Wcześniej czy później wyrok na każdego zapadnie

Każdemu ta metryka posiwieje, a nawet zżółknie. Wcześniej, czy później ostateczny  wyrok zapadnie, bo nikt, kto się urodził, nie będzie zwolniony z tego walca, dopóki na tym balu, jakim jest życie, nie wyłączą nam prądu. Na zaprzyjaźnionym blogu:

https://madagaskar08.pl/blog/2019/01/16/o-odkurzaniu/

gdzie czasami przychodzę na kawę podawaną przez niezastąpioną  Gienię, zobaczyłam post Quackie, który przytoczył wiersz Rose Miligan znakomicie przez Autora przetłumaczony. Można się wzruszyć, bo niewesoło wygląda z bliska sytuacja, kiedy przyjdzie ta starość „do ziemi przygięta”, a przyjdzie, wiadomo, że żadne zaklęcia, skalpele, ani mikstury nie zapobiegną ostatecznym sprawom. Szansa, że ktoś nie będzie kurzowym prochem, raczej znikoma. Zatem przeczytajmy wiersz R. Miligan z Anglii w genialnym tłumaczeniu Mistrza Q:

Wiersz skłania do refleksji, bo zajęci prozą codzienności, tym ścieraniem kurzu życia, zapominamy, że czas to skarb, który codziennie ucieka aż z czasem posiwieje, zmarszczy się i pożółknie. Życie zjada każdego, ale gołym okiem widać, że nestorów jakby szybciej, więc można uśmiechnąć się, że co siwy włos, to stracona okazja lub udawać, że parasol nosisz na wypadek deszczu, a nie do podpierania, nie zmieni to jednak faktu, że życie ucieka, zatem coraz bliżej przecięcia wątku powiązanego z osnową, kiedy nadchodzi Dzień Spadającego Liścia.

Zatrzymajmy się na tej powtarzanej w każdej strofie anaforze „Zetrzyj kurz, jeśli już” (zwróć uwagę na wewnętrzny rym) oznaczającej żmudną, bo powtarzalną prozę życia. Zajęci przyziemnymi sprawami, nie zwracamy uwagi na najważniejsze rzeczy, a czas ucieka sekunda za sekundą i nieustannie.

To wiersz z jasnym przekazem, by przygotować się do sprzątania swojego życia, bowiem czas rozważyć „czego chcesz, a czego ci trzeba”. Owszem, ruszaj też świat z posad (nasuwa się skojarzenie z wieszczem „Dalej, bryło, z posad świata!”), ale nie zapominaj o przyjaciołach i radości, jaką daje spowolnienie, by poczuć wiatr we włosach, na karku palące słońce, płatki śniegu na nosie i deszcz na twarzy. Powiadają, że wiek nie ma znaczenia, gdy ma się te marzenia, ale potrzebny dystans, przecież horyzont z każdym upływającym rokiem jest węższy. Zatem najwyższy czas, by przestać przejmować się byle drobiazgami, bo one są najmniej ważne. Zobacz wreszcie spokój, uslysz ciszę, poczuj życie, zdobywaj kolejnych przyjaciół i ucz się na nowo życia.

Wyprowadzam się od czasu do czasu z tej równowagi, bo niełatwo jest mi znaleźć gamę  kolorów na dogasające spojrzenie, cudowny eliksir na opadającą powiekę, ożywiającą farbę na sfilcowaną cerę,  czy proces codziennych ubytków pamięci, kiedy dopada to krzyżowanie bólem, łupanie kości, drętwienie rąk, sztywnienie stawów, trzeszczenie goleni, a pająki zasnuwają jasność myślenia i ćma trzepotrze mgłą w oku. Zobaczysz, że przegrywasz, ale proszę znaleźć mądrego, który podpowie, jak odchodzić z klasą pomiędzy skurczami łydek, a zawartością pampersów. Jak wyjść z tej ziemskiej szatni tak, by inni wspominali, że wprawdzie ktoś był na ziemi, ale zapamiętali, że miał serdeczność w sobie dla ludzi.

Z historią życia wypisaną na twarzy wkładam te swoje obciążające kamienie do kieszeni, by wyjść na spacer z myślami, bo jak zauważył Wojtek – „Z wiekiem i próchnicą nie wygrasz”. I tak ten proch każdego zetrze na pył i kurz. Kiedy Miłosza zapytano, co sądzi o śmierci, ten odpowiedział: „Jestem przeciw”. Też jestem przeciw, ale wiem, że każdy ma swoje ograniczenia, nawet wszechświat.

Podzielę się cytatem z  filmiku  przesłanego przez Watrę „Przemyśl to”:

„Nie trzymaj niczego na wyjątkowe okazje, ponieważ każdy dzień jest tą wyjątkową okazją”.

60 uwag do wpisu “Wcześniej czy później wyrok na każdego zapadnie

  1. tetryk56

    Może być, że te wyroki już dawno zapadły, tylko opublikowane jeszcze nie zostały (czyżby stąd brała przykład Beata S.?) – tak przynajmniej twierdził podróżujący ze swoim panem w dawnych czasach niejaki Kubuś…

    Polubione przez 3 ludzi

    1. Ultra

      Tetryku,
      Kubuś był rozsądny, nie mamy wyboru, stąd myśl, że wyroki wcześniej zatwierdzone. A tak naprawdę nikomu nie powinno chodzić o długie życie, tylko o długie życie w zdrowiu.
      Sąsiadka Watry ma takie motto: byle do setki, a dalej pomyślę. Zatem – byle do setki.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

    1. Ultra

      Sir Quack,
      wiersz stał się inspiracją, ponieważ wywołał wiele refleksji dotyczących upływających sekund życia, z których żadna nie powróci.Tak naprawdę warto przystanąć, by porozmawiać z sobą i innymi pędzącymi przez to kruche życie, by w końcu tym kurzem i tym prochem zostać.
      I cóż, że więcej zarabiamy, skoro dużo wydajemy na rzeczy; budujemy dworki, ale mieszka w niej z reguły rodzina rozbita; dużo mówimy, ale nie rozmawiamy oraz więcej rzecz jasna w nas nienawiści niż miłości. Przydałoby się zastanowić, co ważne, a co jeszcze przed nami.
      JESZCZE RAZ I TĄ DROGĄ SKŁADAM PODZIĘKOWANIE ZA INSPIRACJĘ.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

  2. Ultra

    Basiu,
    a jak sobie pomyślę, ile mam ubytków, a to dopiero początek. Dobre już było, więc teraz z górki, a tu liny nie ma, aby przytrzymać się albo i podczepić, by lżej było.
    Serdeczcznie pozdrawiam

    Polubienie

    1. Ultra

      Basiu,
      a pod spodem napisz, co zrobisz, aby życie miało smak, abyś Ty była weselsza i na jaki szczyt (pagórek) wejdziesz, aby udowodnić sobie, że możesz.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

  3. Lubię ten nastrój, zmuszający do zwolnienia. To dla mnie również bardzo ważne. Kiedyś pracowałem z chłopakiem sporo młodszym ode mnie. Któregoś dnia rozmawiając na temat życia nagle spojrzał na zegarek i powiedział: popatrz teraz jest taka a taka godzina takiego a takiego dnia i roku. Pomyśl, właśnie minęła. Ciesz się każdą chwilą bo one mijają bezpowrotnie. Staram się do tego stosować.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Marku,
      też tego pędzenia nie rozumiem, przecież jest tyle udogodnień, a tymczasem w weekend zamiast wybyć za miasto, cieszyć się naturą, młodzi siedzą przed komputerem, a starsi przed telewizorem.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

  4. Dobry pretekst do zaniechania biegania ze ścierką – właśnie tak dzisiaj zrobię. Tym bardziej, że okoliczności sprzyjają raczej refleksji niż pucowaniu. Swoja drogą, nie tak powinien się zaczynać Nowy Rok! Nie od refleksji nad umieraniem!
    Swoją /drugą/ drogą, wiersz jest godny polecenia bo znakomity. Jeśli już…

    Polubione przez 2 ludzi

  5. Mieszczka.com

    Wyrok nie zapadanie, on już zapadł, w momencie poczęcia. Niektórych dopadł jeszcze zanim się urodzili.
    Dla mnie to nie oznacza podporządkowania wszystkiego myśli, że kiedyś umrę, że z czasem ciało dopadają różnego rodzaju ograniczenia.

    Pozdrawiam : -D

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Mieszczko,
      pewnie w genach każdy ma zapisane, ile może żyć. I cóż, że zdrowy, jak mu sopel na głowę spadnie, więc dalej nie pożyje.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

  6. Z ostatnim zdaniem zgadzam się po całości. Co do starości, to wydaje mi się, ze zaakceptować trzeba nie ma wybory, odwrotu, w starości tez jest wartość… czas na rozumienie, czas na zapominanie, na wolności i ograniczenia.., to zycie

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Spzd,
      hm, myślisz, że pomarszczony liść jest mądrzejszy od zielonego?
      W długiej starości najlepsze jest to, że można cieszyć się wnukami, czy doczekać prawnuka. Tyle, bo niewiele już rzeczy cieszy.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

  7. Własnie dziś na sobotniej wycieczce za miasto zatęskniliśmy za wiosennymi wypadami. Z drugiej strony, nie ma co poganiać czasu, w końcu kolejna wiosna oznacza, że będziemy o rok starsi.
    Znowu sprawdza sie prawda, że wszystko z umiarem byc powinno, a cieszyć trzeba się każdą chwilą…

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Jotko,
      nie każdy umie cieszyć się chwilą, bo też ludzie nie wychodzą z domów. Siedzą przed tym telewizorem i nakręcają się nienawiścią.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

  8. „Każdemu ta metryka posiwieje, a nawet zżółknie”- ładnie napisane. Ale nie każdemu posiwieje. Niejednakowo schodzimy ze sceny; w różnym czasie i kondycji, niezależnie od higieny życia. W zasadzie nawet, gdyby można było coś wybrać, pewnie nie umiałabym się zdecydować. Jest tyle zmiennych, że mogłoby się wydawać , że jednak korzystniej byłoby długo i boleśnie, niż krótko, łatwo i przyjemnie.Do życia trzeba mieć sporo cierpliwości i nie brać wszystkiego do siebie, choć zdaję sobie sprawę, że reumatyzmy i inne pieroństwo w kościach mocno epikurejskie ciągoty utrudniają. A co do wyjścia z balu, to jest, w co wierzę, przejście do innego salonu -podejrzewam nawet nieźle umeblowany i zasiedlony . Myślę o tym z pewną ciekawością osoby nastawionej na przygodę. Pozdrawiam serdecznie, jak zawsze ujęta dobrym smakiem i stylem autorki.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Słoneczna,
      „ciepło wędruje od stóp”… Przytakuję, do życia trzeba mieć dużo cierpliwości! Bo przecież nie dość, że trzeba go przyzwoicie przeżyć, to jeszcze mieć z tego życia przyjemność. „Spotkamy się wszyscy, bo nic się nie kończy” w tym saloniku retro. Będę czekać z kubeczkiem kawy.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

      1. Będę Cię wypatrywać, bo takie towarzystwo przy kawie to czysta przyjemność 🙂 Chciałabym, zająć salonik na kształt przytulnej, dobrze zaopatrzonej biblioteki, bo ciągle się denerwuję, że mam czytelnicze zaległości 😛 😉

        Polubione przez 1 osoba

      2. Ultra

        Słoneczna,
        ja też to widzę: Siedzimy opatulone tymi kocykami z książkami na kolanach, a każda książka pachnie drukarską farbą i daje wiele do myślenia. A kubek już teraz wybrałam, nie będę czekać, póki jeszcze pamiętam.
        Serdecznie pozdrawiam

        Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Mokuren,
      samo życie. Lekko już było, kiedy lat przybywa, zaczynają się schody. Odsuwamy myśli od siebie, ale wystarczy taki wiersz, by refleksje wróciły, bo nikt nie wie, co go czeka.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

  9. I te słowa w wierszu , są jak najbardziej trafne .Można wiele rzeczy ominąć w życiu ,ale śmierci nikt nie ominie.Nie boję sie tego…tylko chciałabym pożyć tak długo ,jak będę mogła jeszcze przy sobie wszystko zrobić.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Danusiu,
      wszyscy mamy takie pobożne życzenia, żeby umrzeć sprawnym, zdrowym i jeszcze szczęśliwym. Powiem tak, może komuś tak się uda, ale nie wszystkim, niestety.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

    1. Ultra

      Wojtku,
      tak bym chciała mieć Twoją pewność.
      J. Twardowski pisał, że każdy jubileusz, który człowiek świętuje, to próba generalna przed pogrzebem.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

  10. Witaj w tą styczniową sobotę.
    Piękny wpis. Cóż kurzu w życiu codziennym nie lubię ścierać. Ale są rzeczy, sprawy, na których nie zostawiam nawet pyłka, chociaż u innych jest go tam wiele.
    Ostatnio jednak myślę, że życie jest krótkie, kruche, a świat dookoła jest zły i pełen nienawiści. Ale przecież nie cały.
    Dlatego życzę Ci:
    Marzeń o które warto walczyć.
    Radości, którymi warto się dzielić,
    przyjaciół z którymi warto być
    i nadziei bez której nie da się żyć.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Ismeno,
      świat nie jest taki zły, ale ludzie czasem zdolni są do okrutnych rzeczy.
      Ja również życzę pogody ducha, ciekawych marzeń i dobrych przyjaciół.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

    1. Ultra

      Tatulu,
      musisz przyznać, że odsuwamy myśl o procesie niszczenia i niemocy, ona z każdym rokiem nadchodzi, bo pamięć i siły nie te, co dawniej. Teraz pomagam koleżance, to wiem, jak to wszystko wygląda z bliska.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Agnieszko,
      bo w życiu najważniejsze są ułamki chwil szczęścia, które jest w nas, a tymczasem my czekamy, zwlekamy, marzymy nie wiadomo po co i dlaczego, więc wielu nie wie, że się nie doczeka. A kurz niech sobie leży spokojnie i niech czeka.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

    1. Ultra

      Iwonko,
      niewielki mamy wpływ na sprawy tego świata, więc nie ma co czekać, tylko korzystać z dobrych chwil, które niesie codzienność.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubienie

  11. Witaj, Ultro.

    Niebanalne ujęcie tematu, interesujący wiersz i eleganckie tłumaczenie – czego więcej trzeba:)

    Ostatnio mało mam czasu, by ten kurz ścierać, nie chce osiadać w pędzie życia i nawet trochę tęsknię do gnuśności dnia powszedniego:) a jedyne, co mnie pociesza to, że:

    Nawet jeśli ten maj już raczej kalendarzowy:)

    Pozdrawiam:)

    Polubione przez 1 osoba

  12. Ultra

    Leno,
    tęsknię za słońcem, bo jego brak powoduje mniejszą energię do życia i dzień mi się rozłazi po kątach.
    Dziękuję za kwiaty i trochę lata.
    Serdecznie pozdrawiam

    Polubienie

  13. Niby wiadomo, żeby niczego nie zostawiać na ostatnią chwilę. Bo nie wiadomo, ile tych chwil nam zostało. Zwłaszcza przez ostatnich kilka lat ciągle się przekonuję, że nasze mniejsze lub większe dalekosiężne plany nie mają w sumie znaczenia – bo śmierć „kosi” Ci bliskich na prawo i lewo…

    Ja jeszcze mam tyle planów, marzeń, tyle nadziei na różne rzeczy… Tylko cały czas się boję. Boję się, że kiedyś Śmierć tak we mnie uderzy, jeszcze bliżej niż dotychczas, i wtedy nie będę wiedział jak się pozbierać. Boję się, że nigdy nie zrealizuje swoich marzeń, nie będę żył tak jak naprawdę chcę. Że będę żałował że czegoś nie zrobiłem. Bo Śmierć przyjdzie nagle po mnie…i zabraknie czasu już kompletnie…

    Wiadomo, że wcześniej czy później wyrok przyjdzie na każdego. Ale ja się boję. A nie chcę się bać. Nie lubię się bać.

    Wiersz głęboki, dający do myślenia… Pozdrawiam Cię Ultro najgoręcej 🙂

    Polubienie

    1. Ultra

      Celcie,
      nie masz czego się bać, skoro śmierć pisana każdemu. Ja boję się tylko cierpienia i niezaradności, ale myślisz, że mam możliwość wyboru? Niestety, trzeba przyjąć los, jaki zgotowało życie. Tak więc widziszn nie jest to pocieszenie, a przyjęcie realiów, bo na nic nie możemy wpłynąć.
      Serdeczności zasyłam

      Polubione przez 1 osoba

Dodaj odpowiedź do jotka Anuluj pisanie odpowiedzi