Odczarować zwyczajność codzienności

Codzienne zmagania z życiem nie są atrakcyjne, gdyż powielamy te same czynności w kółeczko i bez zachwytu, czyli praca, pranie, sprzątanie, gotowanie, mycie łazienki, kibelka, podłóg, prasowanie, a dopiero co człowiek uprzątnie po obiedzie, gdy czas przyrządzać kolację. Czynności nudne, powtarzalne, mało romantyczne, rutynowe. Jak je zaczarować? Można, warto próbować, gdyż każda mijająca minuta już się nie wróci, a czas pędzi, bowiem w tym zabieganiu, dydlinach na wczoraj i stosu zadań na dziś, jutro, pojutrze nie zauważamy niecodziennych zjawisk, rzeczy, smaków, drobiazgów. Skupieni na przykrej konieczności prozy, nie dostrzegamy magii poranku, nie słyszymy śpiewu ptaków, a umysły zajęte internetowymi bzdurami czy kłótniami walczących o koryta beznadziejnie wybranych polityków, nie dostrzegają piękna i dobra, które dzieje się wokół nas. Trudno dostrzec ciekawe detale w rzeczywistości, w której kaczka z kotem zabierała tlen idącym po ostępach i wertepach. Czas to zmienić. Czy podnosiłeś dziś głowę, by zobaczyć słońce wyłaniające się zza horyzontu?

Transcendencja to inaczej istnienie ponad coś, poza czymś, przekraczanie własnych granic. Osiąga się ją, gdy człowiek przystanie, by doświadczyć czegoś nowego. Wymaga to uwagi, rozluźnienia, zwracania się ku detalom, szczegółom. Kiedy podnosiłeś ostatnio głowę, by przyjrzeć się obłokom, kolorom nieba?

Przypomnij sobie, ile razy wsłuchiwałeś się w ptasie trele, ile razy przystanąłeś przed mijanym drzewem, by zobaczyć kształt liści, wypatrzeć zmiany w nagiej korze, popatrzeć na motylka?

Ten czas mija, a nawet biegnie, dlatego w każdej minucie staraj się przekroczyć siebie, aby zobaczyć to, czego dotąd nie zauważyłeś w tym pędzie byle szybciej, byle dalej, a dróg coraz więcej…

Posłuchaj odgłosów dochodzących z trawnika, ulicy, podwórek, zakamarków ogródka. Tam również tętni życie. Bądź uważny.

Szum fal przenosi umysł w odległe tęsknoty, w przestrzenie, w nieznane i znajome widoki.

Transcendencja to taki nowy wymiar odkrywania, podróż w głąb siebie po radość, po szczęście, które jest w nas, tylko trzeba je wydobyć, kiedy masz czas popatrzeć na bliskość i na dal aż po horyzont:

Bądź uważny, właśnie znalazłeś klucz do lepszego i ciekawszego bycia na interesującej ziemi. Piękno jest obok ciebie, wystarczy do niego dotrzeć:

A oto tak sugestywnie do trascendencji zachęca dziennikarz, podróżnik Dariusz Lachowski: (https://www.transcendentphoto.com/)

„Gdy zaangażujesz się w pracę, pozwól sobie zachwycić się nad procesem tworzenia i daj się wciągnąć w to, co robisz. Gdy odpisujesz na e-maile, poczuj prawdziwe połączenie z osobą, do której piszesz, pielęgnuj tę więź. Gdy zmywasz naczynia lub po prostu sprzątasz, to w tych czynnościach też możesz dostrzec obecność wszechświata, jeśli sobie na to pozwolisz. Gdy z kimś rozmawiasz, zwróć uwagę na piękno faktu, że żyjesz i doświadczasz takich momentów. Gdy kończysz już czytać ten wpis, spróbuj zrozumieć piękno wynikające z tego, że ktoś dla Ciebie to napisał, podzielił się z tobą, że nie jesteś sam.”   

    

56 uwag do wpisu “Odczarować zwyczajność codzienności

  1. Zanim poczujemy, że nasza wewnętrzna „sprężynka” jest odpowiednio nakręcona, że teraz i w tym momencie możemy dopiero przestawiać góry, że wiemy nieomal wszystko i rozumiemy więcej niż dawniej, pora wychodzić. Otwierają się drzwi, opada kurtyna i gasną światła. Trzaskają odstawiane krzesła, ich oparcia, cztery nogi, podłokietniki tak dotąd pomocne, teraz już nie.

    Fakt, że jesteś sobą, fakt, że istniejesz w tym momencie i możesz czytać ten komentarz, jest swego rodzaju cudem. Jest w tym coś zasadniczo niewytłumaczalnego.

    Masz tę minutę, tę godzinę, ten dzień, one już nigdy nie powrócą. Zatrać się w czymś do samego końca! Mamy wybór, z jednej strony mnóstwo motywacyjnych sentencji, piesków i ptaszków przekazywanych sobie esemesem co ranek, a z drugiej rzeczywistość jak cud bez odpowiedzi, lecz z naszym istnieniem, z naszym byciem tu i teraz. Wybór należy do nas.

    Wdzięczności uczę się każdego dnia, to kurs bez egzaminu końcowego, lecz też nie będzie poprawki. Ultro, szalenie wdzięczny jestem za to, że dostrzegasz piękno i choć nie było nam dane spotkać się w świecie rzeczywistym, to w przedziwny sposób nasze drogi splotły się i za to jestem wdzięczny. Pochyliłem się nad Twoim tekście i zachwyciłem tym, jak wiele można napisać sercem. Dziękuję.

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Dariuszu,
      dziękuję za miłe słowa płynące zza wielkiej wody, tak rzadko słyszane we współczesnym świecie. Trzeba zacząć żyć wolniej tu i teraz, bo zawsze jest później, niż nam się wydaje. Otoczeni zewsząd bodźcami z telewizji, prasy, radia, komputera czy smartfonu, stresujemy się nic nie znaczącymi newsami, tymczasem nie zauważamy tego, co ważne w naszym króciutkim przecież człowieczym żywocie. Myślę o tym, że nie przeżywamy wdzięczności i zadowolenia, jeśli nie towarzyszą nam pozytywne emocje z powszedniości chleba naszego, dachu nad głową i życzliwego człowieka obok.
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Hebiusie,
      po co szukać tego, co zmienia jakość naszego życia? W przebodźcowaniu nadmiarem informacji wiele rzeczy ważnych umyka. Siedzimy w czterech ścianach, słuchamy muzyki, czytamy, przeglądamy socjal media, lecz razem z nami siedzi ten smutek, brak chęci do życia i zmian, poczucie znikomego sensu.
      Czy wiesz, że wystarczy mieć dobry kontakt z roślinami, by poczuć, że one nic od Ciebie nie chcą, nie wykiwają, nie wcisną reklamowanego suplementu, nie oszukają i nie zdradzą? Pomyśl o tym, by poczuć choćby tylko ulgę.
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Piotrze,
      pewnie jeszcze nie wiesz, że możesz zapisać się na kurs „Sztuka NIC nierobienia”(dla początkujących najpierw), by Twoje życie zmieniło się o 180 stopni, a sam poczujesz ów rzadki błogostan? Bo nie reagować na bodźce tego świata, wyłączyć komputer, telewizor, telefon to prawdziwie dobra sztuka?
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubienie

      1. od bardzo wielu lat praktykuję zen, polega to na ćwiczeniu czystej obecności, czyli robieniu NIC, przy czym na pewnym etapie już nie wyłącza się komputera, telewizora, czy telefonu, chyba że dla oszczędności prądu…
        natomiast nie jest to najlepszy sposób na osiągnięcie błogostanu jako celu (który owszem, może się pojawić jako skutek uboczny), są lepsze /wykluczające się zresztą nawzajem/ sposoby: seks i heroina, w tej właśnie kolejności 🙂

        Polubione przez 1 osoba

      2. Ultra

        Piotrze,
        różne formy medytacji oraz miłość służą osiąganiu tego niedoścignionego stanu szczęśliwości, natomiast hera uzależnia tak, że praktycznie nikomu nie udaje się wyjść z nałogu, więc co po takim szczęściu, które zabije wcześniej czy później?
        Moc serdeczności dla Ciebie

        Polubienie

      3. wbrew powszechnemu przekonaniu i wynikającej z tego terminologii zazen (ćwiczenie obecności) nie jest medytacją, tylko raczej antymedytacją, nie chodzi w tym odlot, tylko o przylot, zobaczenie świata takim, jaki jest naprawdę, a ten widok niekoniecznie musi być miły, a wtedy błogostan osiągnie tylko masochista…
        ale mniejsza z tym…
        każdy sposób osiągania błogostanu coś kosztuje i wiąże się z jakimś ryzykiem, zresztą i sam błogostan też może uzależnić…
        tylko teraz pytanie, o co nam chodzi?… o błogostan /coś chwilowego i ulotnego/, czy o dobrostan /coś bardziej trwałego/… gdy masz dobrostan, wtedy żadne uzależnienie od błogostanów nie grozi, bo kontrolujesz sytuację i możesz sobie te błogostany fundować dowolnie, niezależnie od techniki, każda jest wtedy bezpieczna… ale gdy chcesz osiągnąć dobrostan za pomocą samych tylko błogostanów, to… wróć do poprzedniego, jednozdaniowego akapitu 🙂
        p.s. w następnym tygodniu wypatruj mnie na Rynku i w okolicach, trochę się będę tam kręcił…

        Polubienie

      4. Ultra

        Piotrze,
        uważaj na smoka, który wprawdzie jest koneserem panienek, ale niezmrożony może poparzyć ogniem. Przywieź cząstkę KRK do siebie i napisz, co Cię ubawiło, ucieszyło i czym się zachwyciłeś. A dookoła Rynku to będziesz szedł pieszo czy na nogach?
        Moc serdeczności dla Ciebie

        Polubienie

      5. p.s. żeby spuentować, bo będąc w Kraku nie będę blogować:
        błogostan jest tylko chwilową iluzją dobrostanu… aby osiągnąć dobrostan same takie iluzje nie wystarczą, a co więcej można nad nimi utracić kontrolę… co można z tym zrobić?… nie bać się codzienności, a wtedy takie (na przykład) umycie kibelka, choć błogostanu raczej nam nie dostarczy, to na pewno nas nie ugryzie…

        Polubione przez 1 osoba

      6. Ultra

        Piotrze,
        skoro życie dostarcza wystarczająco wiele dramatycznych tragedii czy wrednych zachowań raniących do głębi człowieka, to bez równowagi w wynajdywaniu na co dzień radosnych i miłych zdarzeń, mamy niewielkie szanse pozostać przy zdrowiu…
        Moc serdeczności dla Ciebie

        Polubienie

  2. jotka

    Wystarczy utracić radość codzienności przez chorobę, a już tęsknimy za czynnosciami, które pozornie nudą grzeszą
    Akurat pytania o zwracanie uwagi na drobiazgi mnie nie dotyczą, bo często zadzieram głowę lub patrzę pod nogi, a i ludziom lubię się przyglądać.
    Niesamowite zdjęcia!

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Asiu,
      człowiek ma mnóstwo stresów, ale ważne, by przekroczył swoje zmartwienia, często niezależne od niego. Kiedy boli kolano,wystarczy zobaczyć tych bez nóg, aby zmienić sposób patrzenia na nieszczęścia. Podobnie przewartościowują swe postępowanie ci, którzy zmierzyli się ze śmiertelną chorobą.
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubienie

  3. Świat jest piękny, w każdym swoim wymiarze. Inny był ten z Wisły, kiedy wstawałam wczesnym rankiem i podziwiałam góry z kawą na balkonie, a inny jest w ten w mieście, gdzie nie ma żadnego horyzontu 🙂 Ale są ptaki. Poznałam „małżeństwo” synogarlic i losy ich piskląt (sroki), ale także widuję małe sroczki, tegoroczne, które być może dzięki tamtemu rozbojowi się wychowały.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Szara Bajko,
      można nauczyć się przyjmowania ciosów tak, by nie bolały, wypierania złych wiadomości i zastępowanie ich pozytywną energią. Nie jest to łatwe, chociaż możliwe, a wszystko po to, by zachować równowagę i radość z tego, że się jeszcze żyje.
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubienie

      1. Cała sztuka polega na tym, żeby zobaczyć sens w bezsensie, jak się wydaje. Ktoś odchodzi, żeby przeżyć mógł ktoś inny. Ból nie jest przez to mniejszy, ale już nie taki…daremny,
        Wyznaczyłam sobie limit życia na 70 lat. Tyle żyją palacze 😉 I dokładnie wiem, że moje odejście nie będzie bezsensowne. Tak, jak Starszego. W tym świecie nie ma już dla nas miejsca.

        Polubione przez 1 osoba

      2. Ultra

        Szara Bajko,
        rozumiem Twój ból, mów o tym, jak Ci źle i jak ciężko na duszy. Napisz do mnie,jeśli będziesz w potrzebie, zawsze możesz liczyć na moją pomoc.
        Pamiętaj również, że masz drugiego Syna, masz wnuki, jest dla kogo żyć.
        Moc serdeczności dla Ciebie

        Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Vademecum,
      każdy mały czy duży siedzi za tą szybką komputera czy telefonu na własne życzenie coraz dłużej, co staje się nużące, a brak ruchu powoduje w najlepszym razie nadwagę, którą widać, więc od razu bierzemy się za fit. Natomiast wewnętrznego wypalenia, smutku, beznadziei trudno dostrzec, gdyż potrafimy się kamuflować.
      A słońce inaczej wschodzi nad morzem, na Babiej Górze, na pustyni czy w górach.
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Ewuniu,
      a niby czemu masz wszystko lubić? Idealnych ludzi nie ma podobno, więc zaakceptuj siebie taką, jaka jesteś. Porozdzielaj role bliskim, a ty bądź mądra i szczęśliwa. Mam znajomą, która nic w domu nie lubi robić, dlatego jeden syn robi zakupy, drugi specjalizuje się w robieniu sałatek, mąż (czasem babcia) w gotowaniu, a „pomaga” mu żona. Do sprzątania mają i-robota, a raz na tydzień lub dwa przychodzi pani sprzątająca. I wszyscy zadowoleni…
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Marku,
      nie tylko natłok zdarzeń, lecz również osobiste kłopoty powodują, że życie momentami staje się nieznośne. Chodzi o to, by nie przytłaczać się nimi, lecz umiejętnie przekroczyć to, co dołuje i odwrócić od beznadziei wzrok oraz uwagę. Można wyćwiczyć zdolność odwracania uwagi od sytuacji, na którą człowiek nie ma wpływu poprzez życie w zwolnionym tempie, by wyłapywać dźwięki, widzieć rozmaite biele śniegu, cieszyć się biedronką, słowem- odsuwać od siebie wszelkie przykrości, a skupić się na pozytywnych doznaniach.
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubione przez 1 osoba

  4. Lubię codzienność, mimo że jest schematyczna. Powtarzalność, ta cała rutyna jest potrzebna, bo jest swego rodzaju lekką musztrą, która dyscyplinuje nas do porządku, odpowiedzialności i wypełniania zaplanowanych rzeczy.
    Przy tym nie gubię detali życia. 😉
    Codziennie patrzę w niebo. Codziennie szukam ciekawych kolorów w przyrodzie. Ptaki pomijam, bo w Łodzi same sroki. W lesie jest więcej powodów do zachwytów, dlatego często się tam udaję.
    Nie ma paniki, nie widzę egzystencji tylko brudną i szarą.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Aniu,
      widzę jak odkrywasz coraz to nowe zakątki piękna, jak otaczasz się kwiatami w domu, jak pracujesz ze zwierzątkami,także tymi w swoim mieszkaniu, dlatego wiem, że nie tkwisz w trybie autopilota zniechęcającego do życia w bezsensie. Aktywność to także użyteczność oraz jakość tego życia.
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubienie

  5. Inspirujesz do odzyskania magii codziennego życia poprzez transcendencję, czyli przekraczanie własnych granic i doświadczanie nowych rzeczy. Zachęcasz nas wszystkich do uważności na detale, wsłuchiwania się w dźwięki natury i podziwiania piękna otaczającego nas świata.

    Przypomina, że warto podnieść głowę, aby zauważyć słońce, obłoki i kształty liści, a transcendencja może być kluczem do lepszego i ciekawszego życia. Inspirujące spojrzenie na codzienność, której piękno jest obok nas, wystarczy tylko zatrzymać się i je dostrzec 🙂

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Andrzeju,
      dbanie o dobrą jakość życia jest ważne dla wszystkich, by nie było tyle narzekania, skwaszonych twarzy, naburmuszonych min, złości, wzajemnego dokuczania, rzucania jadem, podkładania nóg, byle drugiemu dokuczyć, dowalić, zniszczyć. Niech każdy odwróci uwagę od uraz, a zajmie się zauważaniem rzeczy miłych, dostrzeże serdeczność u innych i piękno nawet w tej mroziasto – chlapowej zimie.
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubienie

      1. Bardzo trafne spostrzeżenie! Dbanie o dobrą jakość życia rzeczywiście przynosi wiele korzyści, zarówno dla jednostki, jak i dla społeczeństwa jako całości. Pozytywne podejście do życia, zauważanie piękna w codziennych chwilach i szukanie serdeczności u innych to klucz do budowania zdrowszych relacji i pozytywnej atmosfery w otoczeniu. Dzięki temu można przeciwdziałać negatywnym emocjom i konfliktom, co przekłada się na większą harmonię społeczną. Moc serdeczności również dla Ciebie, niech każdy dzień przynosi pełen ciepła i pozytywnych przeżyć!

        Polubione przez 1 osoba

      2. Ultra

        Andrzeju,
        zauważ, że karmieni jesteśmy wypadkami, politycznymi rozgrywkami, strachem, wojnami, jakby życzliwości, serca, roztropności nie było na tym świecie. Jak to wpłynie na naszą psyche, jeśli nie znajdziemy równowagi?
        Moc serdeczności dla Ciebie

        Polubienie

  6. Tetryk56

    Trudno jest oderwać się od szumu zaśmiecającego nasze kanały percepcyjne. Trudno — ale warto.
    U napotkanego drugiego człowieka może nas zachwycić inteligencja, uroda, empatia — nie to jest najważniejsze. Ważna jest nasza gotowość na zachwycenie się — drugim człowiekiem, zachodem słońca, opadającym z drzewa listkiem…

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Ultra

      Tetryku,
      bez gotowości i chęci dostrzeżenia piękna i dobra w otaczającej nas szarej rzeczywistości niewiele da się zdziałać, kiedy przyklejeni do smartfona, zasypiamy i budzimy się razem z nim.
      Myślę także, że kondycja ludzka nie jest najlepsza, kiedy wprowadza się ” humanizm transcendentalny” jako reakcję obronną na pustkę duchową, wypalenie, zniechęcenie, zgorzknienie i niezadowolenie z bycia, życia i trwania.
      Ten kontakt z przyrodą bądź poszukiwanie jasnych chwil w ciemnicy również jest formą obronną człowieka, by nie skretynieć, ześwirować, czy dostać małpiego rozumu.
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubienie

  7. Odczarowuję! Rozmawiam z przedmiotami, przywiązuje się do nich i często mam refleksję nad pięknem chwili gdy wyjątkowe światło pada na roślinę, zauważam krople rosy na liściach krzewu rosnącego obok śmietnika:) Dużo jest ładnych momentów przy prozaicznych zajęciach. Kiedyś podobały mi się nawet biurowe dokumenty pełne różnokolorowych pieczątek i niekiedy estetycznych podpisów:))
    A kręciołek do liczenia tak ładnie terkotał!
    Dobrze, że zwróciłaś na to uwagę.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Bet,
      tak pięknie i romantycznie mówisz o papierzyskach i szkolnym liczydle. Uważam, że pierwszy cykl transcendencji zdałaś celująco, zatem wchodź na drugi etap jakości życia, czyli: poczuj bicie własnego serca, stań tyłem do ulicy i postaraj się nazwać przejeżdżający samochód po dźwiękach…
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubienie

  8. Im mniej mam czasu na rutynowe czynności tym bardziej za nimi tęsknię. I dlatego rejestruję wszystko, co tylko pomaga mi je zastąpić. A dookoła się dzieje. W obie strony chociaż wolałabym w tę jedną dobrą. Serdeczności

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Luciu,
      zachwycać się drobiazgami umiesz, lubisz przyrodę nad wyraz, ale jak znosić codziennie wiecznie narzekającego, czy jak wyrobić poczucie wdzięczności, gdy brak empatii u drugiego człowieka?
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Frau Bee,
      czasem przestawiam sobie myślenie, chociaż cechy mam podobne do Twoich, Przyznaję, nie jest łatwo, przecież życie to pokonywanie morderczej wędrówki.
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubienie

      1. Ultra

        Frau Bee,
        wszystko, co dokucza, to nie pikuś, a pracę, która nie daje satysfakcji trzeba zmienić, tak mi się wydaje.
        Moc serdeczności

        Polubienie

  9. Parę rzeczy jakie widziałem w życiu było naprawdę super i pamiętam do dziś. Z codzienności też staram się czerpać chociaż odrobinę każdego dnia takich rzeczy.

    Może za X lat nie będzie fajerwerków już. A przynajmniej tych głośnych. Bo zwierzęta i ludzie wrażliwi na dźwieki cierpią.

    Pozdrawiam!

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Piotrze,
      ciesz się z takich oczywistych rzeczy jak to, że jesteś, wstałeś, możesz chodzić, czytać, zobaczyć tłum na chodnikach, bo nie każdemu to dane, niestety.To tak, jak ze zdrowiem, dopiero docenisz, gdy stracisz.
      Moc serdeczności dla Ciebie

      Polubienie

    1. Ultra

      Mokuren,
      Japonia widziana Twoimi oczami jest prawdziwa, ponieważ nie patrzysz na nią z pozycji podróżniczki, tylko kogoś, kto tam mieszka.
      Moc serdeczności

      Polubienie

Dodaj komentarz