Przemyślenia pod butami

Rainbow high street stairs in Krakow.

Tęczowe schody, high street w Podgórzu.

Zwolnione tempo życia, ważne przekazy, jest o czym myśleć przez  55 (?) schodków. Zresztą, kto liczy, gdy czyta?

Pomysł A. Rolki i M. Pasek. Wspaniały!

Trzeba wchodzić powoli. Czytać w zwolnionym tempie.

Przyswoić cytaty Marqueza, Pratchetta, Leca, Korczaka…, a także sentencje:

„Najlepszymi rzeczami w twoim życiu nie są rzeczy.” 

„A może budyń?

Ja lubię tęczowy schodek nr 52 Taty Muminka:

„Kanapka w środku nocy zawsze dobrze robi”.

A niech mnie wiatr wyniesie na sam szczyt tęczy wyobraźni.

Każdy znajdzie swój nie do końca żart.

87 uwag do wpisu “Przemyślenia pod butami

      1. dasiagallery

        Pięknie dziękuję 😍
        Znalazłam tam jeszcze inną myśl Taty Muminka (która mogłaby być moim mottem):
        „Mówienie tak bardzo przeszkadza w myśleniu” 🧡.

        Polubione przez 1 osoba

      2. Ultra

        Dasiu,
        tyle lat minęło, a Muminki można cytować, gdyż nie straciły swej aktualności. Ponadczasowa mądrość i tyle.
        Pozdrawiam

        Polubienie

  1. Piękne schody i sam pomysł również piękny. Ciekawe, czy istnieje tam równoległa dróżka , czy jest przymus wchodzenia, no i czytania.
    W Wieliczce na rynku widziałem kilka schodków, na których przyklejono żółta taśmę z zapisem kroków postępowania ratowniczego. Uznałem to za pozytyw, a teraz napawa mnie smutkiem przyzwolenie na ich niszczenie. Może odnowią napisy?

    Polubione przez 1 osoba

      1. Ultra

        Tatulu,
        po tych schodach niekoniecznie chodzić trzeba, są obejścia, ale widziałam wolno chodzące mamy z dziećmi, czytały na głos. Cieszy, może dzieci będą mądrzejsze.
        Pozdrawiam

        Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Tetryku,
      schody zostały wymalowane w 2013 roku z okazji festiwalu. Obecnie wymagają renowacji, gdyż niektóre napisy wytarły się zbyt mocno. Czytałam, że pieniądze na ten cel są, więc po renowacji przy okazji pobytu w Podgórzu, zapraszam na ul. Tatrzańską. Może jakiś cytat wpadnie w oko.
      Pozdrawiam

      Polubienie

      1. Ultra

        Sagulo,
        ja nie pojmuję, że nigdy Ci się nie zdarzyło nic ciekawego zobaczyć we własnej lodówce…
        Nikt nie mówi o trzydaniowym posiłku, ale kawałek szarlotki…
        Pozdrawiam

        Polubienie

      2. Ultra

        Sagulo,
        ee, tam od razu się najeść, ale kawałek tortu…
        Zauważ, że między śniadaniem a obiadem jest krótki odstęp czasowy, a od kolacji ok. 18 godzin, jak to przetrzymać…
        Pozdrawiam

        Polubienie

      1. Ultra

        Makówko,
        zwyczajne schody, a urokliwe, wprawdzie straciły blask od 2013 roku, ale będą odnowione. Przy wychodzeniu przeczytasz połowę sentencji, więc musisz zejść, by doczytać resztę. Świetny pomysł.
        Pozdrawiam

        Polubione przez 1 osoba

      1. Mnie bliższe są słowa Pratchetta z „Trzech wiedźm”: Tylko we śnie jesteśmy wolni. Na jawie musimy się śpieszyć.

        Przypominają mi one, że powinienem czem prędzej paść w objęcia Morfeusza, bo jeszcze przed jutrzejszym świtaniem napadnie mnie rzeczywistość i każe pracować. Zatem – dobrej nocy życzę i nieokiełznanych snów.

        Polubione przez 1 osoba

      2. Niebywały ze mnie prozaik, to prawda. Próba życia wyłącznie poezją nieomal skończyła się wylądowaniem w drewnianej jesionce. Od tego czasu nie stronię od prozy.

        Polubienie

      3. Kochana, ale ta pięćdziesiątka dla Ciebie to w sensie toastu za zdrowie? Czy może masz nieprzepartą ochotę nabyć książkę? Jeśli to drugie, to szczerze odradzam, bo to nie jest budująca lektura 😉

        Polubienie

      4. Na wspólny toast możemy się zgadać jeśli los sprowadzi Cię kiedyś w okolice Trójmiasta. W sprawie książki, odezwij się proszę na pocztę elektroniczną: hisks at wp.pl. Tą drogą podam namiary na konto bankowe i wypytam o adres, na który umyślny ma zanieść „Pięćdziesiątkę”.

        Polubienie

  2. Iwona Zmyslona

    Lubię budyń i podjadanie w nocy. Wielka szkoda, że nie będę mogła przejść się po tych schodach. Przytoczyłaś kilka myśli ale chętnie poznałabym wszystkie. Pozdrawiam

    Polubienie

  3. Ino

    Doskonały pomysł warty rozpowszechnienia. Może śmiało konkurować z graffiti. Tylko tutaj nie o konkurencję chodzi. Lecz o refleksje. Nas sobą,swoim miejscem w realu. Schody są używane,napisy wymagają odnowienia. Nawet gdyby tego nie dokonano one zapiszą się w pamięci.
    Jakże te schody różnią się od motywu schodów z wiersza Herberta.
    Poeta przedstawił je jako granicę dzielącą władzę od zwykłego,szarego człowieka. Krakowskie schody nie dzielą.Jednoczą umiejących czytać ze zrozumieniem.
    Świetny wpis monotematyczny.
    Wyważony swoją treścią i formą.

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Ultra Anuluj pisanie odpowiedzi