Prawdę o sobie trudno przełknąć

       

        Ta książka pozornie jest przeznaczona dla dzieci.

        Współcześni jadą tym pospiesznym pociągiem przez życie, w tłoku, ścisku, z mozołem, kłopotem, z problemami. Tak naprawdę nie znają celu swej podróży przez ten padół zwany światem i tej drogi donikąd, która zwykle kończy się prochem, bo zapomnieliśmy w tej powszechnej młodości, że wszystko z tego prochu i w ten proch.

                    ,,Dorośli to osoby nieobliczalne.”

           Z pogardą patrzymy na drugiego człowieka, miłość traktujemy zbyt lekko, szacunku nie okazujemy, choć wiadomo, że życie jest nieprzewidywalnie skomplikowane. O takim rzadko używanym słowie jak ’empatia’ przypominamy sobie z okazji świątecznej paczki, żeby uspokoić sumienie i poczuć się lepiej. Kłamiemy i sami jesteśmy oszukiwani, bo wystarczy posłuchać reklam, z których dowiemy się, że po zażyciu wiadomego specyfiku na zapalenie płuc, już nazajutrz pojedziemy na narty w góry. 
                     ,,Bo oczy są ślepe. Trzeba skorzystać z pomocy serca”

       Niewesoła jest prawda o dorosłych. Jesteśmy głupcami, patrzymy przez pryzmat korzyści. Mamy nałogi widoczne gołym okiem, ciągle wpatrzeni w cyferki, nie widzimy człowieka obok siebie. Nawet nie dbamy o ludzi, których kochamy, gdyż niedoczas dla własnych dzieci, żony i bliskich widoczny z daleka.

                   „Ludzie mają zbyt mało czasu, aby cokolwiek poznać.”

      Codziennie patrzymy na internetowy zamęt, na fejsbukowy tłum, na niezliczoną ilość głupot, frustrujemy się, dlatego sięgamy po erzac, po używki, po alkohol, wpadamy w uzależnienia. Najciekawsze, że nic z tego patrzenia w monitor nie wynika. Zamiast podróżować po wzgórzach i dolinach, drepczemy w Internecie, a nastroju szukamy w smartfonie. Wcześniej oślepniemy od świateł ekranów niż znajdziemy moc, wzór i sens życia. Chyba że chcemy być znani z selfie, wrzucania własnego ego lub marzymy o reklamie szczotek toaletowych.
                        ”  Wszystko się może zdarzyć”       

            Mały Książę pragnie wiedzieć, czy ludzie oglądają zachody słońca? Ależ skąd, nawet latem nie widzą piękna. Czy pomyślą w spokoju, jacy są szczęśliwi? Nie, bo nawet nie wiedzą, że szczęście mieszka w ich wnętrzu. My, dorośli,  wstydzimy się uczuć, łez.
                    „Lecz jeżeli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować”

          Szkoda, że nie bierzemy przykładu ze swoich dzieci. Nie znamy smaku prostych rzeczy, bo prostych nie mamy, tylko przetworzone albo udziwnione, albo te, które na drugi miesiąc będą wyrzucone na śmietnik.

                 ,,Mowa jest źródłem nieporozumień”

       Gdzie wyrzucić swoje troski? Wiadomo, w mediach społecznościowych. Mały Książę pyta, dlaczego ludzie pragną oklasków, sławy i władzy? Cóż, pragną wydawać rozkazy, jak ów Król, który nie znosił sprzeciwów, choć sam nic nie robił pożytecznego. Owładnięci sławą, zapominają, że sława i chwała przemija, zostają obrzydliwe pochlebstwa. I samotność, choć ludzi coraz większy tłum.  Bankier zlicza swoje aktywa, ale na litość boską, ile tych jachtów można mieć, ile zgromadzić rzeczy w tym krótkim życiu?  

   
                              „Prawdziwa miłość otwiera ramiona”                                                                         

          Wyrusz z Księciem w podróż po świecie wewnętrznym, by zobaczyć, jak daleko jesteś w tyle za marzeniami. Znajdź czas, by posłuchać głosu swojego wnętrza. 

                      „Znacznie trudniej jest sądzić siebie samego niż bliźniego”

          Niech  każdy  cieszy się posiadaniem życzliwych bliskich i przyjaciół, którym w oczy można wszystko, którzy pomogą, poratują i wyciągną dłoń.  

                         „Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela.”

            Wzruszmy się myślą, że w ostatecznym momencie, będziemy mieli kogoś bliskiego przy sobie. Uczymy się aż do samego końca, więc przyjemnie wiedzieć, że lekcje odrobione, a w naszej egzystencji nie rzeczy były ważne, a ludzie.

104 uwagi do wpisu “Prawdę o sobie trudno przełknąć

    1. Ultra

      Aksinio,
      to jest lektura dla dzieci ze szkoły podstawowej, a potem już jako dorośli nie sięgamy po „Małego Księcia”, a szkoda, ponieważ co krok potykamy się o sentencję: „Idąc prosto przed siebie, daleko zajść nie można”.
      Buziaki

      Polubienie

  1. Andrzej Skupiński

    Zamiast komentarza jeden z piękniejszych wierszy o dzieciach

    Karol Wojtyła

    Dzieci

    Dorastają znienacka przez miłość i potem tak nagle dorośli
    trzymając się za ręce wędrują w wielkim tłumie –
    (serca schwytane jak ptaki, profile wrastają w ziemię a w półmrok).
    Wiem, że w ich sercach bije tętno całej ludzkości.

    Trzymając się za ręce, usiedli cicho nad brzegiem.
    Pień drzewa i ziemia w księżycu: niedoszeptany tli trójkąt.
    Mgły nie dźwignęły się jeszcze. Serca dzieci wyrastają nad rzekę.
    Czy zawsze tak będzie – pytam – gdy wstaną stąd i pójdą?

    Albo też jeszcze indziej: kielich światła nachylony wśród roślin
    odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nieznane dno.
    Tego co w Was się zaczęło czy potraficie nie popsuć,
    czy będziecie zawsze oddzielać dobro i zło?

    pozdrawiam i ściskam
    Art Klater
    klateracje.blogspot.com

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Andrzeju,
      wyjątkowy wiersz o dzieciach, które zadają pytania, ponieważ mają w sobie ciekawość świata i radość życia. A najciekawsze jest to, że „Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi”. Nie do uwierzenia, że tak szybko o tym zapominają.
      Buziaki

      Polubienie

      1. Andrzej Skupiński

        Odpowiem wierszem Mojej Najukochańszej Poetki:
        Wisława Szymborska

        Dzieci epoki

        Jesteśmy dziećmi epoki,
        epoka jest polityczna.

        Wszystkie twoje, nasze, wasze
        dzienne sprawy, nocne sprawy
        to są sprawy polityczne.

        Chcesz czy nie chcesz,
        twoje geny mają przyszłość polityczną,
        skóra odcień polityczny,
        oczy aspekt polityczny.

        O czym mówisz, ma rezonans,
        o czym milczysz, ma wzmowę
        tak czy owak polityczną.

        Nawet idąc borem lasem
        stawiasz kroki polityczne
        na podłożu politycznym.

        Wiersze apolityczne też są polityczne,
        a w górze świeci księżyc,
        obiekt już nie księżycowy.
        Być albo nie być, oto jest pytanie.
        Jakie pytanie, odpowiedz kochanie.
        Pytanie polityczne.

        Nie musisz nawet być istotą ludzką,
        by zyskać na znaczeniu politycznym.
        Wystarczy, żebyś był ropą naftową,
        paszą treściwą czy surowcem wtórnym.
        Albo I stołem obrad, o którego kształt
        spierano się miesiącami
        przy jakim pertraktować o życiu i śmierci,
        okrągłym czy kwadratowym.

        Tymczasem ginęli ludzie,
        zdychały zwierzęta,
        płonęły domy
        i dziczały pola
        jak w epokach zamierzchłych

        p.s. każda genialność zawsze mnie zniewala!

        całuski

        Polubione przez 1 osoba

      2. Ultra

        Andrzeju,
        genialność noblistki polega na ponadczasowości myśli.
        W każdej epoce dorośli fundują własnym i cudzym dzieciom horror wojny, brak stabilizacji, zostawiają długi, niosą śmierć i zniszczenia.
        W czasie pokoju „Ludzie… wpadają w wartki prąd czasu, nie pamiętając już, czego szukają. Machając gorączkowo rękami, kręcąc się w kółko… To nie ma sensu.”
        Buziaki

        Polubienie

  2. Watra

    „ANGORA” Nr 45 „Chłopiec, dla którego świat stracił głowę”. To już 75 rocznica od pierwszego wydania. Książka przełożona na około 400 języków. Wciąż stawiam sobie pytanie – ile jest we mnie z Małego Księcia a w chwilach chandry, / którą na szczęście rzadko miewam / zawsze jest ze mną .

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Watro,
      wszyscy mamy coś z Księcia, dziwimy się ludziom, mamy swoje Róże, troszczymy się o tych, których oswoiliśmy i mamy ciekawość świata i rozważania typu: „Zastanawiam się – rzekł – czy gwiazdy świecą po to, żeby każdy mógł pewnego dnia znaleźć swoją”. Szukanie swojej gwiazdy na niebie, to dopiero mrówcza praca.
      Buziaki

      Polubienie

  3. też sądzę, że to nie jest książka dla dzieci, tylko pozorem, żeby rodzice czytali dziecku. Puchatek ma podobnie – dziecko zobaczy zupełnie inny obrazek, niż dorosły – to są genialne książki. do czytania przez dorosłych dzieciom. i każdy dostanie tyle, ile udźwignie własnym, małym rozumkiem.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Oko,
      gdybyś wylądował na pustyni, jak Mały Książę, też robiłbyś rachunek wewnętrzny. Zmuszony byłbyś do przemyśleń, kiedy widmo braku wody obnaży słabości, lęki, samotność i dramat: „- Na pustyni jest się trochę samotnym.
      – Równie samotnym jest się wśród ludzi.”
      Buziaki

      Polubienie

      1. gdyby Stwórca chciał żebym latał, dałby mi skrzydła. a skoro nie dał, to nie polecę robić rachunek sumienia na pustynię. wyznaję zasadę, żeby wyjeżdżać tylko tam, skąd dam radę wrócić pieszo. powiedzmy jakieś 500 km. więcej już się obawiam.

        Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Jotko,
      ta niby – baśń pokazuje prawdy ponadczasowe, bo ludzie nie starają się dowiedzieć całej prawdy o sobie.”Ludzie? (…) nigdy nie wiadomo, gdzie można ich odnaleźć. Wiatr nimi miota. Nie mają korzeni – to im bardzo przeszkadza.”
      Buziaki

      Polubienie

    1. Ultra

      Tetryku,
      trafiłeś w sedno. Mały Książę to personifikacja, uosobienie wnętrza większości, to głos naszego ‚ja’ i przewodnik po świecie wewnętrznym. I nieważny tu wiek, bo najpierw wszyscy kiedyś byli dziećmi, potem dojrzewają, stają się dorośli, a na końcu znów dziecinnieją zanim poznają najważniejsze, że „Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.”
      Buziaki

      Polubienie

    1. Ultra

      Gabrysiu,
      Wystarczy popatrzeć na zachód słońca, aby lżej znosiło się kłopoty. Ważne, by mieć przyjaciół, bo „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła zapomną jak latać.”
      Buziaki

      Polubienie

  4. Moje spotkanie z tą książką miało miejsce w dość nieoczekiwanych okolicznościach. Opisałem to na blogu :https://tatulowe.wordpress.com/2009/05/22/dobrze-widzi-sie-tylko-sercem/
    Moja córka otrzymała od swojej cioci tę książkę w czasie, gdy była w podstawówce i po dziś dzień zalicza ją do kamieni milowych swoich literackich zainteresowań. Ja widzę w niej sporo z Małego Księcia i to nie tylko w postawach wobec nas.
    Ja sporo dowiedziałem się o sobie podczas tej przygody z Małym Księciem

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Tatulu,
      dzieci mają naturalną ciekawość świata i nie są materialistami, bowiem „Dorośli nigdy nie potrafią sami zrozumieć. A dzieci bardzo męczy konieczność stałego objaśniania”. Dziecko zawsze ma problem z dorosłymi, sama czasem też nie rozumiem ich postępowania.
      Buziaki

      Polubienie

    1. Ultra

      Małgosiu,
      dużo, 43 razy, bo planeta malutka, ale problem tkwi w tym, że on je oglądał, a my mamy jeden zachód i nie chce nam się zerknąć, a co dopiero siedzieć i patrzeć.Wymawiamy się zwyczajnym brakiem czasu.
      Nie ma takiej drugiej…choćby ta sentencja czyni ją nieśmiertelną: „Dla całego świata możesz być nikim, dla kogoś możesz być całym światem.” Genialne.
      Buziaki

      Polubienie

  5. Przepięknie scharakteryzowalaś tę lekturę. „Mały Książę” to tylko pozornie książka dla dzieci – to rzecz o tym, w jaki sposób powinniśmy postrzegać świat, aby cieszyć się z jego piękna, kochać ludzi i wszystkie stworzenia duże i małe. Myślę, że współcześnie ludzie, którzy „układają” nam świat, nie mają zielonego pojęcia o tym, jakie jest przesłanie tej opowieści. ..

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Smoothoperatorze,
      kiedy Mały Książę wylądował na pustyni, najpierw się przeraził, a potem powiedział: „Pustynię upiększa to, że gdzieś w sobie kryje studnię.” Szukanie tej studni, oazy wydaje się najciekawsze, wówczas nawet pustynia nie będzie taka straszna, bo przecież ta studnia jest, trzeba ją tylko znaleźć.
      Buziaki

      Polubienie

  6. Frau Be

    O matuchno, jak ja nie cierpię „Małego Księcia”… Książek, które są mądre, jest mnóstwo, natomiast tutaj sposób kreacji postaci i świata dla mnie niestrawnie infantylny. Postać głównego bohatera odpycha. Nie wiem, czym świat się zachłysnął, pisarstwo de Saint-Exupéry’ego jawi mi się jako zupełnie „niejadalne”, choć uparcie usiłowałam się przez nie przedrzeć.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Frau Be,
      z przekory, jakżeby inaczej, bo w Księciu pewnie się kochasz (albo masz zamiar) … ” jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebowali siebie nawzajem. Staniesz się dla mnie kimś jedynym na świecie.”
      Buziaki

      Polubienie

      1. Frau Be

        Nie kocham się ani w Księciu, ani nawet w żebraku 🙂 Choć Twain daleko bardziej mi leży od de Saint-Exupéry’ego. Z tym oswajaniem i byciem jedynym na świecie też nie do końca tak…

        Polubione przez 1 osoba

      2. Ultra

        Frau Be,
        też się nie kocham, ale doceniam wartość sentencji, choć rozumiem, iż w tym niedoczasie nikt nie poświęci chwili, by się zatrzymać i zastanowić.
        Buziaki

        Polubienie

      3. Frau Be

        E tam. Niedoczas niedoczasem, ale na refleksje nie poświęcają czasu tylko ludzie bezrefleksyjni. Reszta coś myśli, tylko że nie każdy to samo.
        A ja mam dzisiaj dzień na refleksje związane z czasem właśnie. Tak się poskładało.

        Polubione przez 1 osoba

      4. Frau Be

        Naprawdę nie uważam, żeby było za co, ale nie ma sprawy – chętnie dam się podziwiać, biorę to na klatę.
        Życzy sobie Pani autografik od gwiazdy? :))

        Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Leno,
      zawsze zastanawiałam się, jak to jest, że technika galopuje do przodu, a uczucia, dobro i zło człowieka stoją w miejscu od pradziejów, a „Świat łez jest taki tajemniczy.”
      Buziaki

      Polubienie

  7. Mieszczka.com

    „Mały Książę”, w towarzystwie kilku również infantylnych książek, stoi niezmiennie w mojej domowej biblioteczce. Mało tego, od czasu do czasu powracam do ich czytania.
    Pozdrawiam 😀

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Mieszczko,
      …ale musisz przyznać, że o miłości nikt trafniej nie napisał: ” Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie się przyglądać, lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku.”
      Buziaki

      Polubione przez 1 osoba

  8. 25.08.16.Oława

    „Żyć w prawdzie prostocie i miłości”

    Żeby żyć w prawdzie prostocie i miłości

    Nie trzeba wcale wielkiej mądrości

    Więcej czuć więcej tworzyć a mniej psuć

    Słuchać serca żyć z miłością

    I dzielić się nią z całą ludzkością

    Przecież nic materialnego

    Ze sobą nie zabierzemy

    Więc dlaczego dzielić się nie chcemy

    Pracując indywidualnie myślmy globalnie

    Dzielmy się z miłością owocami swoich rąk

    Bo i tak wszystko zostawimy odchodząc stąd

    Tylko żyjąc w prawdzie prostocie i miłości

    Stworzymy nieprzemijające wartości

    To nic nowego każde dziecko o tym wie

    Więc dlaczego spróbować boimy się

    Molekułka

    No właśnie, dlaczego spróbować boimy się ?

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Morgano,
      Wprawdzie większość mądrości dobrze nam znana, ale skoro człowiek uczy się do śmierci, to może warto sobie czasem coś odświeżyć, czy przypomnieć.
      Buziaki

      Polubienie

  9. dasiagallery

    Gdy czytałam tę książkę jakieś 50 lat temu, chyba nie dotarł do mnie wówczas sens, przekaz zawarty tam. Działała na mnie obrazami. Rysowałam Małego Księcia w różnych sceneriach.
    Myślę, że przyszedł czas by sięgnąć ponownie po tę baśń (?)…

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Dasiu,
      wyobrażam sobie, znając Twoje uzdolnienia, jak piękne musiały być Twoje rysunki.
      Mnie podoba się ten cytat: „Pewnego przyjaciela poznaje się w niepewnym położeniu.” Samo życie.
      Buziaki

      Polubienie

  10. Nigdy nie potrafiłam zrozumieć jak można tę książke dedykowane dzieciom
    To lektura pełną sentencji dla dorosłych
    Weźmy róże
    Jest jak miłość można mieć wiele pięknych w ogrodzie ale kocha się jedną,a najtrudniej o miłość dbać.
    Albo tę o puszczeniu miłości.jeżeli kocha naprawdę to zawsze powróci…
    Jako dorosła chętnie jeszcze raz ją przeczytam

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Asiu,
      gdyby ta książka nie była lekturą, to wielu dorosłych nie wiedziałoby o jej istnieniu. Dorośli z reguły nie czytają, a jeśli już to albo plotki, albo horrory. Natomiast wbrew pozorom, dzieci wiele zapamiętują i szybko się uczą. Dorośli zapominają, że powinny uczyć się na przykładach.
      Buziaki

      Polubienie

  11. Jedna z moich ulubionych, ukochanych książek przez wzgląd na to, że jest po prostu pełna wskazówek i wiedzy. I cieszę się, że jest to lektura szkolna, bo wielu dzieciom otwiera oczy i umysł – tak było w moim przypadku. Moja nauczycielka bardzo skupiła się na tej książce i interpretowała z moją klasą najważniejsze wydarzenia.. tłumaczyła je. To jedna z niewielu lektur, która została mi w sercu.
    Bardzo dobry i pouczający wpis. Dziękuję, że przypomniałaś mi tak piękną książkę. 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  12. Czytałam te książkę z córką ,tyle lat temu..Inaczej ją rozumiałyśmy.Teraz nie pamiętam z niej prawie nic .Jeżeli tyle się o niej mówi ,to znaczy ,że są w niej wzorce na życie.,przemyślenia i zrozumienie.Pozdrawiam cieplutko.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      JoAnko,
      napisałaś mądry post, a to zdanie zacytuję: „Sądzę, że dla swej ucieczki Mały Książę wykorzystał odlot wędrownych ptaków.(…) Nie wierzył w swój powrót.”
      Buziaki

      Polubienie

  13. >>Jeżeli mówicie dorosłym: „Widziałem piękny dom z czerwonej cegły, z geranium w oknach i gołębiami na dachu” – nie potrafią sobie wyobrazić tego domu. Trzeba im powiedzieć: „Widziałem dom za sto tysięcy złotych”. Wtedy krzykną: „Jaki to piękny dom!”<<

    Doskonała książka, do której wciąż wracam.

    Polubione przez 1 osoba

      1. Ultra

        Tetryku,
        budki też nie kupi się, bo sama działka 10 ar to ponad sto tysięcy, a budka na jakiejś ziemi stać musi. Może to sto tysięcy dolarów lub franków?
        Buziaki

        Polubienie

    1. Ultra

      Parrafrazo,
      dorośli są interesowni, przeliczają, czy im się coś opłaca, a poza tym wielu rzeczy nie potrafią sobie wyobrazić. To dzieci mają ciekawość i bezinteresowność, którymi się naturalnie kierują.
      Buziaki

      Polubienie

  14. Iwona Zmyslona

    Boja co prawda „ukradł ” mi komentarz, bo gdy tylko zaczęłam czytać post, mimowolnie nuciłam „gdzie jesteś Mały Książę? Gdzie odszedłeś z mej książeczki kart?”. Nie pamiętam, by za moich czasów książka była lekturą. Ja przeczytałam ja dzięki poleceniu bibliotekarki, potem kupiłam synowi, a gdy okazało się, że nie lubi czytać, wysłałam ją z całym jego księgozbiorem córkom znajomej. Swojemu dorosłemu synowi i jego narzeczonej miałabym ochotę kupić e-book(może by przynajmniej posłuchali, gdy czytać samemu się nie chce), bo żyją tak bezrefleksyjnie. Jak zawsze doskonała notka, dziękuję. poczucie osamotnienia, jakie mnie ogarnęło dzisiaj zaraz po wstaniu, stało się odrobinę mniejsze. Ukłony.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Iwonko,
      syn kupi sobie sam, gdy uzna, że będzie korzystał z e- booka. Wydasz pieniądze, które nie będą wykorzystane, bo nie każdy lubi książki. Zadbaj o siebie, bo Książę tylko w baśniach.
      Buziaki

      Polubienie

  15. Moi rodzice uwielbiali tę książkę, więc czytałam ją już jako małe dziecko. Potem jako nastolatka. A potem dorosła. Niesamowity eksperyment odbioru. Moje dziewczyny też ją uwielbiają i każda z nas ma swoje ulubione cytaty. Ale też wzrusza nas tak mocno, że musimy od niej odpoczywać.
    Pozdrawiam 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  16. „Mały Książę „…tak miły memu sercu, także dzięki piosence Kasi Sobczyk, został mocno sfatygowany w wypracowaniach moich siódmoklasistów…Właśnie dziś zdębiałam przy informacji, że pilotowi się motor zepsuł na pustyni . Taki zepsuty motor i zmartwiony pilot wracali co kilka zdań w temacie: „Mały Książę to opowieść o przyjaźni” ….No cóż czasem trzeba do „Małego” dorosnąć, a czasem duży przykucnąć przy maluczkim 😉 Pozdrawiam.

    Polubienie

    1. Ultra

      Słoneczna Babko,
      coś o tym wiem, dlatego namawiam dorosłych, by na chwilę stali się dziećmi i przeczytali jeszcze raz, aby na nowo dostrzec to, czego nie zrozumieli, gdy byli młodzi. Zauważyłaś zapewne, że w dorosłych tyle nadymania i tyle dziwności, że nie da się tego pojąć do końca. A tego co ważne nie dostrzegają.
      Serdeczności

      Polubione przez 1 osoba

  17. Myślę, że umieszczenie tej ksiązki na liście lektur skutecznie ją antyreklamuje, Dzieciaki nie rozumieją z niej nic, więc zniechęcają się do ponownego sięgnięcia, o ile w ogóle do czytania czegokolwiek.

    Polubienie

  18. Iwona Kmita

    Bardzo surowa jesteś dla ludzi Ultro. Dlaczego? Czy naprawdę wszyscy są tacy do niczego, ślepi i z pustką w głowie i sercu? Ja tak nie myślę. Mamy wady, to pewne. Ale przez to jesteśmy ciekawsi i bardziej ludzcy.

    Polubienie

    1. Ultra

      Iwonko,
      wiadomo, że przerysowuję, aby niektórych ludzi zmusić do myślenia. Ja osobiście widzę wielu mądrych, sama też mam wspaniałych przyjaciół i prawie bez wad.
      Pozdrawiam

      Polubienie

  19. Ja tam od czasu do czasu do Małego Księcia wracam. Lubię, choć teraz to jest dla mnie dużo trudniejsza lektura niż dawniej. Ale i mąż, i ja staramy się nie stracić dzieci, które w nas żyją 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz