
Mnie przedwiośnie już zrzuciło parę kg, bo zdjęłam ciężki płaszcz na rzecz lekkiej kurtki. Moim koleżankom to nie wystarczyło, więc namawiały mnie na wspólne wyjście, które zakończyło się słusznym kawałkiem bezowego tortu. Umartwianie się z powodu nadwagi, co to, to nie, przecież są ćwiczenia, zatem ubrałam się w dres, tyle powinno na dzisiaj wystarczyć. Nie będę goniła wiatru z powodu małej fałdki, w której zawarta jest pamięć o przyjemnościach. Skoro jest ta fałdka, widocznie mnie na nią stać, prawda?
Co zalecają jeść na wiosnę rozmaite panie fit? Nastawcie się na katowanie, bo na pewno nie będą wam śniły się te wodorosty, kiełki, ślimaki, kotlety z selera, burgery z fasoli, cieciorka z mlekiem na śniadanie, warzywne torty, czy zmiksowane breje do mazania witraży po talerzu, żeby wzmocnić apetyt na tarcicę i wióry warzywne ze skór obieranych obieraczką, bo to w skórkach samo dobro. Powyżej lokowanie własnych fit pierożków z ciasta zrobionego z buraczkami i szpinakiem, ale za to w środku sam boczuś z ziemniakami i cebulką. Wtedy na zewnątrz może być nawet ziąb. Poza tym z internetu dowiedziałam się, jak należy się ważyć.

Mądre słowa, duże brawa !👏👏
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jem tak mało, że mimo iż fałdki wciąż są, to mnie to nie martwi.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
hilarious, I am glad you don’t take slimming seriously!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Smacznego i na zdrowie 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mogłabym jednak mieć trochę mniejszą fałdkę… To pisałam ja- smutna pani z fałdką.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jeżeli waga pokazuje coś, co nas denerwuje, należy ją postawić na sztorc w kącie — i zaczekać, aż przeprosi…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Lepiej się martwić jedną nadmiarową fałdką, niż niedowagą.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
wodorosty są okay: nori do rolowania sushi, zaś agar do spajania galaretek, to drugie na pewno lepsze od tego świństwa (dosłownie), jakim jest żelatyna i łatwiej po tym naczynia myć…
za to moją waga działa randomowo: raz doda kilo, raz odejmie, za pięć minut zapoda jeszcze inaczej, jakieś liczby urojone, czy cóś, wychodzi na to, że to jest kompletnie bez znaczenia, czy się na niej ważymy, czy nie, czy wylosujemy wynik ważenia, czy zapytamy wiewiórek, ile ma być… chińska jakaś, do tego jakoś inaczej, po chińsku…
p.jzns 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
idealny sposób ważenia. podoba mi się. i leczy z kompleksów.
fałdki, to chyba naturalna sprawa? niepokoić powinien raczej ich brak. prasowany człowiek wygląda na zabiedzonego i wymaga kuracji.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Raczej na zbotoksowanego, tj. nadmiar kuracji…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wszystko wolno, byle małą łyżeczką
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pokazane trójkolorowe pierogi to kulinarna perwersja:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Idzie lato, wszelkie fałdki się za chwilę stopią od słońca 😁
Więcej białka i tłuszczu może przynieść zgoła inne rezultaty, niż te przedstawiane przez g(ł)ówny nurt.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Serdeczne dzięki, ja też całe życie źle się ważyłem….😂😂😂
Pozdrawiam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pierogi wyglądają super, gdyby zamiast szpinaku były tam, dajmy na to, te wodorosty, to chętnie bym jadł 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nic tak nie męczy jak przymus bycia szczupłym. Cudnie wysmażony schabowy, golonka w piwie gotowana nie potrzebują wodorostów, szpinaku, czy „modnych robaków’.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
U mnie fałdek nadmiar, ale co na to poradzę, że lubię jeść. Kiedyś dostałam w prezencie wagę łazienkową, ponieważ ciągle wskaźnik był niezadowalający, to uznałam, że zepsuta i ją wyrzuciłam. Pozdrawiam.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Pirogi i kluchy lubię wszystkie, ale bronię kotletów z buraka i pasztetu z selera, bo jadłam i są pyszne, oczywiście domowej roboty, a nie te sklepów ze zdrowym jedzeniem z całą tablicą Mendelejewa!!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
:))))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Witaj, Ultro.
Więc to jest waga?
Skoro już wiem jak używać, to może kupię… 😉
Pozdrawiam:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Przepięknie dziękuję za humor i satyrę Szanownym Komentatorom.
PolubieniePolubienie