Należeć do tajnej loży wielbicieli MOCAKU – 1

Drogiej Watrze

Przechodniu,

zaglądnij do muzeum. Nie prychaj, że to żadna atrakcja. Powiadam ci, że sztuką trzeba pooddychać, inaczej nie zrozumiesz. Współczesną abstrakcję nie jest łatwo przyswoić,  zrozumieć, więc rozeznanie w sztuce ostatniego dwudziestolecia pozwoli wzbogacić wyobraźnię, poszerzyć horyzonty myślowe, a nade wszystko naszym zwojom mózgowym doda nowe połączenia. Sztuka to sama przyjemność. Nie tylko przyjemność dla oczu, uszu, lecz przede wszystkim uczta dla ducha.To nie jest zwykłe muzeum,

bo eksponaty zmuszają do myślenia i zajmowania własnego stanowiska, gdyż Muzeum Sztuki Współczesnej, czyli MOCAK (nazwa pochodzi od  Museum of Contemporary Art in Kraków)  w Krakowie  upowszechnia ideę społeczeństwa otwartego na piękno, na dzieła, na nowości. Warto pójść, a jeśli jest się fanem sztuki współczesnej, to obowiązkowo, ponieważ wymaga niewiele czasu, nie kosztuje za wiele, a we wtorki wstęp wolny.To muzeum jest inne niż wszystkie,

bo ustrojone w szkło, metal i beton. Dach szedowy to pozostałość po halach fabrycznych dawnej fabryki naczyń emaliowych Schindlera (zob. film S. Spielberga „Lista Schindlera”). Tu trzeba myśleć, ponieważ nie da się obok prowokacyjnych czasem eksponatów przejść obojętnie, przecież sztuka wyzwala całe pokłady emocji, wszakże nie samym chlebem człowiek żyje. M. A. Potocka, dyr. galerii mówi w wywiadzie: „Zadaniem wielkich, kosztownych instytucji sztuki – takich jak MOCAK – jest „podarować” sztukę ludziom, którzy nie mają czasu na jej zdobywanie.”Skoro nie mamy czasu

i skoro to podarunek, znaczy tylko jedno: trzeba obejrzeć i wracać, bo w MOCAKU jak nie lekcje muzealne, to rozmaite warsztaty lub spotkania z artystami. Postawiono na upowszechnienie sztuki poprzez rozumienie jej założeń we wszystkich dziedzinach, a więc w malarstwie, rzeźbie, literaturze, rzeźbie, muzyce i fotografii.Trzeba wiedzieć, że sztuka to

bardzo dobry partner do rozmów w głębi duszy, wewnątrz siebie i w towarzystwie z innymi ludźmi. Eksponaty prowokują do rozmów  o dylematach tego świata, ponieważ  projektom artystycznym towarzyszy edukacja i prezentacja dzieł międzynarodowych artystów.Zasiądź na kopii kanapy Warhola

i oglądnij któreś z kolei warsztaty. Kup książkę „Po co jest sztuka? Rozmowy z pisarzami”, która zawiera dziewięć rozmów z polskimi literatami: Januszem Andermanem, Januszem Głowackim, Janem Gondowiczem, Ryszardem Krynickim, Markiem Nowakowskim, Jerzym Pilchem, Olgą Tokarczuk, Krzysztofem Vargą, Adamem Zagajewskim.Tu zobaczysz, ile sztuki jest w sztuce,

bowiem język sztuki nie kłamie. Wypada przyjść, a nawet częściej zaglądać, przecież mamy tyle do powiedzenia, zatem wzdycham: ech, należeć do tej niszowej loży wielbicieli MOCAKU.Na Facebooku widziałam hasło:

„Wspieraj bakterie. To jedyna kultura, jaką posiada większość ludzi”. Udowadniajmy, że hasło już jest nieaktualne, ponieważ jesteśmy kreatywni. Bakterie niech zostaną w tych jogurtach z żywymi kulturami. My idźmy do MOCAKU, gdzie obrazy mówią do nas w uniwersalnym języku.Zdjęcia Pawełka

46 uwag do wpisu “Należeć do tajnej loży wielbicieli MOCAKU – 1

    1. Ultra

      Thaftaniuku,
      cieszy mnie, że fabryka Schindlera żyje, ponieważ młodzi tu mają organizowane lekcje, a seniorzy warsztaty. Zamiast kolejnej galerii z ciuchami powstało miejsce pełne kulturalnych wyzwań.
      Niech żyje sztuka

      Polubione przez 1 osoba

  1. Klik dobry:)
    Nie jestem zwolenniczką sztuki współczesnej, a szkło, metal i beton – to nie moje klimaty. Co nie znaczy, że nie chodzę do podobnego muzeum. Zawsze jednak przypomina się film „Nie lubię poniedziałków” z trelinkami do kombajnu, do których dorobiono artystyczną ideologię i uczyniono z tego złomu sztukę.

    Pozdrawiam serdecznie.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Elaelgry,
      sztuka współczesna jest wynikiem czasów i trochę na nasze życzenie, bo lubimy być szokowani, zaskakiwani rozmaitymi udziwnieniami. Szok się dobrze sprzedaje, więc jest obecny wszędzie od czasopism po sztukę, a nawet przedmioty użytkowe. Na wystawie w sklepie widziałam czarne łóżeczko z czarną pościelą dla niemowlaka i krzesło z króliczymi uchami dla dorosłego, oczywiście futerko było w różowym kolorze.
      Niech żyje sztuka

      Polubienie

  2. dasiagallery

    Byłam, jakieś półtora roku temu, (jak ten czas leci). I muszę się przyznać, że na samym początku MOCAK troszkę mnie rozczarował… Nawet nie sam budynek pofabryczny, a sceneria wokół. Ale póżniej, w środku… Czułam niedosyt, (to pozytywny objaw u mnie – mam tak samo po przeczytaniu dobrej książki).
    Bliższe jest mi Muzeum Sztuki Współczesnej w Katowicach. Ale to pewno dlatego, że mam je „pod ręką” gdy jestem w Polsce. W Katowicach mieszka i działa mój młodszy syn. A ja żyłam w rejonie ponad 40 lat. Więc klimaty i tematy takie bardziej „moje”.
    A sztuka wspólczesna napewno wymaga przygotowania, „przestawienia się” z tradycyjnych klimatów. Według mnie nie wchodzi się do takiego muzem „z ulicy” ;-).
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Dasiu,
      nieważne, gdzie oglądamy obrazy, jakie muzea zwiedzamy. Najważniejsze to spędzenie przyjemnie czasu z przyjaciółmi i odprężenie, bowiem sztuka mimo różnic zawsze łączy i pozwala lepiej zrozumieć świat. Ma również walor estetyczny, przecież nie każda rzecz musi się podobać. Wymaga przygotowania, dlatego cieszy mnie, gdy odbywają się lekcje młodzieży w takim muzeum.
      Niech żyje sztuka

      Polubione przez 1 osoba

  3. Nawet pobieżny rzut okiem na malarstwo a może nawet patrząc szerzej na sztukę, pozwala od wieków dostrzec trzy główne nurty. A mianowicie widoczki, sztukę sakralną ew. patriotyczną oraz coś co kolokwialnie nazwę gołe baby. Niestety, niestety Ulubiona nasza Ultro sztuka współczesna wybrała całkiem inną alternatywę, którą można określić następująco, że nikt – nie pominąwszy samych twórców – nie wie co właściwie owa sztuka przedstawia. Czemu służy i jaką funkcję społeczną pełni. O wątpliwych walorach estetycznych sporej części tych dzieł nawet nie wspomnę. W zaistniałej sytuacji, jako człek prosty i w świecie mało bywały, preferuję podejście klasyczne. Jeśli założyć, że sztuka jest wtórna do rzeczywistości, a tak zapewne jest, to można odnieść wrażenie, że w obecnym podejściu faktycznie odzwierciedla ona chaos cywilizacyjny, ogólne ogłupienie, zagubienie, brak systemów wartości i wszechobecne zadziwianie bliźnich wszystkim czym się tylko da.
    Serdeczności od nas dla Was 🙂

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Sokole,
      to prawda, co napisałeś. Kultura staje się jak wszystko komercyjna, więc sztuka siłą rzeczy również ukazuje chaos i antynomie. Mimo to uważam, że nawet ta prowokacyjna ma walor wychowawczy, ponieważ wzbudza emocje, z którymi należy się skonfrontować oraz wywołuje refleksje, czyli nie da się przejść obok niej obojętnie.
      W czasach, kiedy galerie nie kojarzyły się z ciuchami, byłam z dziećmi w galerii i zatrzymaliśmy się przed obrazem przedstawiającym plamę. Ileż miały do powiedzenia, bo każdy pod plamę podstawiał inne treści. Z kolei mój nauczyciel rysunku nie uznawał Matejki za malarza. Uważał, że to świetny kopista, który potrafi odwzorowywać, ale nie malować.
      Zatem najważniejszą rolą sztuki jest zmuszanie do myślenia i wyrabiania własnego zdania.
      Niech żyje sztuka

      Polubienie

    1. Ultra

      Bet,
      sztuka ma wywoływać emocje, pokazywać sprzeczności, budzić polemikę i uczyć odczytywania ponadczasowych treści i znaków. Bez refleksji to nie życie. Może się mylę, ale człowiek wychodzi z MOCAKU jakiś bogatszy, prawda?
      Niech żyje sztuka

      Polubienie

  4. Można nie lubić sztuki tzw. współczesnej, ale na pewno jej przedstawiciele zmuszają do myślenia, dyskusji. Podobne centrum jest także w Toruniu, podobna wystawę zwiedzałam w Muzeum Narodowym w Poznaniu.
    Przeczytane ostatnio zdanie dało mi do myślenia, nie powtórzę pewnie dosłownie, ale brzmiało jakoś tak – sztukę klasyczna cenimy za kunszt artysty, sztukę współczesną za nowatorstwo pomysłu… i tego sie trzymam 🙂

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Jotko,
      jeśli chcemy być obywatelami Europy, to jej dorobek kulturalny trzeba znać, a nie tylko trendy w ciuchach i kosmetykach.
      „Dziś w sztuce dominuje tzw. antysztuka, która uderza w tradycję i nieomalże chce ją fizycznie zlikwidować lub odesłać ją do lamusa historii. Z drugiej strony lansuje ona poetykę tzw. wolności i kreatywności, kiedy to istota sztuki jest nieskrępowana niczym swoboda i każdy artysta jest wtedy sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem, nie obowiązują go żadne zasady i kanony” – pisze H. Bereś. Coś w tym jest, tak odbieramy sztukę.
      Niech żyje sztuka

      Polubienie

  5. Wiele razy podkreślasz w komentarzach znaną od czasów Tatarkiewicza formułę: Sztuka powinna zachwycać, wzruszać i wstrząsać.
    Powiedz nam Ultro, czy doznałaś któregoś z tych uczuć, czy stanów ducha bez rozmów ze zwiedzającymi? Tak sam na sam z dziełami?
    Byłaby to rękojmia dla zgromadzonych tam dzieł

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Tatulu,
      nie chodzę sama do muzeów, zwykle w towarzystwie, niemniej jednak nie wszystkie oglądane dzieła budzą pozytywne emocje, te negatywne także czegoś uczą, przecież wiadomo,że obrazy, rzeźby nie muszą się podobać, a przynajmniej nie każdemu. Ubolewam, że młodzi nie uczą się odczytywać współczesnej sztuki, a to , co nieznane, nie będzie podziwiane.
      Niech żyje sztuka

      Polubione przez 1 osoba

      1. Przygotowanie obywateli do odbioru sztuki , a również umiejętności oceny dzieł sztuki powinno rozpoczynać się w szkole. Jak jest faktycznie, to wszyscy wiemy. Nawet dzieci z dużych miast nie mogą liczyć na poszerzenie wiedzy książkowej o doświadczenie z bezpośredniego spotkania z historią czy sztuką w czasie tematycznych wycieczek. Przekaz multimedialny dużo może pomóc ale i tego nie ma pod dostatkiem.
        Niech żyje sztuka i kultura

        Polubione przez 1 osoba

      2. Ultra

        Tatulu,
        my to wiemy, inni rodzice również, ale jak przekonać zadowoloną z siebie panią minister? Mogą to zrobić rodzice, ale oni wolą zjednoczyć się przeciw szczepionkom i nic nie można zrobić. Dawniej obowiązkowo trzeba było chodzić do muzeów, ubierać te za duże kapcie i szurać po parkietach aż kapcie spadały z nóg.
        Evviva l’arte

        Polubienie

    1. Ultra

      Tetryku,
      biel na białym była obejrzana. I pomyśleć, że przyjaciół nawet obraz może dzielić. D. Judde trafnie zauważył, że „sztuką jest to, co się za sztukę uważa”. Jeśli jest sztuka mięsa i sztuka kochania, to namalowany przeze mnie pejzaż także dla mnie będzie sztuką. Wprawdzie nikt go nie zobaczy, ale za to nikt go nie opluje ani nie zmiesza z błotem.
      Niech żyje sztuka

      Polubienie

    1. Ultra

      Danusiu,
      awangarda zawsze budzi mieszane uczucia, nie znaczy to jednak, by unikać oglądania współczesnych obrazów, rzeźby, fotografii oraz próbować odczytywać intencje.
      Mam nadzieję, że z czasem przyjazdy do kraju będą częstsze.
      Niech żyje sztuka

      Polubienie

    1. Ultra

      Bojo,
      loże były z reguły tajne, zakamuflowane, ktoś musi do loży wprowadzić i ktoś pokazać, jak się tam dostać, bo nie można było wejść z ulicy szerokimi drzwiami. Przykładem loże klubowe, masońskie itp.
      Niech żyje sztuka

      Polubienie

    1. Ultra

      Ewo.
      Wawel ma pierwszeństwo, ale jeśli zostanie trochę czasu, to zachęcam do Krakowskiego Salonu Sztuki w dn.12 – 21X w Pałacu Sztuki na Placu Szczepańskim. W dniu 2o października odbędzie się aukcja oglądanych dzieł i jeśli się coś spodoba, można będzie kupić.
      Niech żyje sztuka

      Polubienie

    1. Ultra

      Mieszczko,
      po prostu nikt Cię nie nauczył oglądać, odczytywać, rozumieć i stąd Twoje opory przed samodzielną oceną. Mnie uczono, że obraz ma budzić emocje, czyli może się również nie podobać i budzić skrajne emocje,
      Niech żyje sztuka

      Polubienie

      1. Mieszczka.com

        To nie jest kwestia oporu przed oceną. Będąc na wystawie, gdzie było kilka prac znajomego artysty, nie potrafiłam dostrzec tego, co wedle niego dzieła przedstawiały. Dla mnie to były bohomazy, które mogły znaczyć cokolwiek.

        Polubienie

      2. Ultra

        Mieszczko,
        sama tak mam, że nic nie rozumiem. Nawet podpowiedź nie zmieni mej negatywnej oceny. I niech tak zostanie, przecież mamy swoje upodobania i odmienne zdania.
        Evviva l’arte

        Polubione przez 1 osoba

  6. Lubię obcowanie ze sztuką, jako takie, dlatego swego czasu podejmowałam najróżniejsze wyzwania, ale sztuki nowoczesnej nie czuję…
    Zaintrygowała mnie natomiast wzmianka o fotografii. Futurystyczna, najlepiej steampunk
    ‚owa, w niej potrafię się rozsmakować.
    Podoba mi się to hasło z bakteriami. Prawdziwe i smutne.

    Polubione przez 3 ludzi

    1. Ultra

      Aniu,
      również sztuki współczesnej nie rozumiałam, dopóki mnie zwyczajnie nie nauczono, więc mogłam innym ją tłumaczyć. Fotografia futurystyczna jest ciekawa, oczu nie można oderwać, a jakie kolory!
      Niech żyje sztuka

      Polubienie

    1. Ultra

      Agnieszko,
      zajrzyj również do Pawilonu Wyspiańskiego, Czapskiego, Mangghi, Pałacu Sztuki, czy do Cricoteki. Jest w czym wybierać, aby pobyć w innym otoczeniu i odsunąć się od zgiełku oraz zapomnieć o kłopotach dnia codziennego.
      Evviva l’arte

      Polubienie

  7. Ze sztuką współczesną miałem do czynienia parę razy. I te kontakty bywały rożne, od zniechęcenia, aż po pewnego rodzaju zachwyt. Jednak ogólnie mówiąc nie czuję się jakoś szczególnie przekonany do tego typu dzieł, gdzie ciężko czasem określić nawet kierunek czy sposób patrzenia. Może wynika to z faktu, że w Warszawie nie spotkałem się jeszcze z kimś, kto o najnowszych dziełach mówiłby w sposób zrozumiały. Mam blisko domu Muzeum Sztuki Współczesnej w Zamku Ujazdowskim, jednak nigdy nie zauważyłem jakiejś konkretnej propozycji, by o tej sztuce rozmawiać. Być może to by zmieniło moje nastawienie, na dziś jestem raczej w pozycji obserwatora wobec takich wytworów.

    Wydaje mi się, że takie sytuacje w podróży mogą nas nauczyć sporo o nas i o świecie. Dzięki temu przyjrzałem się rozkładowi jazdy i poznałem prawdziwą nazwę przystanku, na przyszłość.

    Pozdrawiam!
    Mozaika Rzeczywistości.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Piotrze,
      nie wszystko da się lubić, wiadomo. Jeśli nikt nie nauczył rozumieć sztuki, to sam człowiek pogubić się może. To powinno być zadanie szkoły, ale jak wiesz, jest religia, a nie etyka i sztuka.
      Evviva l’arte

      Polubienie

  8. A ja lubię czasem zajrzeć na wystawę malarstwa ! Typowe muzea – raczej średnio mnie interesują, ale zależy to oczywiście od eksponatów, jakie w nich się znajdują. To muzeum sztuki współczesnej, o którym piszesz – musi być interesujące ! Chętnie bym wstąpiła. Pozdrawiam 🙂

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Ulu,
      czytałam ostatnio, że każde oglądane dzieło sztuki, nawet określane przez odbiorcę jako brzydkie, otwiera nowe łącza w zwojach mózgowych, więc poszerza wyobraźnię i horyzonty myślowe.
      Evviva l’arte

      Polubienie

    1. Ultra

      Leno,
      tak często bywa, że chciałabym patrzeć na świat innymi oczami, a tymczasem wcale łatwo nie jest, bo piękno gdzieś ukryte, więc nie można go znaleźć. Ale skoro pustynia jest podziwiana za to, że gdzieś w głębi może być woda, to być może najważniejsze, by w ogóle patrzeć.
      Evviva l’arte

      Polubienie

Dodaj komentarz