Awangardowa ulica w Krakowie

W. Tetmajer street in Krakow

Historia zaklęta w dawnych miejscach

Uliczka W. Tetmajera to niegdyś szutrowa droga pełna kur, gęsi, obecnie deweloperski majstersztyk z nowymi blokami i eleganckim designem w modnych tujach i kamyczkach. Wydawać by się mogło, że nowe zawładnęło Bronowicami.

A jednak magia

znalazłam świat dawnych kulturotwórczych wzruszeń w tej kolebce awangardy, bohemy, cyganerii buntującej się przeciw mieszczańskiemu zastaniu i zgnuśnieniu. Na tej nowoczesnej streeet można znaleźć chałupkę z 1908 tradycyjnie bieloną.

A obok ziemna piwniczka, czyli tak wyglądała dawniejsza lodówka.

Ta bronowicka chata z 1912 r. tyle szczęścia nie ma, więc niszczeje, dach przecieka, długo nie pociągnie, wielka szkoda.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie chata-z-1912.jpg

Cóż, covid, zabytkowe dworki zamknięte:

Uwieczniłam dróżkę do Rydlówki przez ogrodzenie.

„Wyście sobie, a my sobie”

Tetmajerówka i Rydlówka to miejsca, gdzie spotykali się ludzie, którzy nadawali ton polskiej kulturze. Tu zobaczyć można skrzynie wyprawne, szable, fotografie, więc można na własnej skórze poczuć atmosferę tamtych lat. To w Rydlówce odbyło się najsłynniejsze wesele i akcja dramatu S. Wyspiańskiego, a szukanie chocholego tańca dalej trwa, bo ciągle liczymy na jakiś cud. Pytanie o aktualność refrenu „Miałeś, chamie, złoty róg…” nadal otwarte i czeka na odczytanie nowych znaczeń, by nie ostał się jeno sznur. A to Kraków właśnie…

Nad Bronowicką Strugą magię tworzą stare drzewa:

Post dla tych, co krakowską drogą nie mogą.

29 uwag do wpisu “Awangardowa ulica w Krakowie

  1. Lo resaltante de Cracovia es que conserva su acervo histórico a través de los siglos. Tus fotos, tan bien logradas, así lo demuestran. Una historia fascinante de cada una de ellas.
    Buena semana para ti y tu familia. Un gran abrazo.
    Manuel Angel

    Polubione przez 1 osoba

  2. makowka9

    Pamiętam, pamiętam te chałupki w drodze do Rydlówki, gdzie byłam parę razy na przedstawieniu „Osadzanie chochoła” w wykonaniu szkolnej dziatwy.
    A i poczęstunek zawsze wtedy był…

    Polubione przez 1 osoba

  3. Może coś podpowiem .
    Udostępniając zdjęcia na koncie Fb lub innych miejscach posługuje się ułożona kiedyś na predce rymowanka:
    Dla tych, co nie mogą
    Iść tą samą drogą,
    Którą ja wędruję
    I fotografuję…

    Polubione przez 4 ludzi

  4. tetryk56

    Patrząc z sentymentem na niebiesko bielone chałupki, nieodparcie myślę o tym, że – o ile nie trafią na wybitnie rozmiłowanego w przeszłości i dostatecznie majętnego właściciela – są one skazane na ruinę lub sztuczność skansenu. Czas zdecydowanie biegnie w jedną stronę…

    Polubione przez 1 osoba

  5. skowron pisze / skowron writes

    Fajne są takie chałupy ponad stuletnie… niestety nie wszystkie przetrwają… zwłaszcza podmokły teren szkodzi… inne zaś przetrwają bez szwanku może i kolejne sto lat!

    Polubione przez 1 osoba

  6. Ewa2

    Przedeptana trasa wielokrotnie, jest tam jeszcze źródełko, i piękny stary dom Pod Złotym Rogiem. Szkoda, że ostatnio bardzo zaniedbany. Żałuję, że w komentarzach nie można zamieszczać zdjęć. Pokazałabym.
    Pozdrawiam serdecznie w nowym roku.

    Polubione przez 1 osoba

  7. Ależ piękne zakamarki… Marzy mi się taka mała, prosta chatka jak ta z 1912 roku. Tylko umiejscowiona w środku ogrodu. I może bym sobie nawet taką zbudowała, gdybym miała jakiś kawałek ziemi. Pomarzyć zawsze można. Dziękuję za wycieczkę i ściskam!

    Polubione przez 1 osoba

  8. Morgana

    Wszystkiego dobrego w Nowym 2021 Roku!
    Za garść informacji dziękuję😀
    W miastach często dawniej chadzały kury, kaczki, taplały się w kałużach🐓🦆
    Serdeczności zastawiam moc

    Polubione przez 2 ludzi

  9. „Co się komu w duszy gra, co kto w swoich widzi snach””….Mgły zawsze snuć się będą wieczorami młodopolsko, nawet wtedy, gdy chałup nie będzie, ani słomiane pałuby nie będą szeleścić. Dziękuję za wyeksponowany subtelnie klimat; nostalgia i nihilizm -piękno zastygniętej róży.

    Polubienie

Dodaj komentarz