
(zdjęcie z blogu: https://www.transcendentphoto.com/ameryka/tigers-nest-w-bhutanie/), warto tu zajrzeć.
Bhutańczycy nasiąknięci duchowością, dbają o własne środowisko, nawet konstytucja zakłada, że 60 % kraju ma być pokryte drzewami, co nie jest proste wśród 20 himalajskich szczytów. Tu obowiązuje zakaz używania toreb foliowych, nie buduje się fabryk, kopalń, a prąd pozyskuje się z elektrowni wodnych. Słynny jest rozkaz ministra, aby kierowca włączył jedynkę, gdy jedzie pod górę, bo samochód też się męczy. W trosce o dobro człowieka nie znajdziesz tu Mc Donald’sa, obowiązuje całkowity zakaz palenia, a we wtorki picia alkoholu. Ludzie są życzliwi, pomagają sobie i mimo trudnych warunków, twierdzą, że są szczęśliwi. Poznajmy ich opowieść:
W Królestwie Smoka Grzmotu (Bhutanie) żyło pod jednym owocowym drzewem czterech przyjaciół: słoń, małpa, królik i ptak. Zapragnęli dowiedzieć się, które z nich najstarsze, więc drzewo posłużyło im do obliczenia wieku. Słoń od razu stwierdził, że pamięta drzewo od zawsze, małpa wie, że drzewko było małe, kiedy była dzieckiem, zaś królik pamiętał obgryzanie małych gałązek na ziemi, z kolei ptak stwierdził, że to on wydalił ziarenko, z którego wyrosło drzewko. Wiadomym było, że najstarszym zwierzątkiem jest ptak, a starszym należy się szacunek.
A dlaczego warto dbać o przyjaciół i zabiegać o przyjaźń? Kiedy drzewko było małe, wszyscy mogli korzystać z owoców, listków, cienia, ale kiedy rosło, najmniejsze nie miały żadnej szansy, by się posilić, dlatego wychodziły jeden drugiemu na plecy. Na samym czubku tylko słoń mógł zebrać owoce, zatem różnorodność jest potrzebna. Bez współdziałania przeżycie jest o wiele trudniejsze. Gdy pomagamy sobie, nie będziemy głodni, przeżyjemy lżej trudności, zatem uczmy się od mniejszych braci.
Po napisaniu tekstu opowieści otrzymałam od Pana Dariusza Lachowskiego obraz ilustrujący tekst, dziękuję!

Dostałam również uzupełniający i miły komentarz:
„W ten sposób obraz symbolizuje harmonię i jedność zarówno w rodzinie, jak i społeczeństwie. Istnieje jeszcze głębsze znaczenie tego obrazu. W buddyzmie „czterech harmonijnych przyjaciół”reprezentuje cztery rodzaje przyjaciół, których powinniśmy mieć w życiu, aby osiągnąć pełne spełnienie. Są to przyjaciel o mocy, przyjaciel, który dzieli nasze nauki i duchowość oraz przyjaciel, który towarzyszy nam w trudnych momentach. W ten sposób obraz przedstawia idealny związek między człowiekiem a przyjacielem.”
Wyprowadzam się do Bhutanu!!!
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Frau Be,
nie będzie to możliwe, bo obcokrajowców nie przyjmują, zapewne dlatego, by pazernością Bhutańczyków nie zarazili, a butelkami, foliami nie zaśmiecili im kraju. Turystów również limitują. Aby tam być, trzeba wykupić wizę za 150 $ na każdy dzień. W tym jest wyżywienie, hotel, przewodnik i transport, więc może nie jest aż tak drogo. Powtarzam za tym, który był w Bhutanie i przekazał informację, dziękuję, Panie Dariuszu.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Witaj, Ultro.
Bo nie ma to jak mądrość poparta kulturową tradycją.
Wyobraziłam sobie tego słonia wspinającego się po plecach innych zwierząt na samą górę po owoce – opowieść zatem także dowcipna i życiowa;)
Pozdrawiam:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Leno,
nie musisz sobie wyobrażać, popatrz na koniec postu.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
🙂
Na rycinie po najwyżej rosnące owoce sięga ptak. W opowieści – słoń. A jak inaczej mógłby tego dokonać niż – wdrapując się po plecach wspomnianych małpy, ptaka i królika;)?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Leno,
myślę, że słoń jako największy mógł zrywać, czy strącać owoce. Z opowieściami jest tak, że każdy opowiadający dodaje lub przeinacza. Czytałam, że ten ptak nazywany był pawiem, a w innej przedstawiano go jako bażanta.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Eee…
Jakby słoń mógł strącać owoce ze szczytu, to żadne piramidki nie byłyby potrzebne dla takiego ośmio-, dziewięciometrowego drzewa. Przeca to nawet nie jedna trzecia wysokości naszej sosny:)
Ale Ty wiesz, Ultro, że ja się trochę z Tobą droczę:)?
Bo ta opowieść jest wyjątkowo nielogiczna:
Królik, który woli pędy i korzonki; małpa, która należy do jednych z najlepiej wspinających się po drzewach ssaków; ptak, który podleci sobie tak wysoko, jak zechce; słoń, który z racji wzrostu zawsze coś sobie uskubie;)
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Leno,
hmm, przypowieści, legendy, bajki mają swoje prawa.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
świetnie wiemy, co bardziej woli robić królik, ale nie róbmy pornola z tak niewinnej, buddyjskiej do kompletu, opowiastki 😆
p.jzns 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piotrze,
za przyjaźnią i miłością jestem jak najbardziej za 🙂
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Witaj, PKanalio.
Pornola?
To nawet food porn nie jest.
Co najwyżej, wykazując maksimum dobrej woli, można nieśmiało bąkać o sensualnym erotyku;)
Pozdrawiam:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Leno,
są także orgie sensualne, o czym pisał R. Nowakowski.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Taka sobie bajeczka….
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Starszy Wajchowy,
zapomniałeś o morale, więc trzeba odpowiedzieć sobie, jaki z tego morał.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie chodzi mi o słonia, ptaszka i (chyba)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Starszy Wajchowy,
bez przyjaciół (słonia, małpy, królika) trudniej wypić, chyba że mus, to do lustra.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Ja mogę i bez lustra 😉
PolubieniePolubienie
Nie chodzi mi o słonia, ptaszka i królika, tylko o obraz Bhutanu jako raju na ziemi, bez MacDo, papierosów i alkoholu.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Starszy Wajchowy,
Ha, Ha, mamy problem…
Ale to wszystko dla zdrowotności, więc wypada się cieszyć.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Żeby bajka miała sens ptak musi być nielotem.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Hebiusie,
domowe kaczki, kury, pawie, bażanty też za wysoko nie podskoczą.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Jakie to ładne i mądre! Nieważne nieścisłości techniczne – ważne samo przesłanie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bet,
w każdej opowieści jest ziarnko mądrości. Gdyby tylko ludzie chcieli korzystać z tej nauki…
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Mam wszystkich niezbędnych do życia przyjaciół, poza przyjacielem mocy. Żeby mieć takiego, trzeba zużyć sporo wazeliny, a ja jestem na nią uczulona.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Szarabajko,
wazelinę lubią ludzie władzy, a są i inni, którzy mocą dysponują, pomagają innym, podpowiadają, więc nawet wybory może można będzie wygrać.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jakikolwiek będzie wynik wyborów i tak mocny będzie ten odpowiednio umocowany.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Szarabajko,
nawet nie wypowiadaj za głośno. Może kiedyś się uda?
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zasada niby prosta i zrozumiała dla zwierzaków….tylko ludziom z nią jakoś nie po drodze…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
a ja dla odmiany zastanawiam się nad wtorkową abstynencją – skąd taki pomysł, żeby akurat we wtorki nie spożywać? w peerelu alkohol pity przed trzynastą szkodził najbardziej. tam szkodzi we wtorki?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oko,
chodziło o całkowitą abstynencję w tym dniu. Dla zdrowotności zapewne.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Marku,
ludzie mają przyjemność dręczenia, zabijania, dlatego są wojny, a nie pomoc i przyjaźnie.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
ćwiczenie /takie raczej na myślenie, niż na czucie, ale czasem też tak można/:
zwizualizujmy sobie, że wprowadzamy w Polsce wizy wjazdowe 150 papiera za dzień pobytu…
dla uproszczenia pomińmy kwestie Unii, zero tematu…
jak będzie ten kraj wyglądał za rok, pięć lat, czy dziesięć?… nie znam odpowiedzi, ale po drodze wychodzą naprawdę zabawne wyniki cząstkowe, LOL…
p.jzns 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piotrze,
zauważ, że świat ciekawszy jest przez swą różnorodność. A czego ludzie jeszcze nie wymyślą, dowiemy się za te pięć lat, a może wcześniej?
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Coś jak wierszyk o rzepce w ogrodzie. Tam jednak bardziej chodziło o współdziałanie, tu akcent położony jest na przyjaźń. Oba warte popularyzacji
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Antoni,
ludzie zamknięci w domach, zajęci klikaniem, zbyt oddalili się od siebie, a może się mylę, bo być może rozmowy w sieci są ciekawsze.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Nic nie zastąpi bezpośredniej rozmowy. Ja nawet dłuższej rozmowy telefonicznej staram się unikać. O ile dobrze pamiętam nawet wizjoner Einstein uważał, że coś takiego co obecnie nazywamy mediami społecznościowymi przyczyni się do upadku ludzkości.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Antoni,
bezpośrednich rozmów nic nie zastąpi, bo mówią oczy, mimika twarzy, uśmiech.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Nie istotna jest logika bajki. Ważny jest morał, przekaz, a ten jest bardziej niż istotny dla ludzi. Może z dnia na dzień coraz bardziej?
Żeby choć ograniczyć plastik wokół, żeby spożywanie alkoholu nie było dla niektórych rutyną…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Lauro,
dla ludzi często najważniejsze jest, jak dziś wygląda jakaś celebrytka niż ważniejsze problemy, z jakimi zmierza się człowiek.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jako alternatywę można dodać przypowieść o DŁUGICH łyżkach. W skrócie… długą łyżką ludzie sami siebie nie mogli nakarmić… Ale SKUTECZNIE można… siebie nawzajem karmić. Oczywiście jak stosuje się zasadę „prawidłowego trzymania , łyżki” . 🙂 Uprzedzam wnioski pomysłowych i kombinatorów 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
m.z,
przypowieść świetna na wzajemną pomoc.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Piękna opowieść o mocno egzotycznym dla przeciętnego Polaka kraju 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Celcie,
każda przypowieść daje do myślenia.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zgadzam się, w każdej jest jakieś ziarno prawdy, którą trzeba odkryć i przyjąć dla siebie 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piotrze,
każde ziarnko bezcenne…
Serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak najbardziej. Szczegolnie w dzisiejszych, tak bardzo zmiennych i niepewnych czasach…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
Serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Opowieści i przypowieści w różnych kulturach jest mnóstwo, szkoda że my jako społeczeństwa nie umiemy z nich korzystać, smutne to niestety.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Jak to nie umiemy korzystać ? a ewangelie ? to też są przypowieści… Ale faktycznie wielu woli jak otrzyma gotową interpretację. To zjawisko powoduje zanik tworzenia nowych połączeń neuronów.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ewangelie i biblijne przypowieści zwykle są tak traumatyczne, że mogą wprowadzić w stan depresji. Depresja zaś ma duży wpływ na mózg.
W mózgu połączenia neuronów stanowią synapsy, tworzące sieci neuronowe przekazujące informacje z dendrytów, wzdłuż neuronu do synaps na zakończeniach aksonu.
Jeśli przesilimy mózg własnymi interpretacjami nie przysporzymy rozwoju nowych neuronów – przeciwnie – spowolnimy neurogenezę.
Ergo:
przy tak przesilonym mózgu przyjdzie nam zażywać leki antydepresyjne, bowiem dopiero te odbudują, zaatakowane przez chorobę, struktury mózgu poprzez rozwój nowych neuronów.
Korzystne są więc gotowe interpretacje.
q. e. d. (quod erat demonstrandum)
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Każdy ma inną psychikę. U mnie odmóżdżenie powodują CUDZE interpretacje. Są ja przeszczep bez zgodności tkankowej. Sama znajduję bez trudu wytłumaczenie na wszelkie występujące zjawiska i fakty. I podobno o to chodzi, aby umiejscowić je we właściwej szufladce mózgu… TEMU PORZĄDKOWANIU umysłu, to wszystko ma służyć… Choćby etykietę nakleić , nazwać …. i już jest umysł spokojny. U MNIE.
PolubieniePolubienie
Małgosiu,
c.n.d. – czego należało dowieść, więc wytłumaczyłaś takiemu jak ja, laikowi, który zawsze uważał, że im więcej przesilenia mózgu, tym lepiej.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
m.z.,
teraz samodzielne myślenie nie jest w modzie…
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Asiu,
zdaje mi się, że uważamy się za jedynie mądrych, gdyż moja racja najmojsza.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Z bajki i komentarzy wyłania się morał uściślony: ważne jest pomaganie sobie nawzajem, niekoniecznie drapanie się po czyichś plecach po smakołyki! 😉
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
oj tam! …wystarczy samo drapanie po plecach 🥰😉
(pewnie: pomagać też czasem można! 😏)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Małgoś! Wystaw plecki! 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Małgosiu,
drapanie po plecach może być przyjemne. 🙂
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Dla drapanego zapewne tak , Ultro 😊 …byle drapiący miał opiłowane pazurki i nie pomylił pleców z twarzą 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Małgosiu,
ja życzyłabym sobie, aby drapanie było delkatne, a najlepiej niech to będzie głaskanie 🙂
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Witaj, Tetryku.
Jak miło przeczytać, że choć jedna osoba zrozumiała pierwszy komentarz, który zamieściłam pod tekstem… 😉
Pozdrawiam:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tetryku,
🙂
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Tetryku,
a jeśli nie chodzi o smakołyki, a pożywienie dla przeżycia w Himalajach?
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Zawsze chodzi o balans między zyskiem własnym a zyskiem grupy…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tetryku,
myślę, że te zyski najwięcej różnią ludzi. 🙂
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Piękna opowieść świadcząca o tym, że tak naprawdę niewiele potrzeba, aby uczynić nasze życie lepszym, zdrowszym i sensownym.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Andrzeju, życie w wysokich górach nie należ do łatwych, więc trzeba sobie pomagać.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Dziękuję Komentatorom
za komentarze wnoszące wiele cennych mądrości.
PolubieniePolubienie
Harmonia, zgoda i szacunek… gdyby każdy człowiek zechciał pamiętać…
Piękna przypowieść…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Polu,
najtrudniejszy człowieczy problem.
Serdeczności
PolubieniePolubienie
Zerknijcie tylko tutaj. Bhutan to faktycznie fajne i inspirujące miejsce…
Pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję za inspirację.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubienie
Skoro znalazłeś czas, by wskazać taki interesujący link, to teraz zapraszam: https://www.transcendentphoto.com/ameryka/witam-w-swiecie-penisow-ktore-nie-sa-tabu/ by poznać nieco więcej, niż tylko powierzchowną stronę rysunków i rzeźb.
PolubieniePolubione przez 1 osoba