Przyrzekam mówić całą postprawdę

A few remarks about the post-truth.

Samotna samotnia

Zaczęłam mówić do siebie, podobno pomaga w dźwiganiu toksycznych relacji i widoków niezliczonej ilości oparów absurdu. Aby móc lepiej zrozumieć, zarezerwowałam miejscówkę na kanapie, by przyjrzeć się pięćdziesięciu twarzy postprawdy, którą Polacy codziennie są karmieni.

Kto mówi i kto to publikuje?

Przykro słuchać, przygnębiająco oglądać, zatrważająco czytać, ponieważ wygląda na to, że nie wiemy, co prawdą, a co fałszem. Skąd niby mamy wiedzieć, jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do internetowej postprawdy? Mainstream rozróżnia aż s i e d e m prawd, jak się w nich odnaleźć, chyba jedynie kot zna do nich drogę. Która z nich lepsza? Trudno uwierzyć, ale to właśnie głupota sprzedaje się najlepiej i to ona staje się maszynką popularności polubików. Ilość polubień jest ważniejsza niż rzetelne informacje, niestety.

Nie świadczy to dobrze o nauce, ale jeśli minister edukacji ośmiesza nie tylko siebie, ale cały resort, którym kieruje, to przeciętny zjadacz chleba powszedniego również ma prawo do banalnych rozumowań. Nic dziwnego, że cyberprzestrzeń rozsiewa spiskolubców, antyszczepionkolubców, pandemiolubców, płaskoziemców, cowidiotów… Uff, armie rosną i rozlewają się po internetach.

Wolność dana głupiemu Jasiowi

Komunikacja cyfrowa ma to do siebie, że zastępuje prawdziwą wiedzę. Przeciętniak nie jest przyzwyczajony do samodzielnego, a tym bardziej analitycznego, krytycznego myślenia, stąd teorie spiskowe ogarniają cały kraj. Kiedyś wkładało się buty i szło do biblioteki, bo fałsz w książkach trafia się rzadko. Tam sprawdzało się wiarygodność, szukało rzetelności i prawdy.

Obecnie targowisko kakafonii

Internet zmusza do połykania kęs po kęsie fake newsów. Brak wiedzy powoduje lęk, dlatego czarny kot i talizmany trzeba kupować na wszystko, fałszywki promieniują, a poziom mediów to rów z ośmiometrowym mułem, wystarczy zobaczyć kogo na medialne salony zapraszają. W okienku telewizji prowadząca zapewniała, że widziała duchy, autentycznie. Problem w tym, że dziunia- celebra bez względu, jakie bzdety mówi, staje się wzorem dla bezrefleksyjnych, przecież klikać wszyscy potrafią. A zanim przebijesz się w tym telefonie do prawdy, wcześniej stracisz cierpliwość.

Nauka poszła w las

Kto przejmuje się faktem, że Annuszka już olej rozlała? Nikt. Otulanie się kocykiem nie pomoże, zamykanie uszu niczego nie rozwiąże, respiratorów Szumowskiego także nie zobaczysz. Nadzieja w „julkach” i „julkarzach”, oni chcą zmian. Śmieją się z szurów, bo szurem nazywają szurniętych zwolenników teorii spiskowych. Młodzi przynajmniej zostawią językowy ślad w cyberpunkcie it, kiedy widzą niedotrzymywanie terminu.

Nadzieja zmian

Wydawanie pieniędzy bez sensu młodzi określają terminem”sasinić”, udawanie braku znajomości tematu to „dziwiszyć”, a „korwinić” – gadać od rzeczy. „Górniakowanie” znaczy wypowiadanie się na tematy, o których nie ma się zielonego pojęcia. Chajzerować to próbować się wybielać, odstawiać Agatę znaczy stać, nie odzywać się i nie wychylać. Ale co boomer (ten wiekowy) może wiedzieć, kiedy włącza internet, wyłącza intelekt i frustruje desperatów, którym się jeżą włosy na głowie, gdy widzą rzeczywistość i osiem gwiazdek.

„Jaki żal” – mówią młodzi, gdy brak odpowiednich słów na durnolubców i mentalnych szurów. Przestrzegają również przed foliarzami, którzy szczelnie owijają głowę folią, by 5G nie miało dostępu, a do mózgu nie dotarły racjonalne argumenty, prawda oraz rozsądek.

59 uwag do wpisu “Przyrzekam mówić całą postprawdę

  1. Andrzej Maciek Karski

    Pojawiłem się tutaj jako drugi, a zatem skorzystam z możliwości wypowiedzi także ad vocem „saguli”. Otóż uważam, że nie wystarczy być inteligentnym, oddzielać informacyjna ziarno od plew oraz nie poddawać się byle informacjom, jeżeli ten, kto je podaje stanowi lub uzurpuje sobie władzę nad nami. Cóż nam daje przewaga intelektualna nad takim czarnkiem, poza satysfakcją, że jesteśmy od niego mądrzejsi? W społeczeństwach demokratycznych mądrzej ułożonych od naszego byt pod tytułem czarnek nie miałby racji bytu – ostracyzm wobec tej jednostki stałby się dla niej nie do zniesienia. U nas każdy, ale to każdy bez względu na kolor poglądów politycznych nauczyciel czy pracownik naukowy powinien odmówić temu panu posłuszeństwa… na miły Bóg, jako wieloletni belfer, tudzież swego czasu dyrektor szkoły, właśnie tak bym postąpił. Nie wystarczy bowiem, jak sądzę, być teoretycznie inteligentniejszym; trzeba być na tyle odważnym, aby to w praktyce udowodnić. Gdyby podążono moim tokiem myślenia, żadna kobieta nie byłaby potraktowana gazem albo spałowana.
    … Dlatego przyjąłem z ogromną satysfakcją wiadomość, że w czasie kiedy rozstrzygała się walka o fotel prezydencki w USA, jedna ze stacji telewizyjnych zareagowała na kłamstwa Trumpa odłączeniem go od przekazu fałszywych informacji jakimi dzielił się z opinią publiczną. Tak właśnie należy postępować z kłamstwem i kłamcami. Wbrew pozorom to nie jest takie trudne… wystarczy wykręcić bezpiecznik.

    Polubione przez 3 ludzi

    1. Gdybyśmy tylko chcieli, to nie ma nic trudnego, wystarczy, by dyrektorzy szkół, wójtowie, starostowie, prezydenci, rektorzy wyższych uczelni… zbojkotowali rozporządzenia odgórnie przysłane i tyle. Czas przywrócić proporcje, władza ma służyć nam, a nie odwrotnie!
      Kłaniam się nisko

      Polubienie

    1. Z mediów stworzono system informacji, idziemy do nich jak do budki po kebab. Zapraszani tam ci sami ograni od dziesięcioleci, wstyd i żenada. Media promują miernoty, tak się zarabia na utrzymanie sieci.
      Kłaniam się nisko

      Polubione przez 1 osoba

  2. jotka

    I lepiej nie będzie, wystarczy telewizor otworzyć i posłuchać panów Czarnków, Wójcików, Foglów itp. a już człowiek zwątpi w zdrowy rozsądek i we wszystko, czego się w życiu nauczył…

    Polubione przez 3 ludzi

  3. Cóż począć, skoro świat stał się płytki jak brodzik dla dzieci, a mądrzy ludzie nie mają żadnej siły przebicia, przeciwnie do jawnej durnoty…
    Odkąd pewien Tupolew zderzył się z brzozą, maksymalnie drażni mnie dawanie mnóstwa czasu antenowego osobnikom obłąkanym. No i mamy efekty.
    Smutek i tyle.

    Polubione przez 3 ludzi

    1. Przypominam sobie program, gdzie ekspertkami od wyjaśnienia smoleńskiej katastrofy były wdowy po tragicznie zmarłych. Wszystkie knuły teorie spiskowe, wiadomo. Ekspertów od katastrof samolotowych nie było, dlatego brzozy zwyciężyły, skoro na pierwszym planie.
      Kłaniam się nisko

      Polubione przez 1 osoba

      1. Akurat to przedstawienie mnie chyba ominęło. Może i dobrze… To co wtedy się zaczęło nakręcać, to był kompletny odlot co poniektórych, którzy może by do dziś aż tyle nie narozrabiali, gdyby ich od razu odizolować od mikrofonów i kamer, a w to miejsce przymusowo leczyć psychiatrycznie… 😔

        Polubione przez 1 osoba

  4. tetryk56

    Z drukowanymi książkami też wcale tak dobrze nie było, materiałów propagandowych wydano całe tony od czasu wynalezienia druku. Z każdym jednak etapem rewolucji informacyjnej (pismo, druk, telegraf, radio, tv, internet) skokowo powiększa się zakres odbiorców-przekaźników informacji. I zgodnie z zasadami dialektyki ilość przechodzi w (byle)jakość…

    Polubione przez 3 ludzi

      1. tetryk56

        Absolutnie nie!
        Po pierwsze – wykształcić w sobie należyte filtry – sita umożliwiające oddzielenie informacyjnego ziarna od plew. Po drugie – rozpowszechniać owe sita wśród użytkowników nowych kanałów informacji.
        Każde skokowe rozszerzenie odbiorców informacji wiązało się z dostępem do niej coraz liczniejszych grup na to nieprzygotowanych. Znane są przykłady nowicjuszy w sztuce czytania przypisujących atrybut prawdy wszystkiemu, co zostało zapisane. Wyzwalające krytyczne spojrzenie można uzyskać dopiero po krytycznym spojrzeniu na większą ilość informacji z różnych źródeł. Obecnie nie mamy problemu niedostatku informacji, lecz ich nadmiar – a to zdecydowanie utrudnia krytyczne spojrzenie…

        Polubione przez 2 ludzi

      2. Nadmiar informacji to jedno, a drugie to sposób ich przedstawiania. Często najważniejsze są wiadomości typu: co Meghan mówi o Kate. Z kolei Interia dziś informuje o wizycie Orbana i naradzie z Morawieckim, czy samozadowoleniu z opanowania epidemii..
        Ukłony

        Polubienie

      3. tetryk56

        Płaskoziemcy et consortes nie będą mieli takich skrupułów… Jeśli staramy się pobudzać do myślenia, a nie podajemy „niepodważalnych prawd”, jesteśmy po dobrej stronie mocy. Przynajmniej ja tak sądzę…

        Polubione przez 1 osoba

      4. Tetryku, nie bądź taki skromny. Twoje zaangażowanie jest wielkie, tęczy się nie boisz, w niebezpieczne G5 powodujące covid nie wierzysz, zapewne kosmici to też nie Twoja bajka…
        Ukłony

        Polubienie

  5. The political context worldwide has lost its reason for being. Each country is living its own way of the cross with the loss of credibility in political leaders. And young people do not want to educate themselves. They look for the easy life and fill their heads with pure garbage. A sad reality that we have in front of our eyes and that we look in disbelief as it happens without anyone doing anything about it.
    Good point in your Ultra reflection.
    Good Sunday despite the circumstances.
    Manuel Angel

    Polubione przez 1 osoba

    1. Young people are looking for an easy life, of course, it is normal, but do not let money and the desire for possession be the most important. There are still values in life, there is love, there are good deeds and help for those who are in difficulty.
      best regards

      Polubione przez 1 osoba

  6. Teresa

    „dziwiszyć, „korwinić”, „górniakowanie” dobre 😀 .
    Ci co publikują te teorie spiskowe, to pewnie sami w nie nie wierzą. Przecież to są totalne bzdury. Pozdrawiam Ultro. 🙂 .

    Polubione przez 1 osoba

    1. W koloryzowaniu jesteśmy najlepsi, dlatego władza jest najmądrzejsza, posłowie zrobią dla siebie wszystko bez zażenowania, media rewelacyjnie rozrywkowe, gdyż pogłoski, domysły, teorie nie umierają, ponieważ wyrastają im smocze głowy…
      Kłaniam się nisko

      Polubienie

  7. skowron pisze / skowron writes

    Ciekawy wpis 🙂
    Szkoda, że Ciebie nie widać więcej (chodzi mi o zdjęcie, nie o ilntelekt – choć faktycznie nigdy nie wiemy kto naprawdę do nas pisze i mówi).
    Dużo zdrowia, zwłaszcza psychicznego!

    Polubione przez 1 osoba

      1. skowron pisze / skowron writes

        Osobiście cenię, jedno i drugie, a na dodatek jeszcze jeden, moim skromnym zdaniem, bardzo ważny komponent – emocje.
        Pozdrawiam z muzyką klasyczną w tle 😉

        Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz