Jajka na blado politycznego establishmentu

The parable of the ruler and power.


Dawno, dawno temu

za siedmioma górami i siedmioma lasami przywódca dalekiego państwa spotykał się co miesiąc ze swoimi poddanymi na wolnych zgromadzeniach, aby tłumaczyć im, że demos znaczy lud, a kratos to władza, a więc lud ma władzę, a nie władza. Wódz informował, ile pienędzy rozdał, ile swoim dał, ile dróg wybudował, a drzew nasadził. Zachęcał też do zadawania pytań, by wyjaśnić wszelkie wątpliwości, bowiem władza ludu słucha, wiadomo.

Na początku

znalazło się wielu śmiałków, którzy mieli czelność pytać, ile drzew wycięto, dlaczego nie przeprowadzono reformy zdrowia, szkolnictwa, składek emerytalnych. Władca skwitował pytania oświadczeniem, że skoro to kraj mlekiem i miodem płynący, to żadne reformy nikomu nie są potrzebne. Korona z głowy wam nie spadnie, tylko patrzcie na mnie – zachęcał przymilnie. Demos słuchał, wierzył, hierarchia potakiwała, a kościoły otwarte na oścież.

W następnym miesiącu ludzie zauważyli brak poprzednich śmiałków od pytań, ale jeszcze niezrażeni pytali, dlaczego wydajemy na zbrojenia, a nie na badania z chorobami, dlaczego w Irlandii każdy chory ma łóżko w szpitalu, a w ojczyźnie wożony jest godzinami od szpitala do szpitala, bo miejsc dla chorych brak. Czasy zarazy wykazały padanie systemów, stąd dociekliwi, chcieliby wiedzieć, kto za tym stoi. Wprawdzie te pytania to nie fizyka kwantowa, ale odpowiedzi nie było, same ogólniki, że władza robi wszystko, by było i będzie nie tyle dobrze, co jeszcze lepiej. A jak władza mówi, to i słowa święte.

Władza jest zakaźna

Na następnym spotkaniu znów zauważono brak tych, którzy wcześniej byli aktywni, ale jeszcze nieśmiałe pytania padały, tym razem o zatrważające upolitycznienie wszystkiego, w tym także religii, o napadaniu na sędziów, na gender, LGBT i na tęczę. W odpowiedzi usłyszano, że wszystkiemu winne wrogie ideologie. Ktoś szepnął: w tym roku nawet jajka politykom establishmentu wypadły blado. Miał rację, ponieważ na ostatnim spotkaniu trwała trwoga i martwota. Nikt też nie zadał żadnego pytania. Zapadła martwa cisza, którą przyjęto do wiadomości, przecież zaraza trwa, a nawet panoszy się niepodzielnie w tym pokoleniu no future, bez przyszłości.

38 uwag do wpisu “Jajka na blado politycznego establishmentu

  1. Klik dobry:)
    Przydałoby się wyparzyć te blade jajka we wrzątku albo lepiej w gorącej smole.
    Pozdrawiam serdecznie.

    PS. Przypomniał mi się taki dowcip:
    Trwa uroczyste zebranie partyjne na Śląsku. Uczestniczy towarzysz Gierek. W trakcie dyskusji do mównicy podchodzi młody człowiek i mówi:
    – Jo jestem górnik z kopalni „Bytom”. I jo się pytom: gdzie się podziewo nasz wengiel?
    Gierek odpowiada:
    – Towarzyszu, tę sprawę rozpatrzymy w czasie przerwy.
    Po przerwie nikt do sprawy nie wraca, ale zgłasza się następny dyskutant:
    – Jo jestem górnik z kopalni „Bytom”. Jo sie wos pytom, gdzie jest tyn górnik z kopalni „Bytom”, co się wos pytoł?

    Polubione przez 4 ludzi

  2. tetryk56

    Cieszyć się choćby z byle czego trzeba, choćby dla zdrowia psychicznego. Nie oznacza to przyklaskiwania i przebaczania kacykom…
    Rzeźby przypomniały mi pomnik w Dublinie, upamiętniający ofiary Wielkiego Głodu w Irlandii…

    Polubione przez 3 ludzi

    1. Ultra

      Tetryku,
      myślę, że skoro zezwalamy, bo nie sprzeciwiamy się, znaczy przytakujemy, więc władza nie musi reformować choćby i służby zdrowia. Ostatnio wycofano się z organizacji przez samorządy szczepień, zatem będziemy umierać, zanim władza zezwoli centralnie zaszczepić.
      Pozdrawiam

      Polubienie

  3. A ponoć demokracja to najlepszy ustrój państwowy jaki człowiek wynalazł. Jeśli człowiek wynalazł taki ustrój, to może „wynajdzie” kolejny? Ale czy kolejny będzie lepszy? Zawsze lepsze jest wrogiem dobrego…
    Bajki, jak i przysłowia, zawsze zawierały w sobie mądrość narodów.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Jerzy,
      demokracja to nie jest najlepszy ustrój, ale skoro lepszego nie wymyślono, musimy się tym zadowolić. Uważam, że błędem było bogate finansowanie i nadawanie przywlejów partyjnym, przyciągnęły one pazernych i miernych, ale wiernych. I tak to trwa…
      Pozdrawiam

      Polubienie

  4. Apparently each country has its ways of dealing with the pandemic and in many, from what we read, it is a complete disaster. Now we can see, more clearly, who governs us. Soon the images of famine will appear and politicians will do their thing: corruption and disorganization. Anyway, more of the same.
    He has painted a picture of a stark reality.
    Good weekend Ultra.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj odpowiedź do Ultra Anuluj pisanie odpowiedzi