About the premises of Krakow
S. Udziela pisał, że krakowianin jest „zdolny, wyraża się jasno, a do jego najulubieńszych rozrywek należą tańce, zabawy i pijaństwo.” Cóż, kiedy ma się własne ministerstwo, to jakże może być inaczej?
Klub Wódki sąsiaduje z ulicą Bożego Ciała, więc lepszej opieki nietrzeźwym nie trzeba.
Żeby nie było, że Kraków tylko pije alkohole, więc uprzejmie donoszę, jest i Mleczarnia. Wprawdzie mleko tu ma kolor brązu, ale skoro smakuje, nie ma co się czepiać. I kulturka również jest, przecież to KRK. Takie kulturalne piwne kąpiele to dopiero przyjemność, podobnie jak lanie z beczki do buteleczki.
Piwojady mają tu dobrze od świtu do zmroku i znowu od zmroku do świtu, a pijalnie co krok. Nawet gabinet psychologa dobrze wyposażony. Kto nie pójdzie?
Propaganda jak to propaganda rozgląda się na boki, partyjna, obskurna od samego wejścia, ale ileż ma zwolenników.
Na Krakowskiej Twój uśmiech pochwalą. Jak nie wejść po te miliardy uśmiechów?Miejsce z klimatem i latami w tle. Od razu radośniej.
Na Floriańskiej jest Piwnica pod Złotą Pipą. Podobno ucztowanie tutaj tak spodobało się Jagielle, że o kilka miesięcy opóźnił wojnę z Krzyżakami. Nazwa pochodzi z książki „Przygody dobrego wojaka Szwejka”, a sam pub przypomina czasy Franza Jozefa, który tu gościł; ciekawostką jest fakt, że w środku piwnego ogródka rośnie ponad parasolami zabytkowe drzewo. Z kolei niewtajemniczonym przypominam, że pipa to urządzenie do nalewania wina.
Nie zmienia to faktu, że najlepiej w tym mieście być młodym, pięknym i bogatym cały czas.
Odlot! 😅
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Aniu,
zapewne byłaś w Krakowie dawniej, obecnie Kraków jest przystosowany pod turystów, dużo jest lokali oferujących alkohol. Nie rozumiem, dlaczego turyści mają pić, ale widać takie zapotrzebowanie i najlepszy zarobek.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Same ciekawostki i połączenia wyjątkowe
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Basiu,
dziękuję, starałam się podpatrzyć co ciekawsze napisy.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Udało Ci się. Ściskam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niech ludziska krzewią swoją kulturę z drinkiem w dłoni, co by kulturalnie im się dyskutowało!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ale wyszukałas miejsca😄
Ciekawostki chętnie przeczytałam.
Ja przeważnie idę znanymi mi szlakami.
Ostatnio doszło jeszcze jedno miejsce, tam gdzie mieszkają mój Syn z narzeczoną 🤗
W Krakowie każdy znajdzie coś dla siebie, bo to magiczne miasto jest 💒
Miłej niedzieli 🌞🌻☕🍧
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nawzajem. Szkoda, że nigdy nie odwiedziłam tego miasta.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Sagulo,
ja z kolei mam wiele do nadrobienia na północy, a niektóre miasta znam wirtualnie
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Morgano,
prawdę powiedziawszy ta magia przyciąga do Krakowa. Tu wszędzie blisko, jedynie te osiedla na obrzeżach są mało skomunikowane i odległe.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Sagulo,
znam życie, turyści pragną dobrze i tanio zjeść, natomiast Anglicy przyjeżdżali tu zabawić się, bo dla nich polski alkohol jest tańszy.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Dziękuję za przybliżenie mi Krakowa. Także uściski 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Sagulo,
to ja dziękuję za to, że znajdujesz czas, by komentować. Ściskam i życzę wielu owocnych lat blogowania.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Teraz już wiem dlaczego szłaś spacerem przez Kazimierz.Jak zawsze pięknie i ciekawie opisujesz urocze miejsca Krakowa.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Krysiu,
a to wszystko dlatego, że Krakowska jest wykopem, więc trzeba pieszo (a właściwie na nogach) przemierzać. Tym sposobem masz możliwość przyjrzeć się z bliska mijanym sklepom i knajpom oraz przeczytać napisy, jak widzisz, niektóre wyjątkowe same w sobie.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
That is alot of beautiful old rustic buildings
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Garfield,
Krakow has many monuments, such as Wawel, the castle of kings, and the Cloth Hall. It used to be the capital of the country, now only the cultural capital of Poland.
greetings
PolubieniePolubienie
Thanks for sharing😃
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Garfield,
Nice to welcome you, thank you.
greetings
PolubieniePolubienie
😊
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Garfield,
greetings ❤
PolubieniePolubienie
❤😃
PolubieniePolubienie
Przyznaję, że z racji częstego odwiedzania przeróżnych miast, mogę bez najmniejszych nawet wątpliwości potwierdzić, że nazewnictwo lokali i restauracji w Grodzie Kraka przebija wszystko. Na dodatek wpisuje się to w specyficzną poetykę Krakowa. Na dodatek tych lokali jest wyjątkowo dużo. Różnią się klimatem, wystrojem oraz menu, zatem każdy bez trudu znajdzie coś dla siebie.
Pozdrowienia od nas dla Was 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Maltański Sokole,
z tego, co mi wiadomo, nic się nie zmieniło, KRK jest nadal stolicą kulturalną Polski, więc gdzie jak nie w Krakowie będzie poetycko?
Do „stolycy” jedzie się zarabiać, ale oddychać poetyką i atmosferą przeszłości można tylko w zakamarkach Krakowa.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Jak to się mówi, kiedy człek pijany (a do domu jakoś wrócić musi), wtedy za kierownicą siada Jezus.
Taki żarcik. 😉
Piękne są te lokale w Krakowie, z pomysłem i swoistym klimatem. Miałam przyjemność jeść w jednym. Znajduje się na uboczu Kazimierza i nie był może tak ślicznie oprawiony w jakąś tematyczną ramkę, ale za to pysznie serwowali. Nazwy już niestety nie pamiętam.
Przyjemne jest to miasto.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Aniu,
a wszystko po to, by przyciągnąć klienta. Omijam centrum, ponieważ co rusz jakiś kelner nagabuje, by wejść spróbować, niektórzy mówią o rabatach, ale tak naprawdę naciąganie widać gołym okiem.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Super nazewnictwo.
A „psycholog” przy pijalni alkoholu przypomniał mi zdarzenie z życia „przeszłego”. Byłam raz z Holendrem/alkoholikiem, jako osoba towarzysząca, u psychologa w klubie AA. (Tak, tak są w Holandii holenderscy alkoholicy, tyle, że nie widać ich na ulicy…). Psycholog i cały AA club mieścił się na dwóch piętrach zabytkowej kamienicy, a na parterze był pub z trunkami wszelkiej maści. „Klienci” z piętra schodzili na drinka, by się odstresować po sesji… 😉
Pozdrawiam 🥰
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ale wyszukałas miejsca😄
Ciekawostki chętnie przeczytałam.
Ja przeważnie idę znanymi mi szlakami.
Ostatnio doszło jeszcze jedno miejsce, tam gdzie mieszkają mój Syn z narzeczoną 🤗
W Krakowie każdy znajdzie coś dla siebie, bo to magiczne miasto jest 💒
Miłej niedzieli 🌞🌻☕🍧
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Morgano,
staram się chodzić nowymi szlakami, by zobaczyć coś innego. A do Syna to lecisz jak na skrzydłach…
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Dasiu,
doskonały przykład niedobrego sąsiedztwa, chociaż na dobrą sprawę, jeśli ktoś chce się napić, to potrafi wiele km przemierzyć do wódopoju i nie ma takiej siły, by go zatrzymać. Chyba że sam tego chce, więc się zatrzyma.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
I jak tu nie kochać Krakowa!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mokuren,
KRK przyciąga i nie o zabytki tu chodzi, a skupienie grona intelektualistów, czyli pisarzy, poetów, uczonych. Obecnie stolica przyciąga zarobkami, więc wyjeżdżają, co nie znaczy, że nie tęsknią. Syn mojej przyjaciółki wsiada w pociąg i przyjeżdża z Warszawy, by pochodzić po Plantach.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Smaczki wyłapane wprawnym okiem 🙂
I ja swoje wyłapałam, ale za krótko byłam, czasu mało, oczu mało, sił mało by wszędzie zajrzeć:-( ale od czego mamy stałych mieszkańców, prowadzących blog 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Asiu,
oczywiście, w Inowrocławiu nie byłam, a znam to miasto i jego problemy dzięki Tobie, serdeczne dzięki.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Taaaak… Kraków ma swój niepowtarzalny klimat…
jest pełen takich nietuzinkowych miejsc!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agnieszko,
a ja nadal podziwiam Twoją pracowitość, energię i zdeterminowanie.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Ależ pięknie wyłowiłaś, zestawiłaś i pokazałaś ciekawostki Krakowa – odlot – jak skomentowała pierwsza osoba:) Kraków to wyjątkowe miasto.
Pozdrawiam serdecznie Ultro:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mario,
starałam się, ale tu każdy kamień mówi, więc zadanie mam ułatwione.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Ba! Tu nawet Izba Wytrzeźwień jest na ulicy Rozrywka…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tetryku,
ha, ha, to ci dopiero rozrywka! Igrce jednym słowem, ale po wytrzeźwieniu już tak zabawnie nie będzie.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Zajrzyj jeszcze na krakowskie podwórka, tam też można wypatrzyć różności.
Dzisiaj jeszcze wzbogaciłam kolekcję symboli nad bramami kamienic.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ewuniu,
weszłam raz w bramę i to wcale nie była Miodowa, a pan do mnie: – Tu proszę nie wchodzić, tu mieszkają damy lekkich obyczajów, nie poznaje pani bramy? – Nie wiem, skąd miałabym znać, nie jestem mężczyzną. – Wszyscy znają, gdzie się pani uchowała, że nie zna sławnej bramy.
Nie podejmowałam dyskusji, bo życie wieczorową porą mało mi znane.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Same ciekawostki
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Agnes,
w Krakowie nie może być banalnie, więc o ciekawostki co krok się potykamy.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Teraz już wiem dlaczego nie jestem Krakusem. Nie cierpię tańców!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I czasami niezbyt jasno się wyrażam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bojo,
tu nie chodzi jedynie o jasność, a partykułę wzmacniającą -że. Wystarczy, że powiesz idźże, róbże, myślże , więc wiadomo, że właściwie się wyrażasz.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Bojo,
uważam, że Ci bliżej do krakowianina niż sądzisz, a czapkę krakuskę się znajdzie. Z kosą to już od dawna jesteś za pan brat, więc jeszcze tylko pawiego pióra brakuje.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
A zaczęło się chyba od Zielonego Balonika… I potem już łatwo poszło:-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bet,
ile razy idę Floriańską, tyle razy widzę te zielone baloniki, coś w tym jest z magii.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Dawno nie byłem w Krakowie. A z tych wyjazdów ostatnich nie kojarzę takich widoków. W sumie bardzo ciekawe miejsca pokazałaś.
Raczej pozytywne smędzenie, bez jakiegoś celu dokładnego, a w okolicy bardzo przyjemnej.
Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
Piotrze,
chodziłam utartymi szlakami: Floriańska, Rynek, Kazimierz, tyle że z głową zadartą, szukałam ciekawostek.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Klik dobry:)
Kochasz Ty ten Kraków, oj kochasz, Ultro.
Pozdrawiam serdecznie.
PS. Jeśli potrzebujesz zdjęć z rozkręcania boków grzejnika, to zrobię i wyślę pocztą.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
AlEllu,
uwielbiam to miasto, w którym tyle się dzieje, przecież to kulturalna stolica kraju.
Dziękuję za informację, mam nadzieję, że panowie spróbują rozkręcić, może im się uda.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubienie
Inny oraz piękny ten Kraków dziękuję za wpis pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Green Page,
za każdym razem Kraków będzie innym miastem. Zależy kto patrzy i czego szuka. Serdecznie pozdrawiam.
Zasyłam moc uśmiechów
PolubieniePolubione przez 1 osoba
tak, przyznam Tobie rację, Kraków to ósmy cud świata. dla Ciebie zrzucam moc uśmiechów…! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I love the old buildings and streets, so much to be proud of 🙂
PolubieniePolubienie
Kate,
I also like the old streets of Krakow. They hold many secrets.
best regards
PolubieniePolubione przez 1 osoba
yes so many stories to be shared!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kate,
<3, thank you.
PolubieniePolubienie