Emeryt w ciepłym raju

Where a Polish pensioner can survive for his retirement.

Beztroski emeryt ze Szwecji, Danii, czy Niemiec  za swoją emeryturę może na niezłym poziomie spędzić resztę życia nad Morzem Śródziemnym.

A kto powiedział, że polski emeryt musi mieszkać w Polsce? Jeśli nie myślałeś o tym wcześniej, to najwyższy czas przenieść się do ciepłych krajów.

Gdzie zatem wyruszamy? Najpierw w te cudowne miejsca, na które nie było cię stać, gdy pracowałeś na pełnych obrotach.

FILIPINY – atutem niski koszt utrzymania, tudzież przepiękne krajobrazy, życzliwi ludzie; TAJLANDIA – rajskie plaże, ciepłe morze, domki na wodzie i praca przy uprawie ryżu w wodzie; MALEZJA – dobra opieka,  lasy deszczowe, egzotyka, a nade wszystko poezja zakupów w Surii KLLC, życia nie starczy, by do każdego pomieszczenia wejść. Tu trzeba mieć kasę.

SRI LANKA – domek  od 110 tys. z palmowym dachem do pięciu milionów za willę; wreszcie BALI, gdzie przy odrobinie szczęścia możesz się wzbogacić na dobrym obstawieniu walk kogutów.

Zatem najtańsze kraje do przeżycia są  raczej dalej niż bliżej, ale rozrywka zapewniona, a to wulkan się ożywi, a to trzęsienie za darmo,  przeczyszczenie także zapewnione po ichnich wodach, o  ostrościach nie wspomnę. Niewątpliwym plusem  z pewnością będzie fakt, że dzieci i wnuki będą cię częściej odwiedzać. Gdy zaś trafi się tsunami, korzyść dodatkowa, bo rodzina nie musi wydawać na pochówek.

Na drugiej półkuli pozostaje KOLUMBIA, ale tu tania jedynie marycha, domek w stolicy kosztuje ok. miliona dolarów, więc pozostaje kupić gospodarstwo wiejskie za ok. 500 tys., ale jak nie jesteś przyzwyczajony do dojenia kóz, owiec, raczej nie kupuj, gdyż trzeba wiedzieć, że żar tropików leje się przez 365 dni, a robić trzeba, inwentarz musi być oporządzony.

To już lepszy jest EKWADOR przez którego przechodzi równik, ale  obok  są Kordyliery, więc takich morderczych upałów nie ma. Tam ziemia niedroga, więc można kupić kawał góry, samemu dom wybudować, ale prosto nie będzie, co opisał  Marek na blogu  https://widzianezekwadoru.wordpress.com/

Wprawdzie Galapagos niedaleko, ale wątpię, czy emeryta stać będzie na opłaty w dolarach, by korzystać z uroku wysp. Ostatnio ktoś zachęcał do najtańszego rejsu za 499 dolarów na cztery wyspy. Tanio może nie jest, ale atrakcji sporo. Za to torebkę trzciny cukrowej  kupisz już za 1 dolara.

A co z Europą? Nie ma co się łudzić, daleko nam do beztroski Niemców, dlatego  pozostaje PORTUGALIA z porównywalnym do Polski kosztem życia i mieszkań, oczywiście zależy na jakim poziomie pragniemy żyć i w którym miejscu…

oraz CZARNOGÓRA, póki kocioł bałkański na dobre się nie wywrze. Kiedyś tańsza, ale z każdym rokiem i ona drożeje.

Zatem, póki nie jesteś emerytem, myśl, co kupować, jak oszczędzać, w co inwestować, aby mieć pieniądze na kupno zamorskiego domu, na bilety lotnicze, na przeżycie i na powrót w razie czego. Z samej emerytury kolorowego życia nie będzie, co najwyżej tęczowe widoki, gdy pokażą się czasem na niebie, więc patrzmy, póki i tego nam nie zakazano.

Zdjęcia: Pixabay.com

95 uwag do wpisu “Emeryt w ciepłym raju

  1. krystynaczarnecka@wp.pl

    Bardzo ciekawe podejscie do sprawy. W końcu można żyć spokojnie i barwnie niekoniecznie nad Bałtykiem. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    Polubione przez 2 ludzi

  2. Watra

    Od kilku dni otrzymuję zdjęcia od przyjaciółki z Czech, która zażywa słonecznych kąpieli na Malediwach. W ciągu pół godziny okrążyła całą wyspę ????Za mała przestrzeń jak dla mnie, wolę już Alaskę.

    Polubione przez 2 ludzi

      1. Ultra

        Watro,
        to prawda, że wycieczki na koszt podatników są denerwujące, ale zezwalamy na to. Czy jakiś dziennikarz albo ekonomista zapytał po co i rozliczyć się kazał, co tam kto załatwił?
        Czytałam o wycieczkach do Australii, ale przynajmniej powód był podany: odwiedzić Polonię, dowiedzieć się o jej życiu, brać udział w uroczystościach ku czci…
        Serdeczności

        Polubienie

  3. Ultro !.
    Gdybym cie nie znał to napisałbym wprost – natychmiast odstaw ta flaszkę i połóż się spać.
    Gdzie nam lepiej będzie jak nie w naszym pięknym kraju. Wystarczy tylko kilka przykładów: pan M który musi majątek zrestrukturyzować przy ludziach i przepisać walory na Małżonkę, Pan B żył i nadal żyje z ciupciania na godziny /a jak ktos jest super-kondycyjny ?!/, pan były marszałek senatu pan K wprowadził się do rządowej willi „bo tam nikt nie mieszkał” etc, etc,etc.
    Swoja droga wyobraźnia podpowiada mi widok Twojej Szanownej Osoby na wyspach Hula-Gula lub San Eskobar przepasana liściwiem palmowym, przykryte co trza połówkami orzecha kokosowego z piórami na głowie i w …………no nie, nie pójdę w tą stronę i o upajająca sie widokiem słoni lub pstrokatego choć niejadalnego ptactwa.
    Co sie dzieje ?.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Piotrze,
      i w tym przyznaję Ci rację, bo rozrywkę mamy codziennie. Wprawdzie wkurzającą, ale w końcu czymś rozerwać się trzeba.Tymi piórami to jeszcze Cię zaskoczę, indiańskie już mam…
      Zauważ, że oglądamy d (…) słoniowe.
      Serdeczności

      Polubienie

      1. Ultra

        Kate,
        Kate, I am not a world lady, I only dream about the sun and warmth. Send him a little, because you have too much and I have winter soon.
        best regards

        Polubione przez 1 osoba

      2. Ultra

        Kate,
        thank you for sending the sun. It could be very useful, because the sky is cloudy and it rains, it rains one day in turn. Winter is coming, and with it snowstorms and it will blow.
        I hug tight because you have fires.

        Polubione przez 1 osoba

      1. Ultra

        Kate
        I think travels are enjoyable in my youth, mature years need stability. How many people, so many options. Everyone knows what is best for him.
        cordiality

        Polubione przez 1 osoba

  4. tetryk56

    Ucieczka od cywilizacji zawsze kojarzy mi się z historyjką o człowieku, który z podobnych powodów wybrał w zeszłym wieku na miejsce do życia – tanie i niezagrożone nadmiarem cywilizacji – mały atol na Pacyfiku. Atol nazywał się Bikini…

    Polubione przez 3 ludzi

      1. Ultra

        Piotrze,
        nie trzeba szukać daleko. U nas też odpalają, świecą i robi się bombowo na niepodległościowych marszach.
        Serdeczności

        Polubienie

  5. Z całej tej listy definitywnie Ekwador. Kolumbia trochę ma ciagle złą reklamę z wiadomych powodów. Te Indochińskie raje kulturowo chyba trochę odbiegają od naszego sposobu życia. U mnie relatywnie tanio no i mam pare stref pogodowych. Czekam na chętnych.
    Ekwadorsko pozdrawiam Ciebie i Twoich czytelników.

    Polubione przez 2 ludzi

      1. Ultra

        Marku,
        Polska to nie Stany, w których nie ma przywiązania do mieszkań.Jak wiesz, strzechę i wierzbę trzyma się pod powiekami…
        Serdeczności

        Polubienie

  6. Morgana

    Nie chcę nigdzie wyjeżdżać!
    Jest mi tu dobrze, no w miarę, gdyby jeszcze zdrówko było, mam Bliskich, swoje mieszkanko🧡🤗
    Dla innych może jest to jakieś wyjście na wypełnienie wolnego czasu.
    Pozdrawiam serdecznie na miły dzień i tydzień cały 🏵️🍁🍵🌤️

    Polubione przez 2 ludzi

  7. dasiagallery

    Hiszpania. Dla holenderskich emerytów. (Poza Antylami z dziada pradziada). Wielu ustabilizowanych Holendrów kupuje w Hiszpanii najpierw letni bungalow (na zimę), by na całkowitą starość, kiedy już podróże tam i z powrotem stają się zbyt męczące, osiąść w zgrabnym, słonecznym apartamencie 😎.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Dasiu,
      angielscy emeryci też wybierają Hiszpanię. Polacy mają swoje lofty i bungalowy, ale są to aktorzy, politycy, świat mediów i piosenkarze. Jeden z pieśniarzy zeznał publicznie, że nie jest w stanie w Polsce wydać zarobionych pieniędzy. Dodajmy, że płacą mu gminy za uświetnienie imprez lokalnych i ku czci…
      Serdeczności

      Polubienie

  8. A ja słyszałam o emeryckiej emigracji do Bułgarii… Wszystko pięknie wygląda i jest nawet możliwe tylko ilu z nas zdecyduje się na taki krok? Pozostawienie rodzin i grobów przodków? Czy to jest łatwe i przyjemne? Hmm… Mam wątpliwości.

    Polubione przez 2 ludzi

  9. Ultra

    Bet,
    o Bułgarii nie słyszałam, ale może warto przyjrzeć się różnym opcjom. Tak pierwsi zaczęli wyjeżdżać Amerykanie, gdy ich emerytury nie zaspakajały życia na odpowiedniej stopie życiowej, potem Europa ruszyła, głównie ta z chłodniejszych krajów. Zadbać musisz o domostwo, grobu nikt nie ukradnie, zresztą możesz zlecić pilnowanie i opiekę.
    Serdeczności

    Polubienie

  10. Uważam ,że każda emerytura w biedniejszym kraju ,nie wystarczy na polepszenie życia.Rozumiem każdego człowieka,który by chciał poprawy.Bo żyjemy po to ,by być zadowolonym ze wszystkiego.Gdyby w każdym kraju było „normalnie”z płacami ,to każdy siedziałby tu gdzie się urodził.Jedynie wakacje spędzałby tam ,gdzie chciał .Nastały takie czasy,ale też od dawna ludzie jechali za groszem za morza i góry….Jeżeli tak mu los sprzyjał ,to wykorzystał chwilę ..Ja nigdy nikomu nie zazdroszczę,kto ma ten ma…ja też nie żyłam w luksusach i nie żyję.Było różnie,ale dałam sobie radę.Przyszedł taki czas ,że mąż zaryzykował jadąc do pracy…Po kilku latach nawiązały sie przyjaźnie i propozycja ,by zamieszkać w Szwecji.Po jednej poważnej rozmowie ,decyzja była szybka..Nie żałujemy ,klimat jest fajny ,może są krótsze lata ,ale ogólnie jest fajnie ,nie ma zimna ,jak ktoś myśli ,że tu zimno…To bywa ,że pogoda jest taka jak w Polsce,miewamy podobne tem. Zimy są łagodne ,bywa ,że śnieg pada odrobinę ..od kilku lat zimą kilka razy dochodziło do -12 …Może kiedyś doznam tu wielkich mrozów,ale chyba już nie.I faktycznie mam prawo do polskiej emerytury ,bo ja pobieram,jak dojdę do lat ,gdzie mogę mieć też emeryturę szwedzką to będzie.Bo należy się taka podstawowa emerytura ,czy ktoś pracował ,czy nie…kończy lata i wypłacają ,nie wiem dokładnie ile ale chyba ponad 6000tyś koron..Potem jest wyższa ,ale już trzeba mieć lata pracy ,ileś tam…I trzeci filar emerytury ,który pracuje całe życie do wieku emeryt.I tu jest najwyższa .Ale w Szwecji nie odczuwa się biedy..Co najważniejsze ,nie ma utajonych podwyżek cen i nie jest to częste.Za wszystko się płaci ,ale też dostaje,dzieci mają płacone za naukę itd… Szczególnie służba zdrowia jest tu w porządku.Też czeka się np.3 miesiące na jakiś poważny zabieg ,jeżeli można czekać ,ale ogólnie do 1 miesiąca czasu..I nie ma tej biurokracji….Ale rozpisałam się …SORKI…Pomimo tego, nie koniecznie można marzyć o wysokim standardzie życia.Ważne by starczyło nam na wszystko..Oby zdrówko było ,to marzenia się spełniają♥

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Danusiu,
      dziękuję za obszerny komentarz, który przybliża życie Polaków w Szwecji. Córka znajomej z pracy wyjechała, gdy urodziło się jej niepełnosprawne dziecko, ponieważ tam otoczona jest opieką i o nic nie musi prosić, żebrać, czy zabiegać. I to jest dla niej luksusem.
      Serdeczności

      Polubienie

  11. After many years of work, a well-deserved rest is sought. But the biggest problem is the ability of money one has to enjoy it. The cost of living, today, is a barrier that cannot be overcome. Their alternatives are the most curious and there is no alternative but to laugh out loud. Especially Colombia and the Tsunami. Regards

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Manuel,
      I wanted the post to be written with humor, thanks for seeing it after reading about Columbia and the tsunami. The average Polish pensioner will not leave the country because he will not earn a low pension.
      best wishes

      Polubienie

      1. I understand you perfectly what you wanted to say. You write with great ease and precision. For that you need talent and you have it. I am not a literary critic but a fierce reader and can distinguish when a writing has value. That gives the experience. Regards.

        Polubione przez 1 osoba

      2. Ultra

        Manuel,
        you are a poet, that’s why I value your comments. I have been writing recently, it is an antidote to disease. It is not easy for me to read, because I write perversely, sarcastically and insert Old Polish words that have gone out of use. I am very pleased that you appreciate it.
        best regards

        Polubienie

    1. Ultra

      Igomamo,
      ale już teraz odkładaj, zaciskaj pasa, bo za swoją emeryturę możesz biletu za kilka tysięcy nie kupić, a przecież sama nie polecisz… Przydałoby się mieć jeszcze na powrót, gdyby nie wyszło .Jeść też trzeba, ale skoro karmić można się widokami…
      Serdeczności

      Polubienie

    1. Ultra

      Asiu,
      mnie też stać, by do Krakowa dojechać, ale palmiarni do posiedzenia tu nie ma, za to w tylu galeriach do woli można słuchać szumu lejącej się wody.
      Serdeczności

      Polubienie

  12. Na starość, kiedy siwe włosy już pokryją głowę, kupić kobyłę, porzucić dom i podatki i ruszyć w drogę. Żyć w survivalu i podróżować bez końca. I może się okazać, że koniec się nagle przybliżył. Ale to chyba jedyne rozwiązanie dla polskich emerytów marzących o innych krajach. Czy ciepłych, nie wiem, bo nie wiem czy tam dojadą.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Aniu,
      kobyła przywiązana do dyszla ciągnącego drabiniasty wóz, a my na koźle wywijamy batem… Może kiedyś i do ciepłych krajów dojedziemy
      Rozmarzyłam się.
      Myślę, że poddałaś inspiracyjną propozycję podróży po Europie. Wio, koniku!
      Serdeczności

      Polubienie

  13. Gabriela Kotas

    Mnie w zupełności wystarczy nasza altanka w ogrodzie i od czasu do czasu jakiś wyjazd – w całkiem niedalekie Beskidy. Ciepło źle toleruję a lotu samolotem się boję. Zadowolę się tym, co mam – obyśmy tylko zdrowi byli :)))

    Polubione przez 2 ludzi

  14. Zastanawialem sie kiedys sam jak moglaby wygladac moja emerytura. Wiem na pewno, ze bedzie inna niz ta jaka maja moi rodzice. Mam inne zarobki, znam kilka jezykow obcych, blizej mi do Niemcow, Szwajcarow albo Anglikow decydujacych sie przeniesc na stare lata do innego, cieplejszego kraju typu Wlochy, Hiszpania albo Malta. Przy najmniej na razie, co bedzie za 25 lat nie wiem. Moze w Polsce bedzie Eldorado i zamieszkam w domu w Bieszczadach albo innym miejscu.

    Wzorem bogatych sasiadow zza Zachodniej granicy moglbym planowac podrozowac i zwiedzac swiat. W pewnym momencie dotarło jednak do mnie, że nie chcę popełnić błędu zakładania, że zrobię coś na starość. Nie wiedziałem tego i tamtego wcześniej, ale nagle dostrzegłem że nie ma czegoś takiego jak gwarantowana starość, że kolejny dzień może być tym ostatnim, więc trzeba dbać o to, co ma się wokół tu i teraz. Z wiekiem coraz bardziej zaczynam szanować swój czas i siebie w nim także

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Saberblogu,
      każdy człowiek ma inne oczekiwania, więc wybiera to, co dla niego najbardziej optymalne. Polacy zakotwiczają się w małej stabilizacji i w tym, mimo narzekania, znajdują własną drogę, być może innej nie znają.
      Serdeczności

      Polubienie

  15. A wiesz, że im bliżej do emerytury, tym częściej się zastanawiam, czy by jej nie spędzić w jakimś innym cieplejszym kraju. Twój wpis może posłużyć za wstęp do rozważań. 🙂 A zdjęcia do rozmarzenia się 🙂
    pozdrowienia serdeczne z chłodnego Bremerhaven – p.s. tu ceny mieszkań póki co wzrosły, ale nadal jeszcze zdarza się niedrogie mieszkanie do odnowienia do kupienia – ceny podobne jak w Polsce, ale za to morze za rogiem. 🙂

    Polubione przez 2 ludzi

      1. Ultra

        IWnowa,
        w tych ciepłych rajach znana jest iluzja, czyli piękne widoki, morze, plaża, ale zwyczajne życie sielankowe nie jest.
        Pozdrawiam

        Polubienie

Dodaj komentarz