Sprawdzamy, ile witaminy w witaminie

Nie jestem lekarzem, więc przemyśl, zanim kupisz ziółka, leki, suplementy albo popytaj kompetentnych osób.

Lek  służy leczeniu, zapobieganiu lub diagnozowaniu chorób

Suplement diety – służy uzupełnieniu o brakujące składniki spożywcze.

W aptece farmaceuta podaje wit. C 200 mg, lek oraz pokazuje tańszy zamiennik – drugie opakowanie wit. C 200 mg z napisem suplement, podobno skład ten sam, a jednak nie wybieraj tańszego. Dlaczego warto wybrać lek? Choćby dlatego, że aby wyprodukować lek, producent przechodzi wieloletnie badania, w dodatku proces jest kosztowny, trzeba zebrać tony dokumentacji, by uzyskać stosowne zezwolenia, badania, by lek znalazł się na aptecznej półce. Suplement nie dość, że nie jest kontrolowany, więc w każdej tabletce może być inna dawka, gdyż wstarczy zawiadomić GIS (Główny Inspektorat Sanitarny), by móc sprzedawać suplement na każdą dolegliwość. Rzadko jest kontrolowany. Zatem nie powinno być nikomu obojętne, co wybiera. I pamiętajmy o tym, że w leku każda tabletka zawiera te same dawki i to do końca okresu ważności, co w przypadku suplementów nie jest takie oczywiste. Tymczasem dawka ma znaczenie, zamiast pomagać, może szkodzić. Taką wit. C też można przedawkować, chociaż nerki wypłukują, ale w końskiej dawce można napytać sobie kamieni nerkowych. Są dawki, które łatwo mogą stać się trucizną. A niektóre, jak wit. A czy żelazo kumulują się w organizmie. Niebezpieczne są równiez interakcje, czyli wzajemne odziaływanie leków. Trzeba koniecznie mówić lekarzowi, co kupiłeś dodatkowo. Pamiętaj powtarzane od lat, że wszystko może truć, to tylko kwestia dawki.

Jak odróżnić lek bez recepty od suplementu? LEK MA NAPISANE: PRODUKT LECZNICZY, NR ZEZWOLENIA, DZIENNE ZAPOTRZEBOWANIE, A W KODZIE KRESKOWYM CYFRY – 9990. Suplementy mają napisane: suplement diety.

Wybór zależy zawsze od ciebie, czytelniku.

17 uwag do wpisu “Sprawdzamy, ile witaminy w witaminie

  1. jotka

    Zawsze przed ewentualnym kupnem czegokolwiek w aptece, nauczona doświadczeniem czytam ulotki lub szperam w necie, zresztą kupuje tak mało, że przemysł farmaceutyczny dawno by splajtował, gdyby wszyscy tak…

    Polubione przez 1 osoba

  2. ta akurat prawda, że rynku suplementów nie kontroluje nikt, a całe mnóstwo preparatów to często radosna twórczość pozbawiona jakichkolwiek podstaw naukowych… mimo to jednak ludzie masowo grają w odmianę rosyjskiej ruletki kupując produkty, których większość to bezwartościowe, a nieraz nawet trujące śmieci… przyczyn tego jest wiele, ale jedną z nich może być niezmienne zaufanie do instytucji „apteka”, niewielu ludzi zauważyło, że znaczenie tego słowa mocno się zmieniło przez ostatnie lata, czy dekady…
    p.jzns 🙂

    Polubione przez 2 ludzi

  3. Bardzo mądry głos. Ja jestem bardzo ostrożna co do leków [nie lubię brać mówiąc szczerze], suplementy [leki] kupuję z uwzględnieniem wiedzy i źródła pochodzenia.
    Moja zaprzyjaźniona znajoma, która lata pracowała z Sa*nep*id przestrzegła mnie kiedyś mówiąc: „Pamiętaj, w pl nie ma instytucji, która kontroluje zawartość suplementów”

    Polubione przez 2 ludzi

    1. To przynajmniej nie szkodzą, ale najgorsze, że nie wiemy co nasz organizm robi z nimi i co one robią naszemu organizmowi, a ponoć najgorsze to te, które zawierają mieszaniny różnych składników w jednej kapsułce.Przecież nie wiadomo czy nasz organizm to wchłania , w jakim stopniu i czy to ma pozytywny , czy negatywny wpływ na nasze zdrowie, a do tego jeszcze dodać wszystkie dodatki ,konserwanty,ulepszacze i do suplementów i do żywności to strach myśleć co w tych naszych wnętrzach się dzieje.

      Polubione przez 1 osoba

  4. Starajmy się brakujące składniki uzupełniać naturalnymi ich źródłami ,czyli z mądrej zrównoważonej diety, bo naturalne witaminy i minerały najłatwiej są przyswajane właśnie z pożywienia, tam występują w odpowiednim towarzystwie , formie i dawce, a suplementy z apteki w wyjątkowych sytuacjach i tylko w okresach w których nie ma ich w naturalnych produktach odżywczych, owocach ,warzywach, kiszonkach, kiełkach, nasionkach (dobrze jest je moczyć przed spożyciem), ja tak właśnie od lat postępuję i bardzo dobrze mi to służy, polecam ,od lat sprawdzone. Pozdrawiam i zdrowia życzę :)):)):)) A jeszcze zapomniałam wspomnieć o przyprawach , które uzupełniają dietę i ułatwiają trawienie i przyswajanie :)):)):))

    Polubione przez 2 ludzi

  5. Andrzej Kawiarennik

    Nie przywiązuję wagi do suplementów. Kiedy byłem młodszy i zdrowszy, ograniczałem się do używania, oczywiście nie w nadmiarze, tabletek z krzyżykiem, ewentualnie soli Vichy lub jakichś kropli na katar. Dzisiaj, gdy zdrowie szwankuje, łykam przepisane lekarstwa, witaminy czerpię z owoców i warzyw, a jedynym „suplementem” diety jest mielone siemię lniane, które spożywam w miarę systematycznie jako rozpuszczone w gorącej wodzie.

    Polubione przez 1 osoba

  6. m.z.

    Jest taka firma Biomol w ŁODZI robiąca analizę pierwiastkową z włosów. Badająca niedobory i nadwyżki witamin i minerałów z włosa… i paznokci… nie poddanych działaniu środków chemicznych. Na szkoleniu podstawowym u nich byłam jedyną osobą NIE LEKARZEM. Dowiedziałam się na tym szkoleniu , że (jak w wielu aspektach życia ) ważna jest proporcja składników w organizmie. ŻE jak masz czegoś niedobór to NIE ZNACZY , że masz tego brać więcej. Może okazać się , że masz czegoś ZA DUŻO… Ten nadmiar „czegoś” blokuje wchłanianie „innego składnika”. Nie wszyscy lekarze dysponują taką wiedzą … Masz rację… trzeba mówić , najlepiej spisać wszystko, co bierzesz.. bo mogą wystąpić interakcje leków i składników preparatów. Oraz przedawkowanie tych samych składników w lekach o podobnym składzie,… występujących w sprzedaży pod inną nazwą. Producent zabezpiecza SIEBIE formułkami ostrzegającymi w informacjach.

    Polubione przez 1 osoba

  7. agnecha

    A ja robię sobie soczki na zimę 🙂 Takie „swoje witaminki w butelkach i sloikach”: mniszek, pędy sosny, kwiat i owoc czarnego bzu, aronia, mięta. Zbieram też kwiat lipy, maliny.. Jedno tylko mnie martwi, że za dużo cukru w tym jest. Ale zawsze zimę można jakoś przetrwać.. z taką altyrelią swoich soków do obiadu 😉

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz