Tu leży pies pogrzebany, czyli ten cały pieski świat.

        Pies to udomowiona forma wilka szarego z rodziny psowatych, rzeczownik rodzaju męskozwierzęcego. Ponieważ z psem mi do twarzy, więc nawet psia pogoda nie będzie żadną kością niezgody na samopoczucie zbitego psa. Nawet nie będę czekała aż przemówi ludzkim głosem ten najbliższy przyjaciel człowieka, wszak  ciapaty. A ciapaty to ciapaty, więc nie wypada wieszać na nim przysłowiowych psów.  Udaję zatem, że nie widzę, jak podkrada wątróbkę z cebulką i resztki makreli z kanapki, bo jak mówią, daj psu spokój, pies ci da dwa. Nie jednemu psu Burek, stąd mój psiak to typowy francuski piesek, czyli niezmiernie wybredny i parówek nie tyka. Niektórzy twierdzą, że jamnik nie pies, ale jaki on jamnik, kiedy mogę powtórzyć za S. Wiecheckim, że rasowy poczwórnie.

” – Rasowy?

– Poczwórnie.

– To znaczy, że jak?
– Znaczy nogi jamnika, morda buldoga, uszy wyżła, ogon owczarka – a razem, uważasz pan, mój pies.”

rex5

          Kiedy leje, wieje i nawet pies z kulawą nogą nie zajrzy, odzywa się telefon:

— Jak się dziś Rexus czuje?

         Piesek miano otrzymał od Starszego po spotkaniu z Waldemarem Koconiem i jego serwalem. Chłopiec był zachwycony głaskaniem 21 kilogramowego „tygrysa”  170 cm wzrostu, więc kiedy dostał  miniaturkę brązowego jamnika, z dumą pokazywał wszystkim swojego tygrysa serwala, królewskiego Rexusa.

      (Sam W. Kocoń również dumny ze swoich zwierząt, mówił: ” Na raka znalazłem patent. Nie będę z nim walczył, tylko go oswajał. Przecież oswoiłem w swoim życiu parę dzikich kotów, nie tylko serwali, ale pumy, tygrysy, oceloty i inne. Dlaczego mam nie oswoić raka?” Niestety, nie oswoił. Jak mówił M. Maeterlinck: „Na tej przypadkowej planecie jesteśmy samotni. Między wszystkimi otaczającymi nas formami życia żadna, poza psem, nie zawarła z nami przymierza”).

r 8

           Cóż, ma się tę powagę, refleksyjną zadumę, dostojność w tych psich uszach, skoro jest się tym  królem i cały pieski świat ma na głowie. Przejął też  królewskie obyczaje. Jak każdy serwal, nadzwyczaj dobrze wymusza, więc mogę powiedzieć,  że  w domu jest panem. Czasem wyje do tego Księżyca. Ale kto by tego nie robił, kiedy czuje się opuszczony? To taki psi emocjonalny szantarz, kiedy zostaje samotnie w domu. Młodszy twierdzi, że to słodziak i nie ma lepszego psa na świecie. Oczywiście ma rację, bo kto by nam merdał tym ogonem?

           Na psa urok !  Art Klater /  http://klateracje.blogspot.com/ uwiecznił wierszem swoją Tolę:

„Po łąkach kudłatych, śmietnikach bogatych
Ty buszuj, na ile ochoty i sił,
Po chaszczach, zaroślach, na twoich tych włościach
Ty rządzisz, nie zbłądzisz, bo trzymasz psi styl.”

            Malina M  / https://szpakowedrzewo.blogspot.com / w komentarzu oddaje wiernie psie serce i pieski świat:

„Najwierniejszy z wiernych
na skinienie ręki, na głos pana, na dobry czas,
na pieski świat, na psie życie, na zawsze .

Hau ! hau ! to ja – twój wierny cień
nie odejdę, nie zdradzę, nie sprzedam
za nic mam judaszowe srebrniki
i pełną miskę, i ciepły piec, i kość.”

         Dudi, człowiek niezwykłej dobroci /http://dudi.blog.pl/page/11/ tak pisze o swojej Saszetce przygarniętej ze schroniska:

” Teraz, gdy jej nie ma w zasięgu 1,5 metra ode mnie, to znaczy, że coś jest nie tak. Wniosła do naszego domu mnóstwo radości i pozytywnych emocji. Co najważniejsze: jakieś doły? deprechy? – zapomniałem. To było dawno i nieprawda. Tyle już razem przeżyliśmy! Życie z psem to doświadczenie piękne i ciekawe. Czasu trochę zajmuje i obowiązki są, ale nic to – bilans wychodzi na wielki plus. :)

      L. Kowalikowski w komentarzu snuje opowieść o przebiegłości swego pieska: ” Nasz pies pomyślał – i wykombinował. Obserwował kota. Gdy ten zaczął skradać się do kuchni pies szedł spokojnie za nim. Kot wskakiwał na stół, kradł jedzenie – i wtedy do akcji wkraczał ON, STRAŻNIK DOMU. Znienacka atakował kota gdy był już na podłodze, ten przestraszony puszczał zdobycz. A z podłogi nikt psu przecież nie zakazywał jeść!!!!”

          Nasz Rexus, jak każdy wyjątkowy tygrys serwal, ma niewątpliwie wiele zalet. Wystarczy go spuścić ze smyczy i szukaj wiatru w polu. Po wtóre – niczym pies ogrodnika, sam nie zje, ale  nikomu nie pozwoli sobie nic odebrać. Ponadto  – jak większość tego męskiego rodzaju – jest wyjątkowo cięty na kobiety, a nawet musi być u jednej na smyczy. Nikogo nie słucha, psia kość. Tu leży pies pogrzebany, czyli cały pieski świat wyjęty temu psu z gardła.

          Pomerdajmy radośnie rączętami wszystkim czworonożnym przyjaciołom.

54 uwagi do wpisu “Tu leży pies pogrzebany, czyli ten cały pieski świat.

  1. … a kiedy czytałem o tych czworonogach, nasza yorkowa sunia spała w łóżeczku, a jakże, pomiędzy moimi damami. A kiedy wreszcie się zjawię w swojej alkowie, zbudzi się, przyskoczy do mnie, aby odbyć na moim łożu conocną toaletę: podrapie się na przynajmniej kolejne 5 godzin, odnowi makijaż, otrząśnie parę razy, podrepcze po mnie wte i wewte i następnie powróci na swe miejsce między damami. I bądź tu mądry, czemu tak czyni… natomiast tyle ciepła do domu wnosi, że nawet ten uparcie chłodny i ponury październik jawi się jak cieplutki a słoneczny maj… pozdrawiam

    Polubienie

    1. Kornel Makuszyński zauważył: „Wielcy ludzie mają zazwyczaj tak wielkie serce, że się w nich zawsze znajdzie miejsce dla uczciwego psa”. Zwierzęta niewątpliwie uczłowieczają ludzi.
      Serdeczności zasyłam.

      Polubienie

  2. Popatrzcie uważnie, Rexus tak dobrotliwie patrzy, takie ciepełko od niego wali. A to, że „pies” na baby? Samczyki tak mają, nawet te starsze. Przypomina mi mojego dawnego Pimpka. Pieszczoch z niego był taki, jak u Chyły: „chłop żywemu nie przepuści”. Prawie wszyscy kochają psiaki, ale zdarzają się u tych na dwóch nogach też i męczydusze. Nie godni wspomnienia, pies im mordę lizał. Dzięki za post, to im od Ciebie należny hołd. Hau, hau,hau! Pozdrawiam. 🙂

    Polubienie

    1. Alfons Toussenel tak rzecz ujmuje: „Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa”. Coś w tym jest, skoro pies zalecany jest jako terapia przy niektórych schorzeniach, a seniorów ma wyprowadzać z domu.
      Serdeczności.

      Polubienie

  3. Lena Sadowska

    Witaj, Ultro.

    Najpierw mieliśmy (czy może on miał nas) bernardyna. Był bardzo uparty i kochał cały świat, co manifestował na przykład stawaniem na tylnych łapach i kładzeniem przednich na ramionach delikwenta 🙂
    Kiedy go straciliśmy, jakoś nie mogliśmy wziąć następnego…
    Po wielu latach byliśmy w lesie i coś nam zapiszczało… Jakiś zwyrodnialec przywiązał do drzewa parokilową psiunię. W listopadzie minie rok, jak z nami jest… Rozczulająca, wierna…
    A kiedy pytają (bo ładna też jest bestyjka) co to za rasa – zawsze z poważną miną odpowiadam, że Canis Multiracial 🙂

    Pozdrawiam 🙂

    Polubienie

  4. Macham, macham, z wdzięcznością za taki fajny post :)) Reksux brzmi dostojnie i nawet jak ucieknie, widać musi z innej perspektywy spojrzeć na otoczenie. Jestem zadeklarowaną psiarą, w sercu zawsze będę miała naszą Kamunię/bokserkę, która w czerwcu umarła na raka. Dzień później zostaliśmy właścicielami Lary, cudnej kundelki z mamy kundelki i taty cocer spaniela. To był dobry pomysł naszych przyjaciół, Lara opanowała nasze myśli i jest wypełnieniem naszego domu. Zaglądamy do Kamusi , bo jej grób jest w rogu ogrodu, ale teraz cieszymy się Larą. A pies to jedyne stworzenie, które bardziej kocha właściciela, niż siebie.
    Serdeczności zostawiam, Ultro :)))

    Polubienie

    1. „Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów, w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią” – tak Zygmunt Freud podsumował człowieka.
      Serdeczności.

      Polubienie

  5. Ja macham, najserdeczniej jak potrafię. Jednak w tej mej sympatii do psów (mnie też trzeba trzymać na smyczy, bo pozytywnie reaguję na WSZYSTKIE psy, no prawie wszystkie…), , jest też druga strona medalu – bardzo, bardzo przeżywam, gdy jakiemuś dzieje się krzywda. I myślę, nie śpiąc po nocach, jak mu pomóc.

    Miłego dnia 🙂
    Fajny ten Wasz słodziak 🙂

    Polubienie

    1. „Pies jest jedynym zwierzęciem, które potrafi wyrazić zadowolenie lub śmiać się….kręcąc lub wymachując ogonem
      …. i czyni to nieporównanie wdzięczniej i naturalniej niż człowiek, strojący obłudne grymasy.”Taki ma pogląd na machanie ogonami A. Schopenhauer.
      Serdeczności.

      Polubienie

    1. Kiedy to „Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie” twierdzi J. Billings. Święta racja, też to wszyscy zaobserwowali, że pies może przywiązać się do człowieka i czekać na jego powrót, stąd pomniki dla wiernych piesków.
      Serdeczności.

      Polubienie

  6. ~Dreptak Zenon

    Nasza zębata towarzyszka, mieszaniec kozy z morsem, jest dziwna i nieopanowana – musi się zaprzyjaźniać z każdym kotem, pasie drozdy, tropi jeże, dziwuje się kretom i napada na inne psy, bo ktoś musi rządzić.
    Ale ze stołu nie ściąga, kanapki tylko z podłogi, na fotele i łóżka nie wchodzi, ujada od czasu do czasu i wlecze za sobą każdego kto ma mniej niż 60 kg!!! 🙂

    Polubienie

    1. Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał, i kota, który będzie go ignorował” pisze D. Bruce.
      Rozumiem sporo, ale mieszańca kozy z morsem nawet nie umiem w przybliżeniu sobie wyobrazić…
      Serdeczności.

      Polubienie

    1. Tak K. Lorenz mówi o psie: „Czy jest przyjaciel równy mu – co ścieżkę wskaże ci – Uczciwe serce, wierny druh – duch wielki w oczach lśni
      Artysta w pracy – w sportach mistrz – rodziny i stad stróż – Faworyt królów – pieszczoch dam – to przecież pies i już!”
      Sama prawda, chociaż mój pies rozpieszczany nie jest, to należne honory od dzieci ma.
      Serdeczności.

      Polubienie

  7. Machamy obie 🙂 czym która może – ja ręką a moja Canis Multiracial ogonem. Nikt nie kocha tak człowieka jak jego Pies. Nie wyobrażam sobie domu bez Psa, ale on(a) niewyibraża sobie życia beze mnie..
    Ten ogoniasty wpis miły bardzo memu sercu. Pozdrawiamy 🙂

    Polubienie

    1. G. Vest: „Jedynym całkowicie pozbawionym egoizmu przyjacielem, na jakiego człowiek może liczyć w tym samolubnym świecie, jaki go nigdy nie opuści, nie okaże niewdzięczności bądź zdrady, jest jego pies.” Pozdrawiam Canis Multiracial. Niezwykle uroczy ten Twój przewodnik, pooglądałam w Internecie,
      Serdeczności.

      Polubienie

  8. A moje kochane czworonogi już dawno dokonały żywota. Z łezką w oku je wspominam. Jednak odkąd zostałam sama, bo dzieci wyszły z gniazda, nie biorę już nowych (choć tęskno czasem i serce się rwie), bo z kim miałyby zostać, gdy ja muszę wyjechać? A czasem muszę i te godziny samotne w domu, gdy ja jestem w pracy… no nie skażę zwierzaka na wieczną tęsknotę. Ale za to uwielbiam wszelkie cudze i te bezpańskie też mają ode mnie choćby coś do zjedzenia.
    Pozdrawiam

    Polubienie

    1. „Już od dawna, od zarania – poprzez wszystkie wieki – ciągną się popiskiwania, skomlenia i szczeki. – Idą pełne animuszu – wspólnie z nami drogą – cztery łapy – para uszu – oczy – nos i ogon.” Ludwik Jerzy Kern wiedział komu poświęcić swoje strofy.
      Serdeczności.

      Polubienie

  9. ~Gimikis

    Nam się wraz z domem dostał pies, duży, miał swoje lata, najpierw się buntowaliśmy, bo pies wielki jak cielak nie przymierzając, jak by nie patrzeć obcy, a u nas małe dzieci, ale został i pokochaliśmy go. Niestety długo z nami nie mieszkał, wiosną tuż przed świętami na własnym podwórku zginął po kołami samochodu. Zmarł oparłszy głowę na moich stopach, popatrzył w oczy, zamachał ogonem i odszedł.
    Długo płakałam, nadal płaczę, kiedy o tym mówię.
    Kochany poczciwy psina. Mały na niego wszyscy wołali.
    Za kotami też płakałam, ale to jednak zupełnie inny rodzaj przyjaźni.

    Głaski dla twojego przyjaciela, Rexusa.

    Polubienie

    1. M. Siegal: „Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą – twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój – wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie.” Każda psina zasługuje na to ludzkie traktowanie.
      Serdeczności.

      Polubienie

  10. Dawno, dawno temu, kiedy mieszkałem jeszcze na Podlasiu, miałem psokumpla – Foxa. Łajza to była przeokrutna. ale w tym – najlepszym tego słowa – znaczeniu. Towarzyszył mi we wszystkich wyprawach w teren, nawet, jeżeli czasem mu tego zabraniałem (bo to w końcu Łajza była:)) Niestety zginął tragicznie, a ja (przynajmniej na razie) nie chcę mieć już psa. Mieszkam w mieście, nie mam ogrodu i nie chcę skazywać żywego zwierzaka na wegetację w bloku. W końcu, jak sama napisałaś „pies to udomowiona forma wilka”,

    Polubienie

    1. A. Schopenhauer zauważył: „Jest jeden aspekt, pod którym zwierzęta przewyższają człowieka – ich łagodne, spokojne cieszenie się chwila obecną.” Od tych psów wypada się nauczyć radości życia. Znam człowieka, który twierdzi, że kiedy wchodzi do domu, to tylko ten pies się cieszy.
      Obowiązek wyprowadzania w czasie niepogody nie jest taki przykry, bo mój pies po załatwieniu potrzeby od razu ciągnie do domu.
      Serdeczności.

      Polubienie

    1. Należy przemyśleć jeszcze ten aspekt: „Jeśli najlepszym przyjacielem człowieka jest pies, to ten pies ma niejaki problem.” (Edward Abbey)
      Trzeba psa żałować, że trafił na niewłaściwego pana.
      Serdeczności.

      Polubienie

  11. ~Dreptak Zenon

    Pies jest jedynym zwierzęciem, któremu można wskazać cel wzrokiem, a gdy wskazuje się palcem, nie gapi się na jego koniec, tylko na przedłużenie jego linii, na wskazany cel.
    Dla psa najwyższą wartością jest stado. Jeżeli nas uzna za część stada, związuje się na śmierć i życie – dosłownie! We właściwej chwili nawet najłagodniejszy pies staje się nieustępliwa bestią, bo wg. jego odczucia stado jest zagrożone. Dla niego to stado, dla nas rodzina. To w zasadzie to samo.
    W stadzie, wg. psa musi być przywódca, należy zawsze dążyć do bycia przywódcą – pies zawsze to będzie sprawdzał – niekoniecznie nasze pojęcie przywództwa jest zbieżne z tym psim. Stąd bywają problemy, ale to już opowieść na grube tomy! 😀 😀 😀

    Polubienie

    1. Wiadomo, jakie jest motto kota: nieważne, co zrobiłeś – zawsze próbuj, by wyglądało na to, że to sprawka psa. Z kolei o psie mówią, że za pieniądze można kupić psa, ale nie machanie jego ogona, bo uśmiech pies ma właśnie w ogonie.
      Serdeczności.

      Polubienie

  12. Ja psów nie tyle nie lubię, co się ich boję, a to oznacza, że psa nie mam i miec nie będę, t`woja opowieśc przypomiała mi kilka znajomych jamników, albo jamnikopodobnych… jeden, mojego brata, potrafił uciec im z domu i przyjśc do mnie do pracy – blisko było. I wtedy ja, niespecjalnie go lubiąca, musiałam go odprowadzac do domu… bo biedak o to prosił:)

    Polubienie

    1. Pozytywista B. Prus twierdził, że „wierzyć należy we wszystko, nawet w opinię, jaką ludzie mają sami o sobie, lecz ufać można tylko – psom.
      Psów należy się bać, są przecież groźne rasy, ale bardziej ludzi, którzy szkolą psy na zabójców.
      Serdeczności.

      Polubienie

    1. J. Steinbeck : „Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów.” To filozoficzne podejście do problemu. Gdyby pies umiał mówi, człowiek usłyszałby wiele o sobie.
      Serdeczności.

      Polubienie

    1. „Pies już teraz nie należy do psiego stada, lecz do gromady ludzkiej. Ludzie, wśród których żyje to jego stado. Dlatego też pies kocha ich jak swoich bliskich.” To zauważył Karol Capek.
      Pozdrawiamy pinczerka.
      Serdeczności.

      Polubienie

    1. Przyjmijmy prawdę podaną przez M. Maeterlincka: „Na tej przypadkowej planecie jesteśmy samotni. Między wszystkimi otaczającymi nas formami życia żadna, poza psem, nie zawarła z nami przymierza.”
      Odmachuję i dziękuję.
      Serdeczności.

      Polubienie

  13. Cóż, określenia „ciapaty” nie znałam do czasu niekontrolowanego napływu imigrantów do Europy. Biorę w cudzysłów, ponieważ nie uznaję ani nie stosuję. Jednak wobec adresatów tego określenia nabrałam dużego dystansu, który rośnie z każdą nową, potwierdzoną złą informacją. Podobnie w przypadku psów (takie zestawienie może wyglądać pogardliwie, więc zaznaczam, że tylko nawiązuję do treści posta) — moja postawa wobec tych zwierząt przestała być neutralna po tym, gdy kilka stało się dla mnie realnym zagrożeniem. Po prostu instynkt samozachowawczy wziął górę nad sentymentami.

    Pozdrawiam Cię, Ultro, na ten nowy tydzień jak zawsze serdecznie.

    Polubienie

    1. Słowa ciapaty w stosunku do człowieka nigdy nie użyję. Mój pies jest niby brązowy, ale ogon ma szaro – ciemny. podobnie z nogami, podbrzusze jasne i siwe plamki, więc oznaczony z czułością tym słowem. Cudzych psów się boję, ale to wina ludzi, którzy uczą niewłaściwych zachowań, gdyż uważają, że ostry pies będzie lepiej pilnował domu. Z Rexusem można było spokojnie niemowlę zostawić, czyli Młodszego.
      Serdeczności i pozdrowienia.

      Polubienie

  14. Bardzo mnie wzruszył Twój festiwal psich cudowności. Nie będę uzupełniał tu psiej aforystyki, bardzo dziwi mnie jednak psi temat w przekleństwach czy innych bluzgach: rosyjskich, niemieckich lub arabskich…
    Psiatać (chyba cieplej i pozytywniej niż „psiamać”?!)

    Polubienie

Dodaj komentarz