A thing about egocentrics and mischiefs.

Nie z tej samej gliny
„Świat bez niej stał się lepszym” – napisały w nekrologu dzieci po śmierci swej wiekowej matki. Dopiero wtedy rodzina mogła odetchnąć z ulgą, wreszcie mogli żyć bez wiecznych pretensji, wypominania, potępiania i bez dołowania, że ma wredne dzieci, chociaż były zawsze na każde skinienie, skrzywienie i wołanie biednej nieszczęśnicy. I tak ciągle było źle, a wieczne pretensje kładły się cieniem na wzajemnych relacjach. Inny z kolei zapis na nagrobku w Minesocie to prośba: „Spróbujcie jej nie budzić, bo może wrócić”. Dorosłe dzieci, a bały się, że może jeszcze wstać, by życie rodzinie znów zmienić w piekło, więc lęk silniejszy od rozsądku.
Cała ludzka ułomność w jednej osobie
Egocentrycy zapatrzeni w siebie zaczynają od „ja”, pielęgnują cierpiętnictwo i przyjemność dokuczania wokół, wobec czego nadstawiają uszy i wbijają szpilę za szpilą, ponieważ prawdą jest fakt, iż niektórym wyrastają długie i szerokie zęby jadowe zacietrzewienia, złośliwości, zgryźliwości, jędzowatości, a wszystko po to, by dokuczyć, docinać, łajać, rugać, gnębić, nękać i zadręczać.
Nie warto marnować czasu na tłumaczenia takiej osobie, ponieważ żaden argument nie ma szans dotrzeć, kiedy brak otwarcia mózgu, gdyż zawsze ta ich racja mojsza jest najmojsza. Coś tak oczywistego, jak życzliwość, dla egocentryka myślącego jedynie o sobie, nie istnieje. Musi przywalić i pretensjami obarczyć bliskich i wszystkich znajomych. Zdołowanie innych leży w naturze hiperegocentryka, dlatego niesłusznie zraniony człowiek czuje się winny, jakby to on odpowiadał za wszystko zło tego świata, w tym także za złe samopoczucie złośliwca.
Przewrotnie i na przekór
A także wbrew logice, należy uciekać na drugi koniec świata, czyli jak najdalej od toksycznych, by nie pociągnęli w dół, nie dołowali, a także by czuć się dobrze i nie mieć poczucia winy. Miej w trąbie wieczne pretensje i wymówki. Jak kolec wbije, wyjmij i ciesz się życiem. Nie pozwól niszczyć się toksyce. Roszczeniowców omijamy szerokim łukiem, by nie zatruwali powietrza, które wdychamy.
A. Dumas pisze: „[…] miłość własna jest jak drzemiąca żmija – nadepnąć na nią nie zabiwszy od razu, to rzecz niebezpieczna.” „Świat jest wielkim lustrem” – twierdzi T. Dreier. Co się w nim odbije, zależy od nas, więc czego dowiemy się pod koniec życia o sobie, odczujemy na garbowanej przez los i lata własnej skórze, kiedy najbliżsi i znajomi staną nad mogiłą. Czy będziesz wtedy również pępkiem świata, egocentryku?
Wokół nas, też się zdarzają podobne osoby, wystarczy dobrze się rozejrzeć. Zazdrościć nie ma czego…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
O rany, unikać, uciekać i mieć jak najmniej kontaktów z takimi osobami to jedyny sposób, żeby nie zatruli życia!!!
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
🙂
PolubieniePolubienie
No właśnie, ciekawe byłoby doświadczenie, podsłuchać o czym mówią bliscy przy naszym grobie…
Szefowie, moim zdaniem powinni przechodzić specjalne badania na toksyczność 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Ale dowaliłaś egocentrykom! Aż się zastanawiam czy taka nie jestem?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Jak zwykle racja. Trochę szkoda, że na naszych grobach króluje „Pokój jego duszy” i inne bezpłciowe zapisy. Gdyby tak zezwolono na szczere literki, to może i więcej marmuru by się pojawiło 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Ludzie z takim charakterkiem są w gruncie rzeczy zazwyczaj głęboko nieszczęśliwi.
Czują się samotni, odrzucani nie rozumiejąc, że wystarczyłoby być milszym i bardziej empatycznym dla innych to oni odpłacą tym samym.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
🙂
PolubieniePolubienie
Mój Ojciec z mojego życia zrobił mi piekło, ale na nagrobku kazałam napisać, że twoje cierpienie było moim smutkiem i nie nawiedzał mnie w snach!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Z tym jest jak z nałogiem, tylko do egocentryka nie dociera ze jest nim właśnie.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Właśnie miałem zapytać o to, czy ktoś z czytelników spotkał jakiegoś zdeklarowanego egocentryka?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jasne, rodzice potwory, a dzieci święte. Chyba bym wolał nie zawierać bliższej znajomości z potomstwem, które podobne rzeczy wypisuje na nagrobku matki.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
🙂
PolubieniePolubienie
Mnie też to szokuje.
PolubieniePolubienie
Witaj, Ultro.
Szkoda, że czas epigramatów bezpowrotnie minął:)
A toksyczni ludzie – unikam ich jak ognia. Szkoda mi i czasu i zdrowia na zatruwanie sobie życia:)
Pozdrawiam:)
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
🙂
PolubieniePolubienie
Ludzi toksycznych nie unikniemy.
Bo nie żyjemy na bezludnej wyspie.
Możemy jednakże się przed nimi bronić. Czy skutecznie ?
To zależy od naszej siły. Nie pięści.
Lecz charakteru, systemu wartości, który wyznajemy.
Trzeba wiedzieć w jakiej formie powiedzieć im sĺowo: ,,Nie,,
I w jakim momencie…
I tutaj widzę pole do następnego wpisu na blogu. Bo on z pewnością
wywoła żywą wymianę doświadczeń.
Jakże potrzebną, tworzącą tamę chamstwu.
Przepraszam za powyższą sugestię.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
:-_
PolubieniePolubienie
Mam do czynienia z czymś takim, na co dzień.
Kiedyś, po godzinnym kazaniu po „ostrej jeździe”, kiedy do histerii kobieta doprowadziła dwóch rosłych pielęgniarzy, zapytałem – o czym żeśmy rozmawiali?
– O tym, żeby być człowiekiem – padła odpowiedź.
Pomimo demencji, jednak coś zostaje w świadomości, dlatego warto rozmawiać. Ale generalnie, wychodzi wtedy nasza ułomność z życia, jakie wiedliśmy.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Przeżywałam , odeszłam – dłużej nie dałam rady. A teraz pisze o tym w książkach 🙂 Dziękuję za ten wpis.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
🙂
PolubieniePolubienie
trudno powiedzieć, czy toksyczność, czy jakaś inna upierdliwość dla innych ma podłoże w egocentryzmie, nie chce mi się filozofować na ten temat… najgorsze są tzw. „psychiczne wampiry”, które próbują wkręcać nas w poczucie winy, aby coś od nas wyrwać /nie tylko w materialnym sensie/… co z takimi robić?… najprościej po prostu unikać, ale to nie zawsze się da zrobić… jest lepszy patent, aczkolwiek dla niektórych pracochłonny: pozbyć się (zdolności do) poczucia winy i wtedy takie „wampiry” mogą na skoczyć na przysłowiowy kant [tu takie niedopowiedzenie wężykiem 😆 ]…
p.jzns 🙂
PolubieniePolubione przez 3 ludzi
🙂
PolubieniePolubienie
Słyszałam określenie „wampir energetyczny”, jak zwał tak zwał byle trzymać się z daleka i bronić przed nim energii, którą chce od nas wyciągnąć. Nie jest to łatwe, ale możliwe i tylko potem szkoda czasu jaki się straciło. I człek puka się w głowę, jak mógł być taki ślepy. Ale cóż, chyba każdy na swej drodze choć jednego takiego spotkać musi, by nabrać mocy i rozumu..
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Co ja biedna mam powiedzieć,
słowa mego syna chorego na schizofrenię zapamiętałam
„Mam siebie tylko dla siebie”
Od ponad 16 lat choruje a ja go muszę utrzymywać.
Cała rodzina cierpi i nie wiem jak się tego pozbyć.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Sprawdzilbym slowo „borderline” ( personality disorder ). Bez wzbudzania paniki. To jest choroba podobna do Covid-19, tylko ze psychiczna. Na ogol ma przebieg lagodny, a tylko czasem ciezki, lub bardzo ciezki. Zwykle w tle jest jakas trauma. Pamietalbym ze to jest kraj „po przejsciach”, wiec traum nie brakowalo. Osoby z tego typu zaburzeniami maja charakterystyczne symptomy, ktore mozna nauczyc sie rozpoznawac.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Właściwie w przedostatnim akapicie napisałaś to, co trzeba wiedzieć o toksycznych osobach. Po prostu oddalasz się na bezpieczną odległość. Dodać należy jedynie, ale dodać wielkimi literami, że DOTYCZY TO TAKŻE NAJBLIŻSZEJ RODZINY I OSÓB, Z KTÓRYMI ZWIĄZANI JESTEŚMY UCZUCIOWO.
I jeszcze jedna uwaga: Często przed głosem rozsądku broni nas rodzaj zależności majątkowej od osoby toksycznej (nie musi to być zaraz utrzymanie, wystarczy że jest to jakiś rodzaj współpracy finansowej, bądź nadzieja na dziedzictwo). OLAĆ TO! Mało kto posiada taki majątek, żeby nie można go było odbudować, a odbędzie się to szybciej bez osoby toksycznej. „Pieniądze szczęścia nie dają”, to nie jest tylko pusty slogan. Z niewiadomych jednak przyczyn, ludzie panicznie boją się odciąć od cudzego, choć w zamian będą mogli w pełni dysponować swoim własnym majątkiem, ale nie tylko…, przede wszystkim będą dysponować wtedy swoim życiem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Ultro, to chyba bardzo osobisty wpis. Dużo emocji. Najgorzej, gdy kogoś takiego mamy wśród bliskich. 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Też tak myślę ja wielu z nas, że należy trzymać się z daleka od toksycznych, ale jakże to trudne, gdy to Twoje dziecko, rodzic.. . Mówi się, że ich sobie nie wybieramy. Ogromnie przykre, że nawet na grobie zmarłej toksycznej osoby widnieje taki napis. Mi nie chciałoby się zawracać tym głowy.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
🙂
PolubieniePolubienie
Cóż…wypisz wymaluj moja matka 😦
Że z piekła rodem to mało powiedziane….
PolubieniePolubienie
cytat: „prawdą jest fakt, iż niektórym wyrastają długie i szerokie zęby jadowe” najczęściej już się z nimi rodzą, nieraz już od młodych lat ,można poznać takiego osobnika tylko, że dzieciom się przebacza, pobłaża i tłumaczy się ich zachowanie dziecinną głupotą, a to juz jest to „ząbkowanie”😂
PolubieniePolubienie