Jak z Mrożka

A teraz znajdziemy ideę(…)
– Postęp, proszę pana.
– Ale jaki postęp?
– Postępowy. Do przodu.(…)
– A tył?
– Tył też do przodu.
– Ale wtedy przód będzie z tyłu?
– Zależy, jak patrzeć. Jak od tyłu do przodu, to wtedy przód będzie z przodu, choć do tyłu.”  (Wszystkie cytaty – S. Mrożka)

Dziwny jest ten świat śpiewał Cz. Niemen. Miał rację, zbyt wiele na tym świecie dziwi, zaskakuje, a nawet szokuje, oczywiście, za sprawą człowieka, nie świata. Zdumiewa głupota współczesnych, wykształconych, posiadających smartfony,  internet. Cały świat stoi przed nimi otworem, a tymczasem podejmują surrealistyczne (czytaj: dziwaczne, groteskowe, absurdalne) decyzje,  zgadzają się na bezsensowne ograniczenia, czy przepisy rodem ze średniowiecznych inkunabułów. Drastycznym ograniczeniom poddają się się na własne życzenie, kto to zrozumie? Widać, że pomyliły się Polakom epoki, zatem wprowadzają element baśniowy, żeby było weselej i klerykalny, żeby było straszniej. To Mrożek kiedyś zauważył, że gdyby do konstytucji wpisać słowo na „k”, może by ona kogoś zainteresowała.

„Tylko władza da się stworzyć z niczego. Tylko władza jest, choćby niczego nie było.”

Kiedyś były trzy prawdy Tischnera, współcześnie już jest pięć prawd, bo dochodzi postprawda i pisprawda, z którą się nie dyskutuje, bo tak zdecydowaliśmy sami.

„Proszę uprzejmie o oddanie mi władzy nad światem. Prośbę moją uzasadniam tym, że jestem lepszy, mądrzejszy i bardziej osobisty od wszystkich ludzi (…) Oto jestem w górze, nad wami. W dole was widzę, w dole!”

Dziwny ten kraj, w którym nie rządzi premier, a prezes. Przez wiele dni tv, radio, media i prasa niczym się nie zajmowały, tylko boleściwym kolanem prezesa. Cóż, jaki kraj, taki Demiurg.

” Nie ma nic gorszego niż półświadomość, niedouczenie, półprawda, półinteligent. Nie darmo (objaw, to sygnał) nastał czas miernot.”

Ty to masz szczęście Mrożku, że w tym momencie nie musisz słuchać telewizorni, czy radia –  tub propagandowych jednej partii.

„Owszem, rzeźnie zawsze bywały, ale za miastem. Teraz przeniosły się między nas, do szkół i katedr, do muzeów i sal koncertowych. Szlachtuz przemieszał się z akademią, a bydło z intelektem.”

Dożyłam czasów, gdy ludzie idą do sklepu i muszą szukać mięsa w zwyczajnej kiedyś kiełbasie, kupują boczek malowany,  a w składzie cukier wszędzie, nawet w tym boczku. Niech się nikt potem nie dziwi, że nawet czyste powietrze boczki poszerzy, a przecież jest jeszcze smogowe, po którym i małpiego rozumu można dostać.

ALA- (siada przed lustremm. Dzwony nadal) ,,Dlaczego wy wszyscy pogardzacie sobą nawzajem?
ELEONORA- Sama nie wiem. Może dlatego, że nie mamy się za co szanować?”

Ta pogarda, która dotyka szkoły, gdzie obowiązuje powszechne  zakuć, zdać i zapomnieć zamiast dyskusji, umiejętności uzasadniania swoich racji, tolerancji, poszanowania praw, swobód obywatelskich, nie będzie miała wyników. Podobnie jak klerykalizacja, której po owocach nie poznacie. Wzmożenie patriotyczne oparte na mitach pachnie prochem i szukaniem wroga. Pi razy drzwi to nie nauka, tylko bezmyślne zakuwanie regułek, które horyzontów dzieciom nie poszerzą. I niech pani minister nie opowiada bajek, że to reforma, skoro jej wyszedł najlepiej garnitur nowych zębów, co widać przy samozadowoleniu.

„Im jestem starszy, tym bardziej chce mi się śmiać i tym mniej się śmieję.”

Ludu mój ludu, co ci zawinił starszy człowiek, że najczęściej musi się prywatnie leczyć i z tej okazji dowiedzieliśmy się, że wiek podeszły jednak istnieje, choć różnie się nazywa, a to nestor, a to senior, a to antenat, ale każda starość, bez względu na wyrafinowaną nazwę, ma swój kalendarzyk z terminami do lekarzy. Resztę pozostałego czasu spędza  nie na przyjemnościach, a w długich kolejkach do specjalistów.

„Czy nigdy nie uderzyło Cię, że po jednych ludziach zostaje Ci nuda i właśnie jakby zakalec w głowie, a po innych Ci żwawiej i świat jakiś ciekawszy i godzien uwagi?”

Dziwi mnie święcenie samochodów, traktorów, majtek w sklepach, a ostatnio modne jest święcenie wind. Nawet ta poświęcona na drugi dzień przestała działać, co nie znaczy, że władze miasta nie świętowały. Cóż, że działała jeden dzień, nie zawsze widać kropienie zadziała. O, naiwności, co dajesz wiarę, że poświęcony samochód nie spowoduje wypadku, gdy pojedziesz za szybko.

 „Jeżeli sami nie nadamy rzeczom jakiegoś charakteru, utoniemy w tej nijakości.” 

Już nie śmieszy, a przeraża zapraszanie wróżów do programów telewizyjnych. To nic, że pani wróża przepowiedziała zwycięstwo Polaków nad Senegalem, skoro tego chcieliśmy. I pomyśleć, że kiedyś chodzenie do wróżek było obciachem. Ale to było kiedyś.

„Historia świata jest historią brutalnego ucisku kobiet, dzieci i artystów przez mężczyzn.”

Kobiety miały zawsze pod górkę, ale zorganizowania dalej nie widać. Wiele jest wspaniałych, a parytetów jak nie było, tak nie ma. Wprawdzie to nie jest panaceum, ale jakiś początek, przecież  nie każda ma Krysieńka na imię. Reszcie pozostały na osłodę kremy na powiekę, pod oczy, na środkowy palec, na duże bruzdy i małe przymarszczenia, także maseczki w składzie których są komórki z usuniętych napletków oraz wampirzy lifting.

 „Człowiek nie może żyć bezmyślnie, na zasadzie mechanicznych odruchów.”

Daliśmy pozwolenie na kupowanie głosów za 500+, za 300, kiedy w szkołach nie ma papieru, pomocy naukowych, przy powszechnej ignorancji dofinansowania świetlic, pedagogów, psychologów. Dysfunkcje uczniowskie leczone są tylko na papierze.  Bez żadnej refleksji, choć wiadomo, że o wybory chodzi. Jak tu nie cierpieć, gdy patrzy się na napuchnięte od przyklaskiwania prawice.

Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.”

Przyzwoliliśmy, by posłowie decydowali, w które dni mamy kupować, a w które nam nie wolno, czy kto i w jakiej sprawie może powołać się na klauzulę sumienia.  I za to  płacimy posłom i senatorom wcale niemałe pieniądze. Na miły Bóg, doprowadzić się do takiego stanu, że samo słowo ‚aborcja’ wywołuje lęk i popłoch, to już powrót do średniowiecza.

„Polacy to też murzyni, tylko biali.”

Co snem, a co prawdą? Każdy może wrzucić do tego ogródka swój kamyczek, bo lista zdziwień jest nieskończona. Czy powstaniemy z tych kolan i zaczniemy logicznie myśleć, skoro nam przyszło żyć w kraju nad Wisłą, zatem w środku Europy. I widzę ten rysunek, gdy nadchodzi czas Apokalipsy, z jednego grobowca słychać: „Ja nie zmartwychwstaję, nie ma głupich.”

Czy wiesz, ile trzeba było odwagi, żeby zatańczyć tango? 

Odwagi, by wziąć sprawy z rąk zapętlonych w Sejmie brak, a poza tym młodzi tanga nie zatańczą. Jak z Mrożka, zachwiane proporcje, bowiem Mrożek obfitości nam nastał. Zataczamy koło i kijem zawracamy. Donikąd.

105 uwag do wpisu “Jak z Mrożka

  1. Małgośka

    no i co by dziś Mrożek napisał, skoro wszystko już opisał?

    Mrożek na Premiera!!!!!
    Orwell na Prezydenta!!!
    Kafka na Rzecznika Praw Obywatelskich!!

    Obecny Parlament wystrzelić w kosmos :”…jeden poleci tam, drugi śmignie siam, a trzeci wzbije się nad kukułcze gniazdo”

    (obudziłaś, Ultro, we mnie wojowniczego ducha! 😀 )
    Howgh!

    Polubione przez 2 ludzi

      1. Ultra

        Tetryku,
        kiedyś były czasy niesłuszne, ale Mrożek wystawiany był przez najważniejszych, a grali najlepsi aktorzy, a w szkołach młodzież wystawiała „Tango”. Obecnie refleksji widać nie lubimy.

        Polubienie

      1. Ultra

        Tatulu,
        ludzie ustawieni do pionu, nie podskoczą, kiedy za czarną bluzkę na apelu szkolnym trzeba odpowiadać. Tego nawet sam Mrożek by nie wymyślił, chociaż
        ukazywał absurdy tego świata.

        Polubienie

    1. Ultra

      Małgosiu,
      Twojego zestawienia i sam Mrożek by nie wymyślił. Popełniłaś błąd, bo nie zapytałaś: Za jaką partią ten Mrożek stoi?
      Pamiętam taki Jego rysunek. Ktoś stoi na górce I mówi: Nie bądź głupi. Chyba, że ci za to płacą. Zatem wszystko jasne z tymi politykierami.
      A kiedyś Mrożek żył razem z ulicą:

      Polubienie

    1. Ultra

      Seeker,
      ale wróża wieszczyła zwycięstwo naszych. Jesteśmy podzieleni na naszych i onych, więc nasze jest słuszne, a oni z reguły nie mają racji.
      Przypomnę wszystkim tango ponad podziałami:

      Polubienie

  2. Nie wiem, co tu napisać… smutne i w bezradności załamujące, nie ma sensu już mnożenie przykładów, ani pogrążanie się. Jak mamy zacząć logicznie myśleć, jeśli to że zaczęłam z powodu ciagłego bólu pleców ćwiczyć jogę, spowodowało święte oburzenie i śmiertelną obrazę u niektórych, zdawałoby się całkiem mądrych osób? Jak żyć? Pytam – JAK ?

    Polubione przez 1 osoba

      1. Ultra

        Tetryku,
        takich „zdawałoby się” ludzi jest wokół dużo za dużo.
        Teraz słyszałam wypowiedź jednej z reżyserek, że nie będzie wystawiać Mrożka, bo ten mówi pełnymi zdaniami, a lud tego nie lubi.

        Polubienie

    1. Ultra

      Gabrysiu,
      masz swój rozum. Mnie zwracano uwagę, bym nie chodziła do Lewiatana, bo to sklep szatana. Nie posłuchałam i chodzę, bo rzecz zupełnie w czym innym. Nie dam sobie wmówić głupot i tyle.
      Mrożek by tego nie wymyślił.

      Polubienie

      1. Ultra

        Małgosiu,
        nie jest zakazany, a nieobecny, bo wymaga przemyśleń, refleksji, ukazywał te zagubione osobowości . Poza tym, kto głowę będzie łamał na parodii?
        Dla relaksu, posłuchaj szumu :

        Polubienie

      1. Ultra

        Watro,
        mistrz polskiej groteski patrzy na rzeczywistość z Panteonu podziemia kościoła Piotra i Pawła w Krakowie. A co myśli? Może to:

        Polubienie

    1. Ultra

      Czarodziejko z Bagien,
      myślę sobie: dawniej nie byliśmy w takim procencie wykształceni, nie było internetu i nie podróżowaliśmy tyle po świecie, więc mieliśmy prawo mieć zawężone horyzonty. Obecnie przeraża ta kumulacja głupoty.
      Mrożek by tego nie wymyślił

      Polubienie

  3. Ręce opadają. Nasuwają mi się słowa piosenki:
    „Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
    Na pierwszej stacji, teraz, tu!”
    Nie wiem, w którą stronę to wszystko idzie, ale jakoś mi się ta strona nie podoba. Jeśli popatrzeć na historię, to takie coś oznaczało z reguły upadek kolejnej cywilizacji. Rozwój coraz szybszy, ludzie chcą coraz więcej, coraz lepiej i… gubią się w tym wszystkim, wychodzi nie tak, jakby chcieli, ciągle coś zawodzi. Ot, równia pochyła…
    Pozdrawiam serdecznie:)

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Grażynko,
      Żal tylko naszych dzieci, wnuków i prawnuków, bo muszą spłacać te długi pozostawione przez nas i naszą milczącą zgodę na rozpasanie. Wstyd, że robimy to bliskim.
      Mrożek tego by nie wyyślił

      Polubienie

  4. Nie wiem czy chciałabym dożyć czasu, gdy to wszystko pier…. ale ze względu na dobro naszych dzieci i wnuków jednak żywię nadzieję, że Polak się jednak opamięta!
    Jeśli nie, to może faktycznie wysiąść z tego pociągu, tylko na której stacji?

    Polubione przez 1 osoba

  5. eulalia87

    Najzabawniejsze jest to, ze większość z nas oburzonych pisze, komentuje, zadziwia się… jednak nie podejmujemy faktycznej próby zmiany sytuacji… spójrzcie na kandydatów na kandydatów… stoimy wśród nich, bierzemy się do roboty?
    Co może się zmienić i w co jeśli zdroworozsądkowi odpuszczają?.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Eulalio,
      a najciekawsze jest to, że wielu z tych kandydatów na kandydatów nie przepracowało ani jednego dnia w normalnej pracy, a partyjną emeryturę już dawno osiągnęli i nie zamierzają odejść, taka to fucha.
      A teraz zapraszam na wesele:

      Polubienie

  6. Fucha jak ta lala, więc i porządzić trochę można. A że nie swoje rozdaje się na prawo i lewo….
    Kiedyś pierdyknie. Na pewno!

    Najciekawsze jest to, że wszyscy są przeciwko.
    Kto w takim razie jest za…? 😉

    Polubione przez 1 osoba

      1. Ultra

        Tetryku,
        oczywiście, ludzie zmieniają zdanie pod wpływem autorytetu, jakim może być władza, kościół, znajomi. Ujednolicenie poglądów jest wygodne, bo człowiek funkcjonuje w grupie, więc nie musi uzasadniać swoich wyborów.

        Polubienie

  7. Ultro – oddaliśmy ten kraj w ich łapy, to se rządzą i spijają śmietnakę z powodu ludzkiej głupoty. Kręc lody na głupim narodzie i zawsze piszę, że nie wiedziałam, iż tylu idiotów żyje w Polsce, dopóki PiS nie doszedł do władzy! Ubolewam tak jak i Ty. Co zrobić – nie wiem!

    Polubione przez 1 osoba

    1. tetryk56

      Co robić? Okazywać swoją niezgodę tak często, jak to możliwe; okazywać ją nie tylko „onym”, ale też sąsiadom i kolegom z pracy, aby nie dawali się zmamić, że „wszyscy popierają prezesa”.
      Jutro – protest Ogólnopolskiego Strajku Kobiet
      Pojutrze – wsparcie dla sądów pod Sądami rejonowymi.
      Przyjdziesz?

      Polubione przez 1 osoba

      1. Ultra

        Tetryku,
        dopóki Polacy nie zrozumieją, że w ilości jest siła i mogą zmieniać kandydatów na kandydatów, dopóty będziemy tkwili w marazmie. Liczę na kobiety, ale kto traktuje je poważnie. Tyle pogardy, jaką okazali katoliccy posłowie niepełnosprawnym matkom też przeszło bez większego echa. Jesteśmy niezorganizowani, niestety, chociaż mamy najpotężniejszą broń, jaką jest internet. A mężczyźni nie popierają swoich pań.

        Polubienie

    2. Ultra

      Sagulo,
      też się dziwię, że tyle osób po studiach, a pomyśleć się im nie chce. Lem też zauważył, że dopiero internet pokazał, co naprawdę myślą ludzie.
      Jak z Mrożka

      Polubione przez 1 osoba

  8. I tak w tym Tangu od wielu lat…nic się nie zmienia, może cyrk coraz większy. To strasznie przygnębiające…a o kolanie nie słyszałam, może to dlatego, że nie oglądam telewizji. Nawet moja mama przestała, bo mówi, że się denerwuje tylko. Meczy też nie ogląda, bo się wkurza. Mama, bo o niej piszę. a ja jeszcze staram się śmiać, choć z wiekiem rzeczywiście jakby coraz mniej się chce….a powodów tak dużo. do śmiechu. i też klasycznie? Z kogo się tak śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie…

    Polubione przez 1 osoba

  9. stopociechblog

    Nie tylko kolano dokucza, ale i Pięta!! Ta, smutne to wszystko. Podziwiam Cię, że potrafiłaś tak skrzętnie zebrać to, co na głowie stoi. Szkoda, że tak dużo tego. I nie wiem, czy doczekam końca. A chciałabym.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Stopociech,
      to dopiero początek długiej listy zdziwień przerażających decyzji, które będą miały negatywny wpływ na przyszłość. Żadna rozsądna gospodyni nie zadłuża rodzinnego budżetu dla swoich zachcianek, natomiast milcząco zezwalamy, by dług w kraju rósł, miasta podpatrują, więc większość również zadłużona urządza ludowi igrce i śpiewogry, które kosztują bajońskie sumy, bo każdy śpiewak każe sobie słono płacić. Dlaczego miasto płaci, a nie każdy z nas, pojęcia nie mam.
      Może Mrożek by pomógł

      Polubienie

      1. stopociechblog

        Obyśmy nie skończyli, jak Wenezuela. A droga jest prosta. Ten „bal” kiedyś się skończy. I co wtedy?!

        Polubienie

      2. Ultra

        Stopociech,
        skoro zwolniliśmy się z myślenia, możemy gorzko żałować. Najważniejsza jest „ekonomia, głupcze”. Szkoda, że takiej karteczki nad biurkiem nie mają nasi prezydenci, starostowie, wójtowie, tylko wisiała w Stanach Zjednoczonych.

        Polubienie

      3. stopociechblog

        ” Gdy wieje wiatr historii, Ludziom, jak pięknym ptakom rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom”. 1953r. Strofa dziś aktualna tylko w odwrotną stronę.

        Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Vulpianie,
      rozum się skończył, jesteśmy bierni i niezorganizowani. Niech inni się martwią, bo owoce z zatrutego drzewa będą odbijać się czkawką w następnych pokoleniach.
      Prezes za nic nie odpowiada, bo nic nie podpisuje, natomiast ochrona tyłków władzy sporo kosztuje, a nam nie chce się sprawdzić, czy te tyłki są takie genialne, że musimy za nie płacić krocie.
      Najważniejszy jest interes władzy. Nawet ludyczny Pudelek śmieje się z głupoty celebry, a nie władzy. Tabloidy, jakie są, każdy widzi.
      Tego Mrożek nie przewidział

      Polubienie

    1. Ultra

      Leno,
      „Dzienniki” Mrożka nie były przeznaczone do druku, ale wiadomo, że lubimy sensacje, więc zostały wydane.
      „Większość jest głupia, im większa większość, tym głupsza(…) Nic nie stoi w miejscu. A jeżeli nie stoi, to znaczy, że dokądś idzie. A jeżeli idzie, to lepiej wiedzieć, w jakim kierunku. Dokąd – wiedzieć dokładnie nie można, można domyślać się tylko lub życzyć sobie pobożnie”- pisał o współczesnych.
      Taki Mrożek w Mrożku

      Polubienie

  10. Doskonałe są te grafiki w komentarzach:D Spodobało mi się to „gdyby do konstytucji wpisać słowo na „k”, może by ona kogoś zainteresowała” – ile w tym prawdy, widzimy na co dzień. Kurcze – czy to my tylko żyjemy w szalonych czasach, czy zawsze tak było?
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Wojtku,
      w Szwajcarii władza chodzi bez ochrony po ulicach wśród tłumu ludzi, a kantony same decydują o tym, jakie przepisy wprowadzić. Parlament szwajcarski uchwalił poprawkę do konstytucji,
      zgodnie z którą zabronione jest naruszanie godności roślin, czyli np. uśmiercania ich bez powodu. Czy w Polsce byłoby to możliwe? Gdyby u nas rosło „Drzewo wiadomości dobrego i złego”, byłoby wycięte w ramach tępienia kornika i chwastów.

      Polubienie

  11. Tragiczne jest, że jak słusznie zauważasz, na to wszystko sami pozwoliliśmy i pozwalamy nadal!
    Końca nie widać tego przyzwolenia gdyż wykorzystuje się argumenty finansowe, które trudno odrzucić przez milczącą część społeczeństwa leniwie zalegającą na wygodnych kanapach.

    Polubione przez 1 osoba

  12. Professor Jean-Marc Kania

    >>>> NIESTETY, POLACY WYBRALI DROGĘ DO NIKĄD! <<<<

    „POLACY POWINNI BYĆ CZUJNI, ABY NIE DOPUŚCIĆ DO SYTUACJI, W KTÓREJ DZIĘKI MAŁO INTELEKTUALNEJ WIĘKSZOŚCI I ZASTRASZONEJ INTELIGENCJI WYBORY WYGRAŁYBY SKRAJNIE RADYKALNE, CHRZEŚCIJAŃSKIE UGRUPOWANIA. PROWADZIŁOBY TO DO STWORZENIA PAŃSTWA WYZNANIOWEGO, Z „MOHEROWĄ” WŁADZĄ NA CZELE. MAM NADZIEJĘ, ŻE DO TEGO NIE DOJDZIE. DLATEGO TEŻ PISZĘ TĘ KSIĄŻKĘ M.IN. W CELU UŚWIADOMIENIA TYCH, KTÓRZY POTRZEBUJĄ TZW. „INTELEKTUALNEGO KOPA NA STARCIE” DO ROZPOCZĘCIA AKTYWNEGO DZIAŁANIA PRZECIW OGÓLNIE MODNEJ I AKCEPTOWANEJ GŁUPOCIE LUDZKIEJ…”
    /cytat z książki „SEDNO” by Jean-Marc Kania; ED. 2012 rok/

    Świat jest dziwny, ale na szczęście zmienny. „…Nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki, gdyż za każdym razem opływają nas nowe wody…”, jak twierdził Heraklit z Efezu. Tym poglądem wyprzedził swoją epokę. Miedzy innymi na tej właśnie idei została oparta Filozofia Wartości Bytu, stanowiąca podstawę DEMOKRACJI D.E.S.

    Wprawdzie znamy przeszłość, ale nie potrafimy cofnąć się w czasie i dokonać w niej zmian. Teraźniejszość natomiast jest dla nas nieuchwytna, bowiem zdarzenia zachodzące w danej chwili, stają się natychmiast przeszłością, która ze swej istoty jest niezdeterminowana. Nie znaczy to jednak, że ludzkość została całkowicie pozbawiona wpływu na swój los. Mając doświadczenie z przeszłości, możemy podejmować działania eliminujące patologie z naszego życia.

    Żadna idea, tym bardziej radykalna, nie może wiecznie służyć jej twórcom czy wyznawcom, jako narzędzie do omamiania i wykorzystywania ludzi, nie licząc się z ich reakcją. Zawsze bowiem zostaje włączona w Dialektyczną Grę Potrzeb, dzięki której w wyniku syntezy przeciwnych wartości ukształtuje się nowa idea, skutkująca zmianą zachowań i decyzji wszystkich graczy. Od tego, jaki będzie wynik tej gry, zależy wyłącznie od graczy i ich liderów. Oby tymi wygrywającymi nie pozostali skrajni radykałowie o ultrakatolickich poglądach!

    TYM RAZEM NIE JESTEM PEWIEN, A MAM TYLKO NADZIEJĘ, że kiedy pazerność polityków oraz kleru osiągnie swoje apogeum, wówczas polscy intelektualiści dadzą o sobie znać, czego wielokrotnie wcześniej w kryzysowych chwilach dowiedli, ale nigdy w sposób właściwy nie wykorzystali. Niestety, po każdej wygranej Polaków zawsze ponosiła euforia połączona z wielkim wyścigiem po dobra, na czele którego stają ludzie z kręgów władzy, pozostawiając społeczeństwo w tyle, bez możliwości poprawienia sytuacji finansowej. Oby ten zwyczaj nie zaprzepaścił ostatecznie szansy, na którą z pewnością zasługuje ten krewki naród znad Wisły!

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Profesorze,

      pisze Pan: „Dawno się przekonał August II, że w tym królestwie nic zdziałać nie można. Już nieboszczyk ojciec, panując tu lat trzydzieści, próbował różnych sposobów…… Lecz jego sposoby zawiodły. W tym narodzie (dot. Polski) wszyscy obywatele politykują, ale nikt nie prowadzi rozumnej polityki; wszyscy chciwi są pieniędzy i zaszczytów, ale o bogactwie i godności państwa nikt nie myśli …” Cytat z książki t. Łopalewskiego „Kajduk, czyli wielka niemoc”. Mówi się, że historia jest nauczycielką, a nas niczego nie uczy, bo zwyczajnie zakuwamy metodą paznokciową „stąd – dotąd” zamiast wyciągać wnioski.
      Politykierów mnóstwo, mówią, że pieniądze im się należą.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

  13. Ja bym dodał do tego, że Bareja również był swojego rodzaju wizjonerem. To co widziałem ostatnio w telewizji, jak zespół bodajże ,,Mazowsze” tańczył na tle Dreamlinera wpisuje się w klimat Barei. Właściwie codziennie niemal dostajemy kolejne mniejsze czy większe porcje absurdu.

    Dużo prawdy w Twojej notce, do której często boimy się przyznać. Jeśli w sprawie Centralnego Portu odbywa się referendum i nie ma wymaganej frekwencji to już się nie dziwię, że jest jak jest. To samo z wyborami, część wyborców uważa, że nie ma na kogo głosować, albo nikt nic w Polsce nie zmieni. I jest jak jest. Może ktoś, kto przeczyta te wszystkie wyimki z Mrożka zrozumie w końcu, że wiele zależy też i od niego.

    Na spływ nie udało się pojechać głównie przez pogodę. W Płocku też nie byliśmy, za to zobaczyłem rynek w Pułtusku. Może uda się jeszcze w lipcu nadrobić zaległości, bo mamy w planie kolejny wyjazd na działkę do rodziny.

    Pozdrawiam!
    Mozaika Rzeczywistości.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Eluelgry,
      właśnie powinniśmy sobie na to pytanie odpowiedzieć. Przecież sami zdecydujemy, czego chcemy i kogo wybieramy.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

  14. Ciekawe te Twoje spostrzeżenia. Myślę, że nasz rodzimy „światek” tak bardzo się „uśmiesznił” i zdziwaczał, że Mrożek z Gombrowiczem mogliby nie dać sobie dzisiaj rady.
    A tak na poważnie… boleję nad tym, że niektórzy ludzie z mojego naprawdę bliskiego otoczenia, w pewnym momencie popadli w chorobę przyjmowania do wiadomości rzeczywistości malowanej przez propagandystów. Mam coś na końcu języka… niby osoba wykształcona, nawet inteligentna, w pewnym momencie nie jest w stanie myśleć krytycznie, zaczyna powielać zasłyszane, prostackie schematy myślenia… i w związku z tym myślę sobie tak… jeśli osoba, którą uważałem za inteligentną „kupuje” każdą idiotyczną myśl jaka powstaje w pustych ale i niebezpiecznych głowach, to co dopiero ludzie o niezbyt wyszukanych potrzebach intelektualnych – tych przecież można kupić nie tylko 500+ czy 300+ ale również stwierdzeniem, że ten jest dobry, a tamten zły, nie podając merytorycznych argumentów… pozdrawiam

    Polubienie

Dodaj komentarz