Sequel nieroztropnej ciekawości świata

Time for reflection.

     

Ongiś

Dobry dzień! Czy przypominasz sobie czas, gdy chłopcy chcieli być rycerzami, by mieczem walczyć o honor swój i dam, czas sklepów żelaznych i tego szczęścia smarowania kanapek margaryną (taki trend), rozpasania konsumpcją nóżek w galarecie, słuchania muzyki punk and rock oraz czekania na serial z miasteczka Cicely, po którym chodziły łosie, a życzliwi ludzie  pomagali sobie w kłopotach. Czas spokoju i braku depresyjnych wiadomości, więc chleb powszedni wyśmienicie  smakował z wodą i  cukrem, czy smalcem z kiszonym ogórkiem. Żałuję jedynie, że teraz niemodne płucka na kwaśno, bo miałabym figurę modelki w rozmiarze 32, tak były nielubiane przeze mnie. Cóż, świat się zmienia, a wraz z nim mody i preferencje.

Wiek odpadów, śmieci

Pamiętam, kochanie, ale mnie najbardziej martwią problemy współczesności. Produkujemy masę jednorazówek, sprzęt AGD do końca gwarancji, wiele ubrań nie ulega biodegradacji, gdyż wykonane z poliestru, podobnie torby foliowe i butelki plastikowe, a niemoralne jest to, że toksyczne śmieci bogatych przywożone są do biedniejszych krajów. Niech oni mają trucizny, które im zatrują ziemię, wodę i powietrze.

Intelektualni inaczej

Ja z kolei zauważam, że teraz ludzie lubią zadziwiać. Dziwności tego świata są na kształt mamy kota na punkcie psa. Jedna z pań przyznaje, że od wielu lat nie zjadła kawałka mięsa, za to codziennie kupuje świeże  mięso swojemu pupilowi na czterech łapach. Wymyślamy erzatze, oszukujemy samych siebie. Kupujesz karob, smak czekoladowy, ale bez czekolady, jesz burgera o smaku mięsa bez grama mięsa. Z kolei w Dubaju można kupić czekoladę z prawdziwym wielbłądzim mlekiem, podobno dwa % zdrowszą od krowiego. Jak procenty są zmierzone, nie mam pojęcia, ale skoro włos bądź paznokieć zadowolony może być w 99%, to nie dziwią te dwa % wzięte z sufitu.

Świat kieruje się w stronę luksusu

Czy wiesz, że każdy chciałby odrobiny luksusu? London Eye to diabelski młyn o wys. 135 m z 32 klimatyzowanymi  kapsułami, a wszystko po to, byśmy czuli się komfortowo. Wiele wyciągów w górach ma podgrzewane kanapy, by nasze pupy dobrze czuły się w czasie jazdy. Brytyjscy żołnierze również mają powody do zadowolenia, gdyż czołgi wyposażono w zestaw do parzenia kawy. Nic, tylko siedzieć i pić. Powstaje coraz więcej luksusowych marek, a za luksus „musisz to mieć”, trzeba dopłacić, gdyż lans i nakręcanie konsumentów musi kosztować. W czarny piątek ludziska kupują to, czego w zwykłą środę nie kupiliby nawet za złotówkę, ale co sale, to sale, bo potem na Fb pochwalić się można, więc znajomi pękną z zazdrości, że udało się kupić buty  okazyjnie, jakby one były z 24 karatowego złota.  A jeszcze tak niedawno  de lux (światło) kojarzyło się z nauką, gdyż to wiedza była luksusem. Ludzie wówczas studia kończyli bez wujka Googla i bez kopiuj – wklej, za to samodzielnie, a wiadomości szukali w bibliotekach.

Epoka cyfryzacji

Cóż się dziwić, kiedy bez internetu podobno życia nie ma. Facebook, Twitter, Instagram…  potężniejsze niż pieniądze i stanowiska. Firma Apple posiada większy budżet niż  amerykański skarb państwa. W internecie jest władza, trzeba mieć tego świadomość. Boty nie próżnują. Nasza bierność sprawia, że partie mogą wygrywać, rządy upadać, a my czujemy się zadziobani przez natłok sprzecznych informacji.  Nie tylko kury z wolnego wybiegu mogą być szczęśliwe. Be happy, człowieku w swej internetowej bańce. Podglądanie, inwigilacja, ukierunkowanie, więc zapytam: A ty przez jakie okienko wyglądasz, człowieku?

Wiek suplementów

Musisz wiedzieć, że dla mnie koszmarem stają się reklamy. Na litość, ileż można znieść, nawet jeśli towar z epitetem ultra. Etos konsumpcji dotyczy suplementowania na wszystko: wątrobę, włosy, rzęsy, odporność, dietę. Po tylu proszkach można czuć się jak na haju, tym bardziej że kontrole znalazły w suplementach rtęć i inne metale ciężkie… No to kupujmy, ale czy na zdrowie i długie życie?

Niedawno przeczytałam, że F. Fukuyama smutnie kiwał głową nad kondycją współczesnego społeczeństwa, które zafascynowane jest technologiami, natomiast w sferze człowieczeństwa fundujemy sobie dehumanizację i alienację. Epoka wynalazków powinna stać się epoką człowieka, gdzie jeden drugiemu będzie pomocny, tolerancyjny i empatyczny. A jak jest? Podziały, różnice, pogarda dla inności, jakbyśmy wszyscy nie byli z tej samej gliny.

Ja czekam na epokę człowieka, na świat, który dorośnie do równowagi i do człowieczeństwa na dobre, niedobre i na litość boską, bowiem ze smutkiem nie jest mi do twarzy.                

31 uwag do wpisu “Sequel nieroztropnej ciekawości świata

  1. Conforme han pasado los años, lo cierto es que nos hemos olvidado de vivir. Queremos vivir la vida de los demás por culpa de las redes sociales y e por el afán de obtener dinero fácil hemos perdido los principios de convivencia y atropellamos, sin misericordia, a los que nos rodean. En fin, un mundo al revés.

    Polubione przez 1 osoba

  2. Sąsiad 32/1 :)

    oj tak…studia konczylem chodzac do biblioteki a Internet dopiero raczkował. Ostatnie 2 dekady to chyba jeden z wiekszych postepów cywilizacyjnych w historii ludzkosci. Pytanie czy wlasnie nie powiazane jak w artykule wspominane z zatracaniem sie tej ludzkosci i wszelkich wartosci, akceptacji, spokoju a nie pogoni za wiekszym i lepszy:)

    Polubione przez 1 osoba

  3. Tetryk56

    Rozumiem twoje wkurzenie, sam nie znoszę i przewijam/wygłuszam/wyłączam reklamy. Na szczęście żadna chyba jeszcze nie użyła pośród sloganów słowa „tetryk”! Tym bardziej ci współczuję…

    Polubione przez 1 osoba

      1. Małgośka

        …więc nawet, jeśli świat nie dorośnie do równowagi i do człowieczeństwa na dobre, niedobre i na litość boską Ty – spryciulo! – masz już w nim ugruntowaną pozycję!
        🙂 szacun! 🙂

        Polubione przez 1 osoba

  4. To wszystko prawda. Czasy są jakieś oszalałe od nadmuchanych reklam , chęci większości ludzi do luksusu………………………..A czasy , w których chłopcy chcielibyć rycerzami dawno mineły bez powrotnie ( bo dziewczynki ciągle chcą być księżniczkami) ………………..

    Polubione przez 1 osoba

  5. I pomyśleć, że jakiś czas temu utyskiwano na wprowadzenie kolei żelaznej jako „potwora” nie do zaakceptowania:)) My mamy swoje potwory i też trudno nam je polubić. Życie i świat już tak mają:)

    Polubione przez 1 osoba

  6. Gabriela Kotas

    Zrobiłaś mi smaka na płucka na kwaśno – och jak ja ich dawno nie jadłam. Cóż powiedzieć – wzrost cyfryzacji – odwrotnie proporcjonalny do wzrostu człowieczeństwa. Wszystko zanika. Czego sie spodziewać od ludzi stale wpatrzonych w ekrany – jakiekolwiek ale ekrany, Źyjących życiem nie swoim – tylko bohaterów niekończących się telenoweli . Nie wróci już Ultro świat jaki pamiętamy. Mimo, że z natury jestem optymistką – w tym temacie – złudzeń nie mam. Ściskam serdecznie.

    Polubione przez 1 osoba

  7. https://molekulka.wordpress.com/2020/05/20/komu-i-dla-czego-zalezy-na-tym-by-milosc-nie-rzadzila-tym-swia
    20.05.20.Oława

    „Komu i dlaczego zależy na tym by miłość nie rządziła tym światem”

    Komu i dlaczego zależy na tym

    By miłość nie rządziła tym światem

    Ci co czerpią zyski

    Z agresji korupcji hazardu nierządu

    Nie dopuszczają miłości do świata rządów

    Pogarda żądza władzy i pieniądza

    Całym światem zarządza

    Jeżeli nadal w milczeniu akceptować to będziemy

    Nie zmienimy świata i nie uratujemy !!!

    Molekułka
    Światem zawsze rządziły grupy interesu,ale to rozwój wiedzy i techniki dostarcza im coraz doskonalszych narzędzi manipulacji. Ludzkość jest zahipnotyzowana, chyba dopiero teraz zaczynamy ,przynajmniej większa liczba osób, budzić się , a przynajmniej zaczyna to do nas docierać, miejmy nadzieję, bo jak się teraz nie obudzimy to po naszej wolności, a raczej po nędznych jej resztkach.Pozdrawiam serdecznie z nadzieją ,że stan Twoich oczu się poprawia ,co mnie bardzo uradowało i cieszy, i tego Ci życzę z całego serca:)):)):))

    Polubione przez 1 osoba

  8. Witaj, Ultro.

    W dobie równouprawnienia bez względu na płeć można zostać rycerzem bądź księżniczką, każdej zaś księżniczce i każdemu rycerzowi wolno łykać suplementy na szczęście i produkować luksusowe śmieci;)

    Pozdrawiam:)

    Polubione przez 1 osoba

    1. You are spot on with this post! We are destroying our world. You can’t drive down our tourist road and not see a packed restaurant and it’s the locals. If people would start cooking at home they would save money, have one spouse stay home with the kids to save day care costs and recycle to save the earth we would be much better off!

      Polubione przez 1 osoba

  9. Dzień dobry po długiej przerwie, Ultro, i na wstępie raz jeszcze dziękuję za pamięć.

    Pochlebiam sobie, że mam naprawdę dużą wiedzę o świecie. Jednak ilekroć Cię odwiedzam, zawsze dowiaduję się czegoś nowego, zaskakującego. Trzymasz formę, serdecznie gratuluję. Suplementuję się tutaj z prawdziwą przyjemnością 🙂

    Co do Fukuyamy, już niemal 20 lat temu uwrażliwiał swoich czytelników na to, że konsekwencją rewolucji biotechnologicznej może okazać się zastąpienie człowieka przez genetyczne modyfikacje. Obecne czasy jeszcze bardziej skłaniają do przemyśleń. Najważniejsze, aby różnice w poglądach na ten temat nie szły automatycznie w parze z pogardą dla odmiennych opinii, tylko tak mamy szansę przetrwać trudny okres pokiereszowani znacznie mniej niż przez jakiekolwiek wirusy.

    Serdeczności.

    Polubione przez 1 osoba

  10. Andrzej Pogorzelski

    Nie przepadam za obecnym, współczesnym światem. Żyć jest w nim pozornie łatwiej, lecz uzależniasz się od kart kredytowych, banków, instytucji, urzędów, czasami, chociaż mnie to akurat nie dotyczy – mediów, podążając za modą i podsuwanymi wzorami życia. Bywa jedna i tak, że część tych spostrzeżeń pasuje do moich przyzwyczajeń jak ulał. Dajmy na to tę rzadką konsumpcję mięsa. Otóż bywa tak, że robiąc obiadek, ot choćby najzwyklejszy rosół gros mięsa przeznaczone jest dla moich piesków, znaczy się suczek. A bywa też odwrotnie, tzn. przygotowuję obiadek dla psin, konkretnie gotuję im mięsko z indyka (mniej uczulające, zwłaszcza dla starszej suczki), to przy okazji robię zupę dla ludzkiej części mojej rodziny 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  11. włosy wychodzą, kiedy się człowiek dowie, co jeszcze mieć musi, żeby godnie żyć. i czasu brak żeby to kupić nawet, gdy grosz się znajdzie. I większe chałupy trzeba budować, bo te wszystkie dobra gdzieś trzeba składować.

    Polubione przez 1 osoba

  12. Wyznania podmiotu lirycznego naznaczone są piętnem pesymizmu. Pesymizm jest luksusem, na który pozwolić sobie mogą jedynie nieliczni. Jak zwykł mawiać Jordi de Bilbao: jak cię goni wilk to nie zastanawiasz się nad tym co możesz uczynić dla planety.

    Polubione przez 1 osoba

  13. Ultra

    Nadal mam kłopoty z widzeniem, więc zbiorowo pięknie dziękuję Szanownym Komentatorom za wyjątkowe i zasadne spostrzeżenia.
    Zasyłam moc serdeczności

    Polubienie

  14. Joan

    Czasami chciałabym się cofnąć do jakiejś poprzedniej epoki. Nie wiem….Klasycyzm? Romantyzm? Ta obecna jest dla mnie zbyt nowoczesna i przerazająca. Sztuczne mięso, miejska betonoza, wymierające drzewostany, chipy, 5g czy postępująca degrengolada i podział społeczny nie przysparzają niestety niczego dobrego. Autodestrukcja świata postępuje. Czy da się to zatrzymać?

    Polubienie

  15. Ja nie czekałam na miasteczko Cicely, raczej na miasteczko Sherwood i na Robina w kapturze 💗 Chociaż mógł być nawet bez kaptura i w ogóle bez…

    Co do czekolady bez czekolady, to chyba taki hołd latom 80. 😀

    Ja, na ten przykład, nie istnieję w mediach społecznościowych.

    Samochodu pozbyliśmy się już kilka lat temu. Tu, ciekawostka: gdy ludzie dowiadują się, że z przyczyn ekologicznych to pukają się w głowę. Łatwiej im zaakceptować wyjaśnienie, że nas nie stać, albo że się zepsuł. Ale zrezygnować? Dobrowolnie? Dla Ziemi??? Pfff!

    Polubienie

Dodaj komentarz