Zbliża się Książę Zapust

Carnival in Polish.

Ostatki, Mięsopust, Śledzik, Podkoziołek, Zapusty to nazwy dni, które oddzielały Tłusty Czwartek od Środy Popielcowej. Współcześni raczej karnawału nie zauważają, ale dawniej to był czas rozmaitych zabaw, w tym bale, potańcówki, kuligi, polowania. Od domu do domu chodzili przebierańcy, jak: kozioł, turoń, dziad, baba, diabeł i śmierć. Śmiechom i figlom nie było końca. Na stoły wjeżdżały słodkie placki, baby drożdżowe, placki ziemniaczane, kiszki, buły z mięsiwem, bigos, bliny, kasze ze skwarkami, pączki (kreple), faworki, chleb ze słoniną i ogórkiem kiszonym. W Krakowie i okolicach można było spotkać jadącego na koniu księcia Zapusta, który wraz ze świtą, czyli dziadkiem i profesorem z oślą głową jeździli z koszykiem i zbierali dary od gospodarzy, najczęściej były to placki, kiełbasy, pieniądze.

Byłam przekonana, że wiele obyczajów minęło bezpowrotnie, tymczasem Lizanie Śledzia odbyło się w Brzezince w 2020 roku. Na zakończenie karnawału zawieszano śledź na framudze drzwi, a ten, kto wchodził, musiał śledzia polizać, by poczuć słony smak ostatkowego przysmaku (Ciekawe, ile w tym roku osób tradycyjnie poliże śledzia, zapije go bimbrem i jak ominie wymogi sanitarne).

Po zapustnych zabawach we wtorek odbywało się grzebanie basa, czyli okrywanie skrzypiec, kontrabasów czarną tkaniną, płaczki zawodziły, gdyż kończył się czas rozpasania w jedzeniu i piciu, nadchodził post. Trzeba było garnki, patelnie wyszorować, aby nie została odrobina tłuszczu. O północy wnoszono dzban z popiołem, znak, że zacznie się pokuta za karnawałową rozpustę, a odtąd na stole będą gościły jedynie postne potrawy, czyli żur, ziemniaki, kluchy, a wszystko bez masła, mleka, sera, śmietany, tłuszczu i mięsa. Obecnie przetwory z mleka nie są zakazane, więc wywintne kluski z serem mogą być z powodzeniem na obiad. Z kolei w szkole pracowałam z księdzem – katechetą, który twierdził, że nie ma grzechu ten, kto zostanie poczęstowany, więc wcinał szynkę ze stółów bez wyrzutów sumienia. Warto o tym pamiętać.

Największym i najbardziej znanym karnawałowym balem jest ten w Rio de Janeiro z bajecznymi i wyjątkowymi strojami.

Zdjęcia K. Foryciarza, dziękuję

51 uwag do wpisu “Zbliża się Książę Zapust

    1. Ultra

      Skowronku,
      muszę przyznać, że kiedyś ludzie bawili się częściej mimo trosk i niełatwego życia. Komu teraz chciałoby się przebierać za np. poławiacza pereł?
      A tak przystroił się w same perły J. Iwaszkiewicz, choć niektórzy plotkowali, że był nagi 🙂
      Dobrej nocy życzę

      Polubione przez 1 osoba

  1. skowron pisze / skowron writes

    No to już wiem co-nieco. W dzisiejszych czasach gdy jadła mamy pod dostatkiem takie okazje trochę straciły na znaczeniu. Swego czasu przecież jedzenie mięsa było ogromnym świętem, a większość Polaków mogła sobie na to pozwolić raz, dwa razy do roku!
    Gorąco pozdrawiam

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Skowronie,
      mimo biedy, gospody były pełne bawiących się, królowały polki i obertasy, za to ziemiaństwo urządzało bale tematyczne, np. Mody, „gdzie nic nie jest za piękne i za kosztowne dla tych, którzy się bawią w karnawale”, a najpiękniejsze kreacje opisywano w takich pismach jak „Teatr i Życie Wytworne”.
      Dobrej nocy

      Polubione przez 1 osoba

      1. skowron pisze / skowron writes

        Racja. Oczywiście definicja mięsa na przestrzeni wieków bywała różna – ryby na przykład nie zawsze są uznawane za mięso, tak samo bóbr w średniowieczu był rybą ;D
        Pozdro szejset! 😉

        Polubione przez 2 ludzi

      2. Ultra

        Skowronie,
        mniej zamożni mieli swoje tancbudy, w których się bawili. Stanisław Grzesiuk w swoich wspomnieniach „Boso, ale w ostrogach” opisywał sławną na całym Dolnym Mokotowie tancbudę Towarzystwa Przyjaciół Czerniakowa. Imprezy rządziły się niepisanym regulaminem i biada „frajerowi z miasta”, który nieświadomie go nie przestrzegał, a mianowicie każdy tańczył z każdą, także częste było odklepywanie panny w tańcu, więc musiała tańczyć z tym, który ją odklepał. Na takich zabawach jedzenia nie było, co najwyżej można było kupić ciastka i coś do picia.
        Dobrej nocy

        Polubione przez 1 osoba

      3. Ultra

        Starszy Wajchowy,
        dziś też są tacy, którzy nie mają się za co bawić, czy jeździć na Zanzibar… 🙂
        Dobrej nocy

        Polubienie

    1. Ultra

      Hebiusie,
      w Europie bardzo popularny, chociażby przez bliskość, ale gdzie mu do tego z rozmachem prowadzonego w Rio. 🙂 Tuż po zakończeniu karnawału, zaczynają się przygotowania do następnego…
      Dobrej nocy

      Polubienie

    1. Ultra

      Starszy Wajchowy,
      polski parkiet początku XX w. to bale, rauty, dansingi, ale umówmy się w gospodach i karczmach nie tańczono wiedeńskiego walca…
      P. Zakrzewski tak pisał: „Nie mogło się obejść bez potańcówek w kurortach, a na wypoczynkową stolicę Polski wyrosło Zakopane.” Szaleństwo tych zakopiańskich nocy tak wspominał W. Gombrowicz: „Świt. Pary nie chcą przestać, tańczą, choć milknie muzyka (…) Koniec wreszcie, jazzbandziści odkładają instrumenty, ludzie ubierają się przy wyjściu, nakładają palta, kalosze, gdy znów coś nimi zakręciło, wirują, muzyka znowu szaleje, fruwają palta, szaliki na roztańczonej publice. Takiej zabawy jaka czasem wybuchała nad ranem w zakopiańskich lokalach nie zdarzyło mi się nigdy oglądać gdzie indziej.”
      Dobrej nocy

      Polubione przez 1 osoba

  2. Apparently it was a very „Polish” carnival. Traditions come to the fore in popular festivals and what better than a carnival to have fun with everything. The Rio Carnival is something else. It is a world event and the Samba Schools prepare themselves all year round to compete in the dances. writing about this carnival would take many pages. Greetings Ultra.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Ultra

      Manuel,
      Polish balls were modest, although they also dressed up and put on masks. These world balls in Rio or Venice are truly unique and famous all over the world.
      I cordially greet you and wish you a good day

      Polubione przez 1 osoba

  3. Witaj, Ultro.

    Ten śledź wielokrotnego użytku jakoś mnie, nie wiem czemu, przeraża:)

    A jedna z teorii o etymologii słowa „zapusty” mówi, że pochodzi ono od zachodniogermańskiego „zoppust” i oznacza „kiepski”:)

    Pozdrawiam:)

    Polubienie

    1. Ultra

      Leno,
      książę Zapust recytował od rzeczy:
      „Ja jestem Zapust, mantuański książę,
      przychodzę z dalekiego kraju,
      gdzie psi ogonami szczekają,
      ludzie gadają łokciami,
      a jedzą uszami.”
      Ludzie śmiali się i dary dawali…
      Z kolei nazwa karnawał pochodzi od włoskiego słowa carnevale.
      Zabawy karnawałowe mają swe początki w starożytnych obrzędach zimowych i wczesnowiosennych, odprawianych ku czci bogów urodzaju, szczęścia i dobrobytu.
      Dobrej nocy

      Polubienie

Dodaj komentarz