskie obyczaje, tu tworzyło się szkolnictwo, odnawiano historyczne budowle, wspierano kulturę. W Krakowie mieszkali owi sławni centusie, którzy mieli zmysł praktycznego, aczkolwiek czasem przesadnego oszczędzania. Taki swoisty komplement dla …
Korzenny instant językowy
Mam parę tych lat, więc wyrosły mi już te językowe zęby. Nie jestem purystą, nie mniej dziś o mało co nie potknęłam się o własny język, kiedy pięciolatka zapytała mnie: - Wycaiłam ptasie mlecko. Kupis? A mas peeny? Ja nie mam hajsu... Kumas, ciocia? To "kumas" było …
Zapraszam na jednego do Małej Ziemiańskiej
Zanurzam się w ten kurz przeszłości za sprawą Z. Uniłowskiego. Przy okazji tego odkurzania zostałam w tym wspólnym pokoju razem z pięciorgiem lokatorów (w tym jeden prątkujący), głównie literatów z artystowskimi nadziejami i chorych na "przedwczesny uwiąd", by pooddychać dawnym, choć przecież nie tak odległym klimatem przedwojennej Polski. To świat podwórek oddzielonych …