How do people feel about money?

Płonie bogactwo, a wraz z nim nadzieja
Patrzymy w ten ogień i myślimy: ech, żeby być bogatym… Ta opowieść właśnie o tym, bowiem wszystko zaczyna się w głowie, chociaż rzecz dzieje się w Atenach. To historia bogatego Tymona (tragedia utrwalona prawdobodobnie przez W. Shakespeare), szczodrego człowieka otoczonego rojem przyjaciół, którzy bez skrupułów korzystali z jego dobroci, a nawet wykorzystywali w perfidny sposób jego hojność i naciągali tak, że wkrótce skończył się majątek, a wraz z nim rozpłynęli się przyjaciele. Ci, którzy przypadkowo mijali, udawali, że go nie znają. Umarł jako bezdomny, bez grosza, samotny człowiek. Historia Tymona Ateńczyka pokazuje, jak nie należy gospodarować swoimi pieniężnymi zasobami.
Jaki jest stosunek głowy do pieniędzy?
Nietrudno zgadnąć, czego ludzie pragną. W świetle teorii Bernoulliego człowiek pragnie mieć i to dużo, zyskiwać dodatkowo i dostawać jeszcze więcej. Nikt nie lubi tracić. Złote twierdzenie głosi, że „przy dostatecznie wielkiej liczbie prób, częstość danego zdarzenia losowego będzie się dowolnie mało różniła od jego prawdopodobieństwa”. Teraz już wiesz, ale bez zmian niemożliwe do spełnienia. Poza tym DOBRO to jedyna rzecz, która się dzieli, gdy ją się mnoży.
Jak ważne są pieniądze w życiu
Tego akurat nie musisz sobie wyobrażać: sięgasz ręką do kieszeni, a tam pustka. Myślisz, że skoro harujesz, to czemu nie starcza na wiązanie tych końców kija, tylko co miesiąc braki. Myślisz, jak to się dzieje, że inni mają na wszystko, a nie widać, by się przemęczali, za to kupują już drugi samochód, a u ciebie często świeci pusta podszewka. Myślisz, co jest nie tak, że jedyną pociechą braku pieniędzy jest fakt, że jak przyjdą złodzieje, dołączysz do nich, by szukać z nimi tych twoich pieniędzy.
Bieda zaczyna się w głowie
Mnie mówiono, że jak końców nie da się związać, trzeba szukać nowej pracy i w nowym miejscu. Fakt, nawet z dżungli ludzie wyjeżdżają, by poprawić sobie byt w bogatych krajach Europy, czy Ameryki. Kiedy Freud stracił pracę, uważał, że to okazja, by zmienić zawód i zarabiać nie tylko piórem. Uruchomił pokłady wyzwań, ale mądrze, bo zaopatrzone w entuzjazm i motywacyjne cele, wtedy dopiero sukces działa. Proste? Proste, ale trudne w realizacji, niestety, bo zawsze coś za coś, a poza tym zasiedzeni w jednym miejscu, nie lubimy zmian.
Wielkie lub małe pieniądze są również w głowach
Znane są obrazki Polaków wyjeżdżających do opieki nad starszymi osobami, na zmywak, czy do wykładania towarów na sieciowe półki we Włoszech, Niemczech, Anglii. Chwała im za to, że potrafią, że im się chce poprawić komfort życia sobie i dzieciom. Inna rzecz, że nie każdy jest młody, silny, czy obrotny, by chcieć i mieć większe pieniądze.
Jednak warto wiedzieć, że nadmierna chciwość popycha w stronę gromadzenia i w stronę taniochy, dlatego banki i parabanki mają się dobrze. Dusigrosze zwykle tracą, gdyż latami zbierane i zanoszone do banku pieniądze, sporo tracą na wartości, w dłuższej perspektywie zupełnie nieopłacalne. O tym powinni wiedzieć mający węża w kieszeni, gdyż inflacja zżera ich oszczędności niepostrzeżenie, acz stale i systematycznie. Może w końcu, kiedy nastaną te cyfrowe pieniądze, ludzie więcej zrozumieją, więc zmieni się stosunek do kultu money, do big money? Rzecz nie w pieniądzach, a w szarych komórkach, jak i na co wydajemy.
Czas również istnieje w głowie
To, co robimy z każdą chwilą, zależy od nas i sposobu wykorzystania. Można siedzieć na portalach lub nad rzeką. Tylko niech nikomu nie wydaje się, że ma dużo czasu. Nawet możesz dożyć tej setki, ale czy umysł będzie wówczas sprawny? Być może będzie równy trzylatkowi, bo jednak w życiu najważniejsza jest głowa. A czas to pieniądz, nic nowego.
Wyobraź sobie
Dostałeś propozycję wyboru. Są dwa tysiące na stole, ale musisz wybrać: albo wybierasz 50% tej sumy na pewno, albo masz możliwość podwojenia, jeśli padnie reszka, a jeśli nie – tracisz wszystko. Co wybierasz?
Ja chyba wzięłabym połowę…ryzyko nie leży w mojej naturze.
Jak powiedział ktoś mądry, pieniądze szczęścia nie dają, ale życie ułatwiają:-)
Spokojnego weekendu:-)
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Asiu,
są tacy, którzy mówią: kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana, a inni wolą przewidywalne sytuacje, by stresu nie przeżywać.
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubienie
Jest jeszcze możliwy smaczek w tym doświadczeniu myślowym: niech drugą stroną będzie twój konkurent i albo dzielicie się na pół, albo rzucacie monetą o wszystko…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tetryku,
w tym wypadku można ryzykować, a przy okazji przeżyć dreszczyk emocji i sporą dawkę adrenaliny, podobną do wejścia na K2.
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubienie
Nie potrzebuję, niech bierze ktoś inny ;P
Wiesz, zależy jakie są marzenia. Jeśli realne, można poszukać dobrych dróg, by osiągnąć swoje szczęście. Dróg, bo jest wiele możliwości. Mówią, że kto ryzykuje ten wygrywa, ten zrywa najlepsze jabłka z wysokiego drzewa [albo spada i ma potłuczoną doopę ;)] Ale ryzyko ma dwie strony, jak ta moneta. Ja jestem z tych, co wybierają bezpieczną drogę. Powoli, małymi krokami, systematycznie, aby do celu. Czasem cele modyfikuję, bo mi się po prostu zmieniają. I cieszę się z tego co uda się osiągnąć, posmucę się że szkoda że czegoś się nie udało, ale trudno, widocznie tak miało być. Co innego mi pisane 😉
Poza tym, tak czasem sobie myślę, że te porażki też mają swoją dobrą stronę. Bez nich nie byłabym tu gdzie teraz jestem, nie byłabym taka jaka jestem. Czasami stracić znaczy zyskać, trzeba coś poświęcić by mieć coś ważniejszego. To co najcenniejsze kosztuje nas najwięcej. Trzeba dobrze wybierać marzenia pamiętając o tym, że marzenia się spełniają ;D
A porażki to schody.. w górę lub w dół. To my wybieramy możliwości.
W tekście jest „Poza tym DOBRO to jedyna rzecz, która się dzieli, gdy ją się mnoży.” Ja bym napisała, że dobro to jedyna rzecz którą jeśli się dzielisz to się mnoży…
pozdrawiam miło 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Agnieszko,
wspaniały Twój komentarz : „dobro to jedyna rzecz którą jeśli się dzielisz to się mnoży”…działa na wyobraźnię. W dodatku te schody w górę, w dół przez całe życie… Jak my to wytrzymujemy, nie mam pojęcia.
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wczoraj miałam dziwny wieczór pełen przemyśleń. Twoj komentarz też je „uruchomił” i skłonił do przerwania ciszy. Brakuje „normalnych” głębszych rozmów, listów. Ciężko jest tak trwać „na dystans”
PolubieniePolubienie
Ja wiem jedno, że w trumnie nie ma kieszeni! pozdrawiam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Sagulo,
najnowsze dane wskazują, że coraz więcej rzeczy wkładane są do trumny. Powszechna jest prośba o smartfony (widać, że marzą o obudzeniu), ładowarki, flakoniki z wodą, dodatowe jaśki, piersiówki… Chodzi o to, by w razie czego nie nudzić się pod ziemią.
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ale willa i basen nie wejdą 🙂
PolubieniePolubienie
Biorę te pięćdziesiąt procent….lepszy wróbel w garści..
Pozdrawiam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Marku,
ktoś, kto przeprowadził się z Ameryki do Ekwadoru, powinien być odważniejszy…
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ultro,
Teoretycznie może i powinien…a praktycznie do zuchów to ja kiedyś należałem, ale to było dawno, dawna, dawno temu. 😂😂😂
Słonecznej niedzieli.
PolubieniePolubienie
Marku,
jesteś zuchem… Pewnie nie zdajesz sobie sprawy, ile osób zazdrości Tobie tej odwagi przeniesienia na drugą półkulę.
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Ultro,
Jak zawsze Twoje miłe słowa łaskoczą przyjemnie moją próżności. Dziękuje.
Serdeczności i słoneczność.
PolubieniePolubienie
Marku,
sama prawda! 🙂
Spokojnych dni
PolubieniePolubione przez 1 osoba
E tam… Nie gram o takie malutkie stawki!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bojo,
jeśli to dodatek do miesięcznej pensji, to nie jest to byle stawka…
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubienie
O pieniądzach nie lubię rozmawiać, bo zawsze mi ich brakuje. Jak zawsze doskonały tekst. Pozdrawiam.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Iwonko,
jeśli jest zdrowie, to i pieniądze, bo zdrowie najważniejsze…
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubienie
Wszystko jest w głowie 😉 a odpowiadając na pytanie – nie wiem, to zapewne zależałoby od chwili, nastroju, impulsu?
I zupełnie nie na temat, ale pomyślałam, że może cię zainteresować 🙂
https://ciekawikrakowa.pl/krakowska-toponimia-cz-1-kraje-i-regiony/
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ikroopko,
jesteś genialna, nie znałam tego kanału, dziękuję.
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wybieram połowę. 🙂 .
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tereniu,
hmm, nie dałaś się skusić….
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubienie
Chyba bym wybrała połowe.. pewniejsze…
Podobna sytuacja jest z tymi bankami i gra na RMF albo ryzykujesz i bierzesz bannk/skrzynkę ale nie wiesz ile tam jest pieniędzy albo sprzedajesz
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ervisho,
szkoda by mi było każdej złotówki wysłanej na esemesy, telefony do radiowych, czy telewizyjnych gier, także nie puszczam Totolotka, bo szans nie ma, za to łudzić się nie mam zamiaru, a tym bardziej wpadać w uzależnienie. Moi dwaj sąsiedzi z bloku tak potracili oszczędności życia na głupiego Lotka.
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubienie
Ale ludzie próbują szcześcia 😉
PolubieniePolubienie
Ervisho,
ludziom zawsze mało, pewnie to już zauważyłaś, nienasyceni.
Spokojnych dni
PolubieniePolubienie
Witaj, Ultro.
Pieniądze szczęścia nie dają, ale spróbuj bez nich żyć:)
Myślę, że wiele zależy od okoliczności.
Gdy ponosi się odpowiedzialność nie tylko za siebie, stawianie wszystkiego na jedną kartę wydaje się być z lekka egoistyczne:)
Pozdrawiam:)
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Leno,
wszystko w rękach okoliczności i naszych wyborów.
S. Dali uważał: „Dopóty wspaniale jest mieć pieniądze, dopóki nie zagubi się mądrości dostrzegania rzeczy, których nie można za nie kupić”.
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubienie
Yes money won’t decide happiness, but it became our need
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Subbashini,
Money is important, but the most important thing is health. Without it, there will be no money.
Best regards
PolubieniePolubienie
spokojnego i miłego
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agnieszko,
D. Kaye: „I znowu człowiek wydaje pieniądze, których nie ma, na rzeczy, których nie potrzebuje, by imponować ludziom, których nie lubi.”
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
..zastanawiam się.. no kurcze nic z cytatu mnie nie dotyczy. Ale dziękuję za podzielenie się nim.
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agnieszko,
niech ten cytat przypomina wszystkim czytającym, co jest ważne w życiu.
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Często wydaje ponad swoje możliwości i mimo tego że babcia mawiała:
Pamiętaj rozchodzie,
żyj z przychodem w zgodzie
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Tatulu,
owiedz to rządowi, który zadłuża kraj ponad wszelką miarę.
Spokojnych dni
PolubieniePolubienie
Nie ryzykuję, nie brałem i nie mam, kredytów, nie poręczam także innym, doświadczony znajomością fałszywych przyjaciół i oszustów.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Jerzy,
a rząd pożycza i rozdaje, a nawet tańczy z ry(d)zykiem.
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ry(d)zyko i tak będzie spadać na nas
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tatulu,
fakt, to my płacimy za złe decyzje władzy.
Spokojnych dni
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja w pieniądzach jestem cienka i żaden ze mnie ryzykant. Pewnie i j wybrałabym to co już zagwarantowane, bo nie wierzymy w swoją wygraną, łut szczęścia, sprzyjający los. Chciałabym siedzieć pośrodku, bo bieda niszczy życie, a szalone bogactwo może zamrozić moje serce :-)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I zapewne gdzieś pośrodku siedzisz, szczęśliwa kobieto! 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Tak myślę, bo ciułałam całe życie. Coś mam ale nie na tyle, aby włosy z głowy rwać, co z tym zrobić :-)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Basiu,
a najważniejsze w życiu to Twoje wspaniałe pociechy! 🙂
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubienie
Ooo taaaaak
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Basiu,
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tetryku,
Basia nie siedzi tylko na nauczycielskiej emeryturze, teraz zmieniła zawód, by mieć na małe przyjemności dla siebie. Zuch dziewczyna!
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Basiu,
złoty środek najbardziej bezpieczny, więc siedź sobie spokojnie, dobra kobieto.
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubienie
Ha ha ha wyobraziłam sobie Baśkę trzpiotkę słodką co siedzi po turecku i miłym usmiechem kusi.. los
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Basiu,
ciekawy widok, chętnie się dołączę. 🙂
Spokojnych dni
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję Ultro. Zdrowia..
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Basiu,
życzę zdrowia, humoru i wytrwałości.
Spokojnych dni
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cóż, ja nudna jestem i lubię przewidywalne sytuacje, więc biorę tę połowę. Wielokrotnie zastanawiałam się, co by było, gdybym wygrała w Totka (niestety, nie gram 😛 ) i…myślę, że z moim charakterem, zbunkrowałabym środki na kontach i żyła dalej jak dotąd z cudowną świadomością, że mam porządne zabezpieczenie w razie „Wu”. Bo cóż wielkiego mi trzeba? Mam gdzie mieszkać, mam najpotrzebniejsze wyposażenie, mam stary, niezawodny samochód nie do zdarcia, lubię swoją pracę, a ludzie, jeśli są przy mnie, to z sympatii do mnie a nie do tego co mam 😉 Mam też na drobne przyjemności, na rozwój własny. Nie raz i nie dwa obserwowałam ludzi w wypasionych, luksusowych, komputerowo sterowanych domach, w których wcale nie chcieli przebywać, bo nie byli tam szczęśliwi, a w wymiarze ludzkim wiało tam chłodem…Serdeczności!
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Antares,
uważna obserwacja ludzkich postaw uczy, aby zachować rozsądek i umiar we wszystkim, także odnośnie pieniędzy.
Spokojnego weekendu
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
O tak, to przychodzi z wiekiem zdecydowanie. Choć może nie u każdego. Miłej niedzieli!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Antares,
wcześniej musi być zakodowane w mózgu 🙂
Spokojnych dni
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Moje obserwacje wskazują, że miłość do gromadzenia majątku i niezbędne do tego umiejętności są chyba warunkowane genetycznie:)) Jak zabraknie tego genu to człowiek zadowala się tym co daje los i nie dąży do bogacenia się. Dlatego też poproszę o 50% sumy bez ryzyka, ale nawet niekoniecznie. Chętnie odstąpię dla bardziej potrzebujących.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bet,
życzliwy z Ciebie człowiek, dobrze, że mieszkasz niedaleczko…
Spokojnych dni
PolubieniePolubienie
Potrzebne przemyślenia – powiedziałabym , niezbędne do życia. Czasem zastanawiam się, jaki to wszystko ma sens. Dzieci do żłobków skazane na wieczne chorowanie – matki przemęczone bieganiem tam i z powrotem – po to tylko by później zarobione pieniądze wydać w chwilach zapomnienia – by zapomnieć o tym zmęczeniu, o wiecznie chorym dziecku o gonitwie. Samonapędzający się kołowrotek. A gdzie w tym wszystkim życie?
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Gabrysiu,
świetna obserwacja: samonapędzanie się, zachłanność, kołowrotek, wieczna gonitwa za dobrami, których nigdy dość…
Spokojnych dni
PolubieniePolubienie
Też asekurancko bym się zachowała, jak bodaj większość komentujących. W każdym razie w tym układzie. Gdyby było można dostać 5 razy więcej – zaryzykowałabym.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No i dzięki rozsądnej ostrożności wciąż pozostajesz na plusie 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tetryku,
a my na minusie 🙂
Spokojnych dni
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ewo,
a więc wszystko to kwestia ceny, by ryzyko się opłacało…
Spokojnych dni
PolubieniePolubienie
Wybieram wróbla w garści, choć gołąb na dachu jest ponętniejszy. Ryzyko nie było nigdy i nie jest moją specjalnością. O pieniądzach mówi się wiele i nieprzychylnie, że szczęścia nie dają, że są wartości zacniejsze od złotówek, euro i dolarów, ale w dzisiejszym świecie bez pieniędzy żyć się nie da, a szczególnie upiorne jest to, gdy się je straci… wtedy schodzi się na margines, nie ma się uszanowania, szwankuje godność, stajesz się obiektem drwin, nareszcie biedujesz, nie mając wręcz na chleb. I kiedy tracisz tę zdolność do wymiany pieniędzy na znośne, nie na luksusowe, a właśnie na znośne życie, i kiedy słuchasz, jak tu i teraz rodzą się jak grzyby po deszczu obajtki, popadasz w stupor i powtarzasz sobie zaciekle parafrazując pana Zagłobę: – poczekaj, zaraz cholera mi przejdzie, bo wydaje ci się, że ten świat na wielkiej niesprawiedliwości stoi…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Andrzeju,
posypało się szkolnictwo, służba zdrowia, wzrosło zadłużenie, ale wybieramy tak a nie inaczej i dajemy przyzwolenie, niiestety.
Spokojnych dni
PolubieniePolubienie
Klik dobry:)
Zdecydowanie biorę połowę, jeśli już koniecznie miałabym brać udział w takiej zabawie.
Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
AlEllu,
czytałam, że amerykańskie firmy dają tego typu testy starającym się o pracę. Odpada ten, kto jest zachowawczy i nie jest zdolny do ryzyka. 🙂
Spokojnych dni
PolubieniePolubienie
A co jest większe – +0,5 czy +- 2?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niegłowiczu,
cenię dowcipnych plus minus, poprawiłeś mi humor. 🙂
Spokojnych dni
PolubieniePolubienie
ja patrząc w ogień miewam skromniejsze życzenia:
– Ech! być…
jak mawiali starożytni – pieniądz – rzecz nabyta, a wartość mieści się w innym układzie współrzędnych.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oko,
zawsze przestawiam współrzędne, taki nawyk, na szczęście do tego nie potrzeba pieniędzy.
Spokojnych dni
PolubieniePolubienie
E, tam takie. Na waciki?
Jak kraść to miliony,
jak ryzykować – jak wyżej.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Olitorio,
podciągnęłaś wymagania na najwyższą półkę. I tak trzymaj.
Spokojnych dni
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wzięłabym połowę. Zdecydowanie wolę wróbla, którego krzepko i pewnie dzierżę w garści, niż gołębia, który z dachu odfrunie. Jestem tak ostrożna, że kiedyś podczas gry w Monopol nakrzyczałam na męża, że niepotrzebnie wziął kredyt.. Za bardzo wczułam się w grę 😉
PolubieniePolubienie
Parrafrazo,
większość ludzi tak postępuje, nie ryzykują. 🙂
Serdeczności
PolubieniePolubienie