Kaganiec oświaty

Post about teachers’ strike, wage problems. School of the future and the role of the teacher in modern teaching.

Drogi Rodzicu!

Strajk nauczycieli uświadomił wszystkim smutną prawdę o tym, że niewiele wiemy o szkole i samych nauczycielach, bowiem zwyczajnie posyłamy swoje dziecko jak do przechowalni,  o czym świadczy powszechne oburzenie: to co zrobimy z dziećmi? Weź urlop bezpłatny, nauczycielowi też nie zapłacą i porozmawiaj z dzieckiem spokojnie, dowiesz się, w jakiej szkole chciałby się uczyć, czym się interesuje, a Ty będziesz miał czas wreszcie pójść z nim do muzeum, na „Zemstę”, a nie jak zawsze na pizzę.

Świadomy Rodzicu,

popieraj strajk nauczycieli z prostej przyczyny. Chodzi o kwestię przyszłości Twoich dzieci i wnuków. Upodmiotowany, zalany biurokracją nauczyciel wtłacza tysiące zbędnych regułek i ogrom pamięciowego materiału podstawy programowej po to, by zakuć, zdać i zapomnieć. Nie na tym polega nowoczesna szkoła.

Dociekliwy Rodzicu,

zastanów się, dlaczego na wydziały nauczycielskie idą zwykle ci, którzy na inne kierunki nie dostali się, a zdolni i genialni omijają ten zawód? Trzeba było wstać dziś o szóstej, już szkoła pracowała, przyjmowała testy egzaminacyjne, przygotowywała sale, by egzaminy Twojego dziecka odbyły się sprawnie. Mimo strajku. Wstyd mi za słowa „parszywe darmozjady” podpisane nickiem „Rodzic”, czy głoszone na kazaniu „swołocz”.   Przerażające, że ten hejt leją rodzice, a jeszcze smutniejsze, że Wasze własne dzieci to czytają, więc szanować nauczycieli nie będą. Bo za co? Przecież czytają słowa mamusi, że nauczyciele są leniami, obibokami, nierobami, roszczeniowcami, darmozjadami i to w dodatku parszywymi? Pomyśl, zanim tak napiszesz. Szkodzisz własnemu dziecku i tylko jemu, bo kiedy straci motywację do nauki, zostanie głąbem. Chyba że właśnie o to Ci chodzi.

Rozumny Rodzicu,

szkoła potrzebuje reform od podstaw. Przeładowane klasy, programy niedostosowane do potrzeb, pamięciowa łopatologia na dziś, by jutro zapomnieć. Uczeń bez własnego krytycyzmu będzie w przyszłości wierzył, że ziemia jest płaska, szczepienia niepotrzebne, a złe myśli należy wypędzać egzorcyzmami. Z czasem  będzie palił książki, wypędzał szatana, czy budował stosy dla ludzi o innych przekonaniach. Miłosierdzia się nie nauczył, bo nie miał od kogo.

Światły Rodzicu,

pamiętaj, że przyszłość twojego dziecka zależy od nauczyciela. Dlaczego? Ano dlatego, że każdy człowiek musi znaleźć właściwe drzwi przez które trzeba przejść, aby życie było znośniejsze.

Mądry nauczyciel wskaże ścieżki prowadzące do tych drzwi.                  

Dobry nauczyciel da do ręki wędkę, a nie gotowca, 

Pasjonat poszerzy horyzonty myślowe, rozwinie horyzonty, poszerzy wyobraźnię, dostrzeże talent

Twojego dziecka po to, by był światłym człowiekiem, byś był z niego dumny. I o takiego nauczyciela warto walczyć.

Odpowiedzialny Rodzicu,

wspieraj nauczycieli w ich walce o godne płace. Pamiętaj, że genialny pasjonat do szkoły nie przyjdzie za taką płacę i – niestety – nie przychodzi. Przyjdzie nauczyciel z przypadku uczyć Twoje dziecko, nauczy regułek, będzie to odpytywacz gotowców, dzieci nadal będą uczyły się dla ocen, od egzaminu do egzaminu, a nie dla siebie. Tak jest po deformie: bezrefleksyjny wypełniacz tabelek, ćwiczeniówek, testów. Ciebie to nie martwi?

Racjonalny Rodzicu,

włącz krytyczne myślenie, dobrze wiesz, że w przyszłości dziecku „stąd- dotąd”  już nie wystarczy. Kto zatem rozwinie Twojemu dziecku wyobraźnię, kto nauczy bycia otwartym na świat i innych ludzi? Kto rozwinie jego skrzydła, wskaże drogi rozwoju oraz nauczy patrzeć na świat krytycznym okiem?  Zwyczajny nauczyciel, choć kreatywny badacz i zaangażowany człowiek kochający dzieci, bowiem nauczenie samodzielności myślenia, otwartości, trzeźwego spojrzenia i  nabycie umiejętności obrony swojego zdania jest ważniejsze od milionów regułek.

Tu postaw wykrzyknik!

69 uwag do wpisu “Kaganiec oświaty

  1. Joanna Kluzik

    Kiedyś do mnie do MEN przyjechali przedstawiciele Finlandii i powiedzieli: pokażmy RAZEM światu jak się robi dobrą edukację…. ale potem przyszedł PiS i – jak nawalony koleś w saloonie – zdemolował wszystko.

    Polubione przez 5 ludzi

    1. Ultra

      Sagulo,
      uważam, że gdyby chciała, to by zrobiła, ale żadne rządy nie zrobiły nic, by szkołę odpartyjnić, Kartę wyrzucić, płace zróżnicować, znieść egzaminy, oceny i postawić na nauczyciela umiejącego pracować z dziećmi.
      Pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

    2. Wszystko fajnie, tylko skąd pewność, że wyższe płace zamiast genialnych nauczycieli nie przyciągną do zawodu bylejakich, chciwych na kasę? I co ci genialni potrafią zdziałać, bez drastycznych zmian programowych? Przepraszam że się czepiam, ale z natury jestem „czepialska” 😉 Jak na razie, było i jest źle, co prawda tak źle jak obecnie nigdy nie było, ale i ludzie nie są idealni, bo gdyby tak było świat wyglądałby zupełnie inaczej. Nie możemy wszystkich bolączek ładować do jednego worka z opisem „efekt niskich płac i braku funduszy”.

      Polubione przez 1 osoba

      1. Kneź Dreptak

        Bo strajkować można jedynie w sprawach płacowych i socjalnych,oraz warunków pracy – w innych nie ma kompetencji w prawie. O to muszą zadbać już władze państwa, samorządy i ewentualnie ogół obywateli w głosowaniu, w wyborach, lub bezpośrednio. Kwestie płacowe to tylko jeden z elementów.
        A swoja drogą, oto jest przykład, jak bardzo wyeliminowano środowisko nauczycieli z procesu decydowania o istotnych elementach nauki w szkole. Ogół fachowców (było nie było) nie ma na ten temat prawie nic do powiedzenia, bo nie ma prawa do tego. Poza tym i tak ich nikt nie słucha.

        Polubione przez 1 osoba

      2. Ultra

        Kneziu,
        nauczyciel jest zastraszany i nie ma wiele do powiedzenia, słusznie zauważyłeś. Taki nauczyciel roku również powinien być zapraszany do dyskusji. Ma więcej praktyki niż cała rzesza doktrynerów.
        Serdecznie pozdrawiam

        Polubione przez 1 osoba

      3. I właśnie o to idzie, iż strajk nie załatwi najważniejszych problemów oświaty, a jedynie te socjalno-płacowe nauczycieli. Cała reszta pozostaje w gestii rodziców i samorządów, bo na rząd(y) nie ma co liczyć. Tymczasem jest jak jest, czyli obie strony biją pianę, każdy swoją, a rząd ma poważniejsze problemy, niż właściwa edukacja młodych – pomoc przy odbudowie katedry w Paryżu (pewnie za pomocą modlitwy i egzorcyzmów), czy udowodnienie teorii, której przez dziewięć lat udowodnić się nie dało. My zaś – społeczeństwo, rodzice – nie potrafimy lub nie chcemy wywrzeć skutecznie nacisku w sprawie edukacji naszych dzieci, jedni mając nadzieję iż strajk nauczycieli coś zmieni, inni że pogorszy sytuację dzieci. Obie strony niestety nie mają racji. Popieram strajk nauczycieli, tak jak popierała bym strajk sprzątaczek, czy wielokrotnie piętnowanych pań z biedronki, które ośmielają się zarabiać więcej, od nauczycieli. Popieram bo uważam że wszyscy jesteśmy źle opłacani. Nie doszukując się cech szczególnych w żadnej z grup zawodowych. Pamiętajmy również o tym, że wielu z nas zatrudnia i często upokarza rodaków oferowanym wynagrodzeniem. Co zaś nie zawsze uczciwie pracują. Ideałów niestety brak.

        Polubione przez 1 osoba

      4. Ultra

        Ulotne Chwile,
        bez zmian w podstawie dalej będzie to samo. Z tego, co mi wiadomo, żeby strajk mógł się odbyć, musiały być wysunięte żądania płacowe.
        Serdecznie pozdrawiam

        Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Małgosiu,
      dziękuję za wykrzyknik.
      Coraz bardziej zbliża się i do nas sytuacja, gdy dyplom przestaje mieć najważniejsze znaczenie.Dobre firmy głównie patrzą na umiejętność przełożenia wiedzy na działanie, a przepustką do lepszego życia odpowiedzi na kreatywność umysłu. A nasza jak za króla Ćwieczka stawia na kucie.
      Pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

      1. Małgośka

        Wykrzyknik to jest mój niemy protest, bo doprawdy słów brakuje na to, jakie miernoty próbują „organizować” nasze życie. Edukacja, kultura, gospodarka, opieka zdrowotna, socjalna, finanse, transport, sport… czego byś nie trąciła, wszystko leży i kwiczy.
        Wpadamy w czarną dziurę i końca tej degrengolady nie widać.

        Szkolnictwo i nauczanie… tak ważny element w każdym społeczeństwie… ale na litość boską nie pod przewodnictwem troglodytów i obskurantów!
        Jak to leciało? „Wam kury szczać prowadzać, a nie politykę robić!”

        Ileż z góry poniżania, wzgardy i brak szacunku dla nauczycieli!
        Dlatego trzymam kciuki za belfrów.
        I dzisiaj stawiam wykrzykniki.

        Jutro będę stawiać krzyżyki i trzymać kciuki za zmianę ministrów; tych od edukacji i nie tylko.
        Wrrrrr…

        Polubione przez 1 osoba

      2. Ultra

        Małgosiu,
        na pseudo – reformy wydano krocie zamiast dać nauczycielom i wymagać, bo reforma powinna dotyczyć nauczycieli i podstawy, nie nazw budynków. Ktoś przy okazji deformy się obłowił, rodzice płacili za kolejne tony książek, bo myśleli, że z książek ta mądrość spłynie wprost do głów ich dziecka. A ona dalej siedzi w książkach, bo nie ma jak i nie ma kto ich przekazać. Bez nauczycieli z misją i powołaniem, którzy umożliwią otwarcie synaps u dzieci, nie ma nowoczesnej szkoły. Dziś dyplomów na pęczki, a w nich średniowiecze siedzi, co można usłyszeć z najwyższych ław: poselskih i senackich.
        Pozdrawiam

        Polubione przez 1 osoba

  2. Dziękuję serdecznie za Twoje slowa. Mnie bardzo bolesnie zadziwia, że to trzeba artykulować. Żyłam i wychowalam sie w przekonaniu, że to oczywistość. A teraz zorientowalam się, że cywilizacja upadła zupełnie niepostrzeżenie i otaczają mnie dobrze ubrani barbarzyńcy. W ten sposob też uzyskalam odpowiedź na pytanie, co się dzieje z dziećmi. Czemu przybywają do szkół zdziczałe. Wczoraj nie tylko płonęła i znikała na naszych oczach, tak, że bolało, paryska katedra. Plonęła ludzka myśl, geniusz architektoniczny spleciony z duchowością. Fides et ratio …jedność. Rodzielona zwiastuje nieszczęście i osobiste i zbiorowe….

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Słoneczna Babko,
      podstawa programowa nakłada ogrom materiału do zapamiętania. Nauczyciel zestresowany, uczeń nie daje rady, bo nie wszyscy są zdolni, a rodzice winią szkołę, a nie Ministerstwo .
      Edukacji.
      Pozdrawiam

      Polubione przez 2 ludzi

  3. Stanę w obronie pizzy, na pizzę też trzeba chodzić! 😛

    Co do nowoczesnej szkoły – na tym ona właśnie polega. Kiedy w dziecku budowało się kreatywność, dopingowało się do wypowiadania własnymi słowami, pisało się dużo wolnych esejów, a teraz są testy, a na wypracowaniach otwartych muszą znaleźć się słowa klucze. Dlatego trzeba kuć na blachę.
    Byłam na granicy starej i nowej edukacji. Z kreatywnej i wypowiadającej się własnymi słowami, przeszłam na radykalny program i tak spadłam z dobrych i bardzo dobrych ocen, na dopuszczające.
    Reformacja potrzebna jak nic.

    To co napisałaś pod „Rozumny Rodzicu” kopiuję. Chcę to mieć i być może wykorzystać. Genialna podsuma sytuacji narodowej.

    Same słuszne rzeczy wywlokłaś ku naszej uwadze. Teraz dużo się o tym mówi, blogi aż trzeszczą od tego tematu i przyznam, że Ty najlepiej to ujęłaś. Czy ja już Ci mówiłam, że powinnaś pisać artykuły do gazet?

    p.s. Ławka z obrazka – miałam takie w jednej sali.

    Polubione przez 3 ludzi

      1. Ultra

        Tatulu,,
        najbardziej nadawałabym się do „Faktów”, „Ekspresów”, gdzie mogłabym pisać o dekoltach, wcięciach, maseczkach, usuwaniu zaskórników, rozświetlaniu twarzy, zdradach, skandalach na dworach królewskich, a selfie w ubikacji i windzie widniałyby na głównych stronach.
        Pozdrawiam

        Polubione przez 1 osoba

      2. To poniżej standardów Pani Profesor.
        Chciałem wskazać na fakt, że adresaci wniosków mają swoje gazety i swoich ekspertów, a w dodatku nic ich to nie obchodzi bo… uni wiedzo swoje i robio tak, jak uważajo

        Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Aniu,
      szkoła stoi nauczycielem, ale najczęściej źle do pracy przygotowany i dodatkowo obciążony biurokracją. Skupiony na egzaminach, całe lekcje poświęca biciu piany, czyli testom. W końcu wyćwiczy, gdzie postawić to P lub N, ale czy o to chodzi?
      Pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

  4. U mnie w kościele nie było ani hejtu, ani nikt się nie wypowiadał źle o nauczycielach. Wiesz, niestety kościół też tworzą ludzie, którzy czasem robią tej religii krecią robotę. Ja popieram strajk nauczycieli, i pewnie zareagowałabym, gdybym z ambony usłyszała coś takiego.

    Polubione przez 3 ludzi

    1. Ultra

      Caffe,
      tak rzekł ksiądz w Złotoryi, a gdy niektórzy wychodzili, rzucił: „uderz w stół, a nożyce się odezwą”. A przecież księża także są nauczycielami. Inna rzecz, że nie odpowiadają za to, czego nie nauczą.
      Pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

      1. No niestety tak powiedział.
        „Chciałbym po prostu dzisiaj ucałować stopy wszystkich tych, którzy poczuli się dotknięci słowami, które padły dziś w naszym kościele” – napisał ojciec Roch Jerzy Dudek. Sprawa została zgłoszona zwierzchnikom o. Kryspina.

        Polubione przez 2 ludzi

      2. Ultra

        Caffe,
        przeczytałam dziś felieton, czego nauczy się ksiądz w seminarium… nic dziwnego, że w każdej diecezji jest egzorcysta, a w niektórych archidiecezjach nawet po kilku.
        Ksiądz w szkole ma więcej godzin niż historyk, a zauważyłaś zwiększoną wiedzę z Biblii lub w praktyce realizowanie miłości chrześcijańskiej? Skupieni na walce z dynią, paleniu książek, niewiele wniosą w świat dziecka, niestety.
        Pozdrawiam

        Polubione przez 1 osoba

      3. No i tu znowu mam nieco odmienne zdanie. Uważam, że księża, którzy idą bez tego prawdziwego powołania, a wierzę że ono tak w ogóle, istnieje, odbębniają swoją robotę i tyle. Taki człowiek kieruje się zwykłymi ludzkimi odruchami, które ksiądz powinien hamować. Jeśli ma do tego powołanie. Jeśli nie, jest takim samym pieniaczem jak cała reszta. Jednak gorszym o tyle, że od niego się wymaga więcej. Jak odróżnić tego z powołaniem od tego bez? Nie da się niestety, jak w przypadku każdego innego człowieka. Dlatego dopiero gdy wyjdzie szydło z worka, możemy coś na ten temat powiedzieć. Ale wtedy należy ich karać, tak jak całą resztę społeczeństwa. Jeśli ktoś jest złym katechetą, też powinno się to zgłaszać, nie wiem,może do Kurii, na pewno do dyrektora szkoły. Do tej pory było przyzwolenie ludzi. Mam nadzieję, że to się skończy i kościół jak twór, wyciągnie z tego wnioski. Ale nie wrzucałabym wszystkiego do jednego worka. Bo ja akurat miałam możliwość obracać się w środowisku księży i wśród nich było wielu naprawdę wartościowych ludzi.

        Polubione przez 2 ludzi

      4. Ultra

        Caffe,
        myślę jak Ty, że w każdym środowisku są tacy i tacy, a przykład seminarium podałam, by zrozumieć, skąd u księdza myśl, by kazać uczniom palić książki. Czy ten ksiądz odsunięty od pracy z młodzieżą?
        Pozdrawiam

        Polubione przez 2 ludzi

  5. It is a shame that teachers are underpaid. It used to be for us here too till adjustments were made. It used to be that teaching was done out of the heart and so wages were low to show the passion. These days with commercialisation, teacher are paid well and fair. If they teach students that score straight A’s then for an hour of tuition outside of class can be as high as $100 an hr or more. I hope things will adjust for your country in the future as the classroom or school of the future is all about artificial intelligence and augmented reality.

    Polubione przez 3 ludzi

    1. Ultra

      Garfield,
      Wow, 100 dollars an hour? Polish teachers are offered work for ideas instead of increases
      The school needs reforms to educate it extensively and teach creative thinking and develop students’ passions.
      grettings

      Polubione przez 1 osoba

  6. Dziękuję Ci za ten tekst, jeśli pozwolisz, będę go polecać szeroko. Takimi listami podtrzymujemy się na duchu, ale z drugiej strony, chyba takie rzeczy czytają tylko Ci, którzy i tak nas wspierają…
    Ultro, jesteś wielka 🙂

    Polubione przez 3 ludzi

    1. Ultra

      Asiu,
      mądry naród dba o oświatę i swoich nauczycieli. Ministersto zajmuje się budynkami, przekładaniem papierów i zmianą nazwy na pieczątkach, a tymczasem mury nic nie znaczą bez dobrego pasjonata – nauczyciela.
      Pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

  7. Witaj, Ultro.

    Pisałam już wcześniej u Jotki i powtórzę u Ciebie:
    póki nie uświadomimy sobie, że dom i szkoła to dwie najważniejsze „instytucje” w życiu młodego człowieka i kluczem do sukcesu naszych pociech jest współpraca i wzajemny szacunek rodzica i nauczyciela, póty sytuacja nie ulegnie zmianie:(

    Pozdrawiam:)

    Polubione przez 4 ludzi

    1. Ultra

      Leno,
      rozumiesz, że przepustką do lepszego życia jest kreatywność, krytyczne myślenie, rozwijanie pasji, szeroka wyobraźnia, a to wszystko może zapewnić świetny nauczyciel. I jeszcze zmotywuje do nauki. Mojemu wnusiowi proponowałam pozostanie w domu jeszcze ze dwa dni po chorobie, on wolał iść do szkoły, bo ją lubi. Nie szkołę, a nauczycieli, kolegów i atmosferę, w której dobrze się czuje.
      Pozdrawiam:)

      Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Tatulu,
      myślę, że gdyby nie było tych ocen, egzaminów, mniej byłoby stresu z obu stron. Przecież uczeń nie powinien uczyć się dla ocen. Na koniec roku wystarczyłoby na świadectwie napisać, że ten przedmiot zaliczył, a skupić się na pracy zespołowej, bo taką będzie wykonywał oraz rozwijaniu zainteresowań.
      Pozdrawiam:)

      Polubione przez 2 ludzi

  8. Czekałem na Twój tekst! 🙂
    Trzeba pisać, trzeba wspierać, bo napór propagandy jest ogromny. To jest strasznie destrukcyjne i niszczące. Te skundlone media, te trolle i boty plujące pogardą i niechęcią – to możemy tylko my, razem zatrzymać – dobry tekst jest lepszy niż setka trolli!!!

    Polubione przez 4 ludzi

    1. Ultra

      Kneziu,
      czarno to widziałam od samego początku, ale ta pogarda wielu polityków oraz hejt ze strony rodziców, bo nawet nie ze strony młodzieży, która szkoły nienawidzi, przelała czarę i zaczęłam pisać. Rozumiem frustrację rodziców, ale zamiast rozmawiać z nauczycielami, co zmienić, by było dobrze, winią za wszystkie błędy nie ministrę, a Bogu ducha winnego nauczyciela, który trzęsie portkami, bo w małych miejscowościach nie ma pracy.
      Pozdrawiam:)

      Polubione przez 1 osoba

  9. Pięknie powiedziane, prawdziwie i dosadnie. Jakkolwiek zakończy się strajk to nauczyciele już zwyciężyli skoro zaczęto o nich mówić podobnie jak Ty. Trochę zmieniło się postrzeganie nauczycieli i ich pracy. Mam nadzieję, że to nie będzie tylko moralne zwycięstwo. Mam też nadzieję, że Rodzice staną się partnerami nauczycieli.
    Wspieram, wspieram, wspieram!

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Bet,
      sama wiesz, jak trudno zmienić mentalność i nastawienie ludzi, a nagonka trwa. „Moja” szkoła nie strajkuje, ale rodzice w kolejce po warzywa i tak wiedzieli, co powiedzieć o wolnym czasie nauczycieli: Kiedy oni uczą, jak ciągle jeżdżą na wycieczki, do teatrów, muzeów, na występy, a niedługo wakacje. Właśnie wypadałoby się zapytać, kiedy ten rodzic był w tym muzeum, czy w teatrze z dzieckiem.
      Pozdrawiam:)

      Polubione przez 1 osoba

  10. Watra

    Kiedy pytałaś , przypuszczałam , że to będzie dobry tekst, ULTRO! Oby On trafił na nie tylko do Rodziców, którym leży na sercu edukacja dziecka, niech trafi do tych /pseudo/ naukowców – urzędników od oświaty.
    Wielkie słowa uznania.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Watro,
      za błędy urzędniczki, której dobrze wyszedł jedynie garnitur zębów, odpowiada chłopiec do bicia, czyli nauczyciel. Przepełnione klasy, nauka na zmiany, biurokracja (po co ministerstwu tyle papierów, gdzie to gromadzi, kto i po co opracowuje, skoro w ankietach każde dziecko otoczone psychologiem, pedagogiem, a w rzeczywistości niemożliwe jest dostanie się do psychologa), podstawa przepełniona encyklopedycznymi wiadomościami oraz wypełnianie ćwiczeniówek i ćwiczenie testów to codzienność polskiej szkoły.
      Sąsiad ma wnuczkę w Anglii, gdzie w II klasie dostała akwarium z rybką, bo nauczyciel zauważył, że dużo wie na ten temat oraz instrumenty muzyczne, bo nauczyciel zauważył, że ma dobry słuch. W III klasie doszły roślinki, bo poprosiła o nie sama. Tak rozwija się pasje i zainteresowania dziecka.
      Pozdrawiam:)

      Polubione przez 1 osoba

  11. Do wygranej jeszcze długa droga. Nauczyciele sami nie dadzą rady – potrzebują wsparcia od innych, głównie od rodziców – rząd ma i ich, i nauczycieli w „głębokim poważaniu”! Dla rządu liczą się wygrane wybory, a po czyim trupie, to już mniej ważne. Wszyscy mają prawo i obowiązek pisać, prostować łgarstwa, niwelować doły kopane przez płatne trolle i ich naśladowców (niepłatnych). Kto może, niech idzie na akcje poparcia, kto może niech wpłaca na fundusz strajkowy – władzunia dobrze liczy strajkujących, manifestantów, piszących i ile na ten fundusz wpływa. Tylko masowa akcja może strajkującym w tym momencie pomóc, a oni niech się trzymają i walczą nie tylko o swoje, ale w ogóle o szkołę. Ogólnie nauczyciele mają opinie podzielonych, niepewnych i słabych – zmieńcie ją, bo was rozjadą!
    Dużo ludzi was wspiera i liczy na wspólną wygraną!

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Kneziu,
      prawdę piszesz. Bez wsparcia społeczeństwa nie ma mowy o wygranej. Strajk wykorzystywany jest politycznie. Niechże każdy puknie się w głowę, że nie polityczna wygrana jest ważna, a lepsza szkoła dla jego dziecka.
      Pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

  12. Coraz częściej wydaje mi się, źe gdyby po zmianie ustrojowej nie niszczono bezmyślnie wszystkiego w tym szkolnictwa to dzisiaj nie byłoby aż tak źle. Dwie reformy, na które poszło niewątpliwie mnóstwo pieniędzy a te fundusze trzeba było przeznaczyć na potrzeby nauczycieli. Ale cóż u nas jak zwykle mądry Polak po szkodzie.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Marku,
      a miało być tak pięknie, ponieważ pieniądze miały iść za dzieckiem do danej szkoły. Tam, gdzie byli świetni nauczyciele, tam rodzice posyłaliby swoje dzieci, ale nieudolne rządy i partykularne interesy pozostawiły nieudolny system.
      Pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

  13. Ultro, podpisuję się obiema rękami pod tym co napisałaś i stawiam wykrzykniki !!!! Świetny tekst.
    Więcej nie napiszę, bo nie chcę się denerwować, a dodatkowo jestem daleko i nie śledzę zbyt dokładnie wydarzeń.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Mokuren,
      Może zamknięte szkoły nauczą czegoś obie strony. Zdobywanie wiedzy to szukanie odpowiedzi na pytania, a nie gotowce, pamięciowe regułki i testy, czy wypełnianie całych stron w ćwiczeniówkach. Rodzice muszą zaangażować się w zmiany, tu chodzi o przyszłość ich dzieci. Wyzywanie nauczycieli od nierobów nic nie pomoże, co najwyżej zaszkodzi dzieciom, które znienawidzą własnego nauczyciela.
      Pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

  14. To, że władze nie są, tak naprawdę, zainteresowane wysokim poziomem szkolnictwa wcale mnie nie dziwi. Głupimi łatwiej rządzić, a nawet w marnych szkołach zawsze znajdzie się pewien odsetek uczniów uzdolnionych pomimo wszystko, którzy później pociągną ekonomię i będą w stanie zapewnić rozwój kraju. Reszta miałaby, zgodnie z założeniem rządów, pracować, pić piwo i oglądać mecze (czy tam seriale brazylijskie albo porno, w zależności od płci), a poza tym siedzieć cicho, nie rozumiejąc niczego.
    No ale żeby tak znaczna grupa rodziców sama z siebie była tak głupia, żeby nie rozumieć znaczenia szkoły i nauczycieli, to już mnie, przyznaję, zaskoczyło. Niestety, pomimo tego, że mało kto myśli, to strasznie duża liczba ludzi chce jednak mieć własne zdanie.
    A kubły pomyj wylewane z wyraźnym zapałem (przy czym w mocy jest zasada, że im kto mniej na jakiś temat wie, tym chętniej i dosadniej się wypowiada)? Tu ideał dawno już sięgnął bruku – proszę tylko pomyśleć o wypowiedziach tak zwanych polityków, które pełne są bezkarnego obrzucania wszystkich „innych” niż władza dowolnie wybranymi inwektywami, pomówieniami i oskarżeniami o brud moralny tudzież wszeteczeństwo. Hamulce znikły, kultura istnieje już tylko jako samotne, odosobnione wyspy, na których nie masz nikogo z twarzy widocznych na ekranach telewizji. Bezkarność obrzucania wszystkich, przepraszam za słowo, gównem doprowadziła do tego, co mamy. A sądzę, że będzie jeszcze gorzej, bo lawinę łatwo wywołać, zaś jej powstrzymanie przerasta później uczniów czarnoksiężnika.
    Pozdrawiam

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Vulpianie,
      głupimi łatwiej sterować, łatwiej złapać ich na lep ochłapów i łatwiej nimi manipulować.
      Ostatnio widziałam mem z żebrakiem grającym na ulicy. Przechodzą uczniowie, jeden mówi: – może go wesprzyjmy, w końcu to jest nasz pan od muzyki.
      Myślę, że to nie jest kwestia pieniędzy, ale stosunku do nauczycieli, których obciąża się winą za błędy poprzednich reform.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

  15. A fructibus eorum cognoscetis eos.
    Powyższe to mój cały komentarz do sytuacji, na którą chyba mało kto pozostaje obojętny.

    Ultro, ale ja nie w tej sprawie. Z okazji nadchodzących świąt życzę serdecznie, aby były jak najpiękniejsze. Piękno niejedno ma imię, Ty sama wiesz najlepiej, co sprawi Ci najwięcej radości. Niechaj ziszczą się Twe oczekiwania, wypełniając przestrzeń wokół pogodną atmosferą i pozytywną treścią – jak dobre intencje na tym blogu, które ewidentnie zawsze tu przyświecają, gdy zwracasz się do swoich czytelników. Ukłony.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Droga N,
      dziękuję za miłe słowa. Musisz być dobrym człowiekiem, jeśli zawsze znajdziesz dla każdego ciepłe słowa.
      Tobie i Twojej Rodzinie życzę wszystkiego, o czym marzysz. Niech się spełnią nawet te najskrytsze schowane przed światem. Niech wiosna i radość zawsze w Waszym domu trwa. Miłości i szczęścia życzę.
      Serdecznie pozdrawiam

      Polubione przez 1 osoba

  16. Brawo ,zgadzam się całkowicie z Tobą ,zawsze miałam pretensje do polskiej szkoły ,że nie daje nowoczesnych narzędzi dzieciakom, w każdej fabryce są nowoczesne automatycznie sterowane maszyny i inne automatyczne nowoczesne systemy produkcji a w naszych szkołach, dlaczego nie uczy się dzieci nowoczesnych technik nauczania ,szybkiego czytania ,zapamiętywania i samodzielnego myślenia .Świat w takim tempie się zmienia a szkoła ma przygotować dzieci do radzenia sobie i przystosowywania się do zmian.Doznałam szoku jak przeczytałam o depresjach u dzieci 8 i 9 latki z ciężką depresją i próby samobójcze,, nikt tego nie przewidział ,nikt nad tym nie panuje,co to jest ? Nikogo to na dobrą sprawę nie interesuje ,nikogo z rządu a przecież tylko rząd ma moc ustawodawczą,decyzyjną i wykonawczą.Jaka będzie przyszłość narodu, za 20 lat jak te dzieciaki dorosną?
    Pozdrawiam serdecznie z prowincji:))

    Polubione przez 1 osoba

  17. Z jednym na pewno mogę się zgodzić. Nauczyciele zasługują na podwyżki, to oni w końcu dbają o nasze kolejne pokolenia. Szacunek jak najbardziej im się należy. Z drugiej jednak strony, moment jaki sobie wybrali na strajk jest dość niefortunny. Końcówka szkoły, dzieciaki ocen nie poprawiły, maturzyści w większości zostali z materiałem sami. Powinni ten strajk urządzić w pierwszym semestrze, oczywiście to tylko moje subiektywne zdanie.

    Polubienie

    1. Ultra

      Marzeno,
      żaden termin nie jest dobry do strajku, skoro władza nie chce rozmawiać. Pamiętaj, że tu chodzi o reformę nauczania, bo ta obecna jest deformą. Dzieci mają mnóstwo materiału do zakucia i uczą się dla ocen, nauka jest męką, a nie zdobywaniem wiedzy. Nie powinno być ocen, tylko ogólna ocena: zdał lub nie. Mniej stresu. Podobnie z egzaminami. Po co i komu służą? Co komu przyjdzie z ocen i z tych piątek na świadectwie? Dziecko ma się uczyć dla siebie, a nie dla ocen. Pamiętam zdziwienie młodego człowieka, który starał się o pracę w dobrej firmie, a skoro oceny dobre, to myślał, że zatrudniony. Nic z tego, mają swoje testy na sprawdzenie własnego zdania młodego, nie chcą gotowych formułek, bo pracownik musi być kreatywny.
      Szkoła musi się zmienić, a do szkoły powinni przyjść dobrzy nauczyciele. I to rodzicom powinno zależeć, nie nauczycielom. To oni powinni inwestować w przyszłość swego dziecka, takie jest moje zdanie.
      Pozdrawiam

      Polubienie

Dodaj komentarz