Cracovia de noche.

Dobry wieczór,
Czasem
dzień trzeba zamknąć na klucz, porzucić domowy triatlon (=sprzątanie=pranie= gotowanie), szczotkę oprzeć o ścianę i ruszyć jak wszystkie ćmy do tych wielkomiejskich świateł, kiedy na potęgę nie można zasnąć. A. Osiecka pisała, że wśród nocy są także te bardziej ciemne, wtedy wolno się rozpłakać, z kolei Budka Suflera dostrzegła, iż niektóre noce odwiedzają komety.
Zamglenie
nie przeszkadzało zobaczyć, że nocne życie jakby bardziej barwne , migotliwe, tajemnicze. Skażenie galeryjnym hałasem dookoła tak duże, że wieczorna cisza koi ucho. Wzięłam uśmiech. Wiadomo, że z uśmiechem łatwiej się zakochać, ręce również zaplotłam niczym te wierzby na grobie Tristana, skoro znowu coś nie wyszło, stąd patrzę z nadzieją w granat nieba, ale nie spadła żadna gwiazda. Marzenie niespełnione. Cóż… z górki pod górkę, pod wiatr i mgiełką powiało. Nie spełnią się nadzieje?
Może na przekór nocy

Przechodziłam tu często, ale dopiero wieczór wydobył na wierzch Pana Materaca. Pan dostrzeżony nocą można powiedzieć.

Lajkonik życzył, byśmy w Nowym Roku wrócili silniejsi. Super, że hej!

Kraków bez smoka? Niemożliwe, przecież tu smok mieszka.

Białe noce
B. Bardot zapytana, jaki jest najpiękniejszy dzień, odpowiedziała, że to nie był dzień, a noc. Nocą rodzi się magia, również te demony w tyle gowy, jak doczekać w pandemii kwitnących jabłoni. Nocą drogi prostują się samoistnie, są słabo tłoczne, mniej zakręcone. Dają więc nadzieję na prostsze, na lepsze, na pozytywne i na duszy pokrzepienie. Nocne zamglenie powoduje to zagłuszanie i wnętrza dotlenienie. Szukanie Edenu nieprzerwanie trwa. Dniem i nocą bliżej normalności.
Lajkonik ma rację!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
Niech żyje i raduje serca.
Serdeczności
PolubieniePolubienie
No sé de las restricciones en Polonia por las noches de Covid rondando las esquinas, pero lo cierto es que, por las fotos, hay lugares estupendos para pasarla bien. Como para romper la monotonía del día y perderse en una noche agitada. Muy interesante el poema.
Que tengas un buen fin de semana
Manuel Angel
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
In my country you can move during the day and at night, but the distance you keep, you need to have mandatory masks. I do not write poems, but I appreciate those who write very much.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
For me it is my greatest pleasure to know your city through your writings and your photos. Your stories are fascinating and leave that feeling of going to know your country.
Thanks for your words. You are a very sweet and tender woman.
A big hug
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
Thank you for your kind words.
Best regards
PolubieniePolubione przez 1 osoba
You are welcome
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
Thank you, the family towns come back with a pleasantof the system.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Noc ma swoją magię i nad jeziorem i w dużym mieście.
A kolacja „przy świecach” to nie to samo co obiad w południe.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
Magię nosimy w sobie i dlatego jest widoczna.
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Witaj, Ultro.
Też lubię noc.
I nie wiem, która bardziej urokliwa – ta miejska, czy ta plenerowa:)
Pozdrawiam:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
Kiedyś M. Konopnicka pisała, że Bóg także ma bezsenne noce. Zrozumiałe, że człowiek również nie śpi, gdy ma kłopoty.
Serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bo to prawda, Ultro:)
„Dwie proste równoległe w nocy się szamocą
ciężkie krople czasu głuche przy tym
dla każdej apogeum dla każdej potok
czy dałabyś radę bez Cyrenejczyka…”
(„Bezsenność” – J. Burko)
Pozdrawiam:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
A. Bell twierdził, że „Noc to spokojniejszy czas do pracy. Pomaga myśleć.“ A więc noc może być także pracowita.
Serdecznosci
PolubieniePolubienie
Byłbym za miejską, ale oglądaną przez szyby samochodu
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Witaj, Tatulu.
„Do świtu jeszcze daleko.
Słyszysz, jak płynie noc?
Przygrywa jak stare zegary
Na wieżach miast zatopionych…”
(„Noc” – K.I. Gałczyński)
Przez szyby samochodu można sobie oglądać i tę miejską i tę plenerową, i to wielokrotnie:)
Pozdrawiam:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
pdy przedmiot wygląda trochę inaczej.
Serdeczności
PolubieniePolubienie
🙂
przez szyby nie ma możliwości dotykania ławek, gałęzi, światełek, a migotanie może przeszkadzać w kierowaniu.
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Spacery, zwłaszcza po zmierzchu mogą nieść ryzyko mocnych przeżyć
PolubieniePolubienie
🙂
dlatego idziemy koniecznie z obstawą.
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
To ja nostalgicznie podepnę się pod temat 😏 ikroopka.blogspot.com/2012/12/swiata-miasta.html
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
polecam Twój blog
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Nocne zwiedzanie Krakowa zaczynam po 6. rano – po drodze do pracy mijam wiele bezgłośnie trąbiących aniołków i zdobnych elektrosoplami drzew. Gdy wracam, też już zaczyna być ciemno. Prowadzenie samochodu nie pozwala jednak poddawać się magii – i o tej porze roku zbyt wiele wokół błyska światełek: czerwonych, żółtych, białych, a nawet niekiedy niebieskich…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
zapewniam Cię, że tak wcześnie rano magii nie ma, jest tylko ziewanie i bez głosu trąbiące anioły.
Serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardotka miała racja…w nocy mniej widać codzienność..prawdziwa magia
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
🙂
W nocy widać tylko to, co podświetlone, ograniczony wybór, za to pole dla wyobraźni.
Serdeczności
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
To fakt, jeśli nie śnieg, to noc przykryje czasem to, czego dostrzec nie chcielibyśmy.
Zimą nie tak często, ale cieplejszą porą lubię wieczorne spacery:-)
Miłego spacerowania:-)
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
🙂
Spacery wieczorem, póki nie ma mrozu, zimna, potem już jedynie w południe.
Serdeczności
PolubieniePolubienie
„ręce również zaplotłam niczym te wierzby na grobie Tristana” – wow :O
A tak w ogóle… po prostu pięknie 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
🙂
historię Tristana i Izoldy znają nawet licealiści pod warunkiem, że przeczytali, a nie korzystali ze ściągi.
Serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
How beautiful!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
Thank you.
PolubieniePolubienie
Klik dobry:)
Brawo dla Lajkonika! Mądry on, ŻE HEJ!
Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
niedaleko góry, widoki że hej…
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Nie lubię nocy, bo zbyt często jest bezsenna. Z drugiej jednak strony, gdy taka jest , to czasami uda mi się coś napisać.życzę udanych dni i kolorowych nocy. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
🙂
Dziękuję za kolorowe noce, bo to noc głównie liczy na wyobraźnię i przydaje barw.
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Noc i miasto to dobre połączenie. O ile w okolicy nie ma ludzi pijanych do nieprzytomności lub robiących jakieś niebezpieczne rzeczy.
Dzięki wielkie.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com
PolubieniePolubienie
🙂
Noc skrywa najgorsze instykty, prowadzi szemrane interesy i patologia wychodzi z podziemia.
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Noc straciła dla mnie urok, przez smog nawet gwiazd nie widać.
PolubieniePolubienie
🙂
To nie smog, a młodopolska mgła!
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Nocą miasto jest inne. Spokojniejsze, wolniejsze, bardziej rozświetlone i zamyślone. Tak samo Kraków. I nocą nie ma praktycznie gołębi (co dla mnie od dziecka mającego lęk przed ptakami, jest dosyć istotne…).
W Sączu czy w Chicago nocą jest podobnie. Chciałbym móc częściej wychodzić. Właśnie nocą, na takie spokojne spacery jak ten, na który mnie tu zabrałaś. Dziękuję Ci 🙂 Dziękuję również za przywołanie legendy Tristana i Izoldy 🙂
PolubieniePolubienie
🙂
Drogi Celcie, ciepły wieczór sprzyja marzeniom,a bez nich życie jest smutne.
Serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Podoba mi się pomysł porzucenia (czasami) domowego triatlonu!! Ale do światełek migotek, neonów i życia nocnego nie ciągnie mnie wcale. Odwrotnie, uciekałabym w ciszę. Ale rozumiem, że czasem może i każdy potrzebuje ( albo wielu). Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba