Na jesienne wędrówki wybierz Podróżniku Republikę Macedonii, czyli Byłą Jugosłowiańską Republikę Macedonii, FYROM. Tu zapoznasz się z kulturowymi różnicami między Wschodem a Zachodem. Tu znajdziesz ślady imperium otomańskiego, bizantyjskiego, starożytności i Orientu.
Nie będzie już tak gorąco, więc będziesz mógł nie tylko pozwiedzać, ale i posmakować bałkańskiej kuchni, bo będzie cię wreszcie stać na obiad w restauracji, a nie przyglądanie się, jak jedzą inni. Podejrzewam, że nawet zostanie na kupno pamiątki ze sklepiku kujundżijów wyrabiających ozdoby.
Skopje po trzęsieniu ziemi w 1963 r. odbudowywał cały świat, Polacy zaprojektowali budynek muzeum. Dlatego nie dziwmy się, że w tym mieście panuje eklektyzm, taki misz masz stylów. Zatrzymajmy się w centrum Skopje.
Tu stoi na środku placu gigantyczny pomnik bojownika z mieczem w wyciągniętej dłoni dosiadający wierzchowca. Statuę otacza ośmiu trzechmetrowych żołnierzy, a wokół podświetlone fontanny wyrzucające wodę raz wyżej, a raz niżej. Wszystkim wiadomo, że to Aleksander III Macedoński zwany Wielkim za to, że stworzył jedno z największych imperiów. Z powodu sporów z Grekami nazwano go Wojownikiem na Koniu. Skopje to miasto kontrastu.
Dochodzimy do Kamiennego Mostu pochodzącego z czasów osmańskich (budowę rozpoczęto w 1451 r.) i liczącego 214m długości. Po drugiej stronie w Starej Czarsziji życie płynie wolniej. Widać kobiety w hidżabach, kwefach, mężczyzn w albańskich qeleshe. To tu w niskiej zabudowie przyklejonych o siebie domów poczujemy zapachy i smaki egzotycznych potraw.
Idź na Bit Bazar, gdzie zobaczysz wiadra sera fety, kupisz ciasta na burki i to, co potrzebne na śniadanie. Zajrzyj do Kaficz New Age słynącą z hodowli zwierząt, w tym pawi.
Wypij kawę gotowaną w małych tygielkach cezve, mocną, aromatyczną oraz posmakuj baklawy nasączonej słodkim syropem z nadzieniem orzechowym. Usłyszysz głosy nawołujących do modlitw mezzinów, a za chwilę bicie cerkiewnych dzwonów. Dachy czerwone sąsiadują z kopułami dawnych łaźni, cerkwiami i wieżyczkami minaretów.
Zobacz cerkiew św. Spasa wkopaną w ziemię, ponieważ nie mogła być wyższa nad minarety. Tu zachwyci bogato rzeźbiony ikonostas, czyli ściana pokryta ikonami. Warto dojechać czerwonym, piętrowym autobusem do Muzeum św. Teresy, która w Skopje się urodziła. Na szczycie góry Vodno stoi Krzyż Milenijny, najwyższy oświetlony krzyż świata.
Na zniszczonym i celowo nieodbudowanym dworcu zobaczysz zegar z zatrzymaną wskazówką na 5.17 – godzinie zniszczenia.
Jedź do Ochrydy (Ochryda, Ohrid), miasta 365 cerkiew, czyli po jednej na każdy dzień roku. Zobacz cerkiew św. Zofii wybudowaną na fundamentach starej budowli sakralnej z czasów Cyryla i Metodego. Powyżej bajkowo położoną św. Jana, św. Pantelejmana, a dalej dotrzesz do murów twierdzy Samuela. Samuel’s Fortress to twierdza cara. Stąd z baszt rozciągają się piękne widoki, zobaczysz u stóp miasto i Jezioro Ochrydzkie, które należy do najstarszych i najczystszych zbiorników wody pitnej.
Główna aktywność Ohrid to Bulwar Macedoński. Co krok kawiarnia, restauracja. Wejdź, usiądź na tarasie z widokiem,
zamów lokalne potrawy i nie patrz na cenę, są przystępne. Nie to co w Grecji, jesz skromną potrawę i patrzysz, jak inni jedzą cały obiad. Słynna sałatka szopska, duża, sycąca, uzależniająca już od 7 zl. Jeść ją można codziennie i nie znudzi się.
Tavce gravce ( tafci grafci – fasola z kiełbasą) także znika z talerza.
Na dźwięk słowa banjaluc kog cevapa (cevapi, cevapcici), czyli kebabu chi chi, wszyscy się uśmiechają, dzieci piszczą z radości, bo takie dobre. To mięso wołowo-cielęce opiekane na grilu podane z cebulą i dipami jogurtowymi jako małe mistrzostwo świata. Spróbuj ciorbę, zupę rybną, placek turkish pidei, gołąbki sarmi zawinięte w liście szczawiu. Sos ajvar z pieczonych papryk zrobisz sam już po przyjeździe, zamknij go w słoiczkach, a w zimowe wieczory będzie przypominał gorące Bałkany.
Miasto nocą nad jeziorem wygląda bajkowo.
Można zamówić czaj, a czas parzenia odmierza klepsydra, można piwo Skopsko bądź Zlaten Dab, wino, ser smażony, czy boski, nieśmiertelny burek, ciasto smażone przekładane serem, warzywami bądź mięsem. Wypada spróbować każdego rodzaju burka. Panie zwykle wybierają z warzywami łudząc się, że będzie dietetyczny.
Koniecznie trzeba zobaczyć miasto na wodzie. Zapłacisz 1,5 euro wstępu do muzeum, ale zdrowo zagrzejesz swój aparat uwieczniając piękno.
Kilkanaście km dalej Kanion Matka. Oczy biegają dookoła głowy. W tym kanionie ukryte są średniowieczne świątynie i klasztory. Dołem w wodzie odbijają się skały. I jaskinie. Niezapomniane widoki.
Klasztor św. Nauma pochodzący z IX w. stoi na skalistym brzegu.Tu bije serce jednego z uczniów Cyryla i Metodego. Według legendy każdy może usłyszeć to serca bicie. Jednak gwar turystów i rzesze pątników zagłuszają tak skutecznie to uderzenie wody o kamyczki, że pewnie nie usłyszysz tego bicia. Za to freski z XVII w. są widoczne, a na kolumnach napisy cyrylicą i głagolicą.
Do zwiedzania pozostała Bitola, gdzie w małych uliczkach poczujesz pozostałości antyku, jezioro Prespa z rezerwatem przyrody, monastyr Treskavec, Jovana Bigorskiego, Tetowa z meczetem Aladża, twierdza Kale, góry Galicice i inne wspaniałości.
Macedonia gwarantuje niezapomniane widoki, powiew Orientu, wielokulturowość, egzotyczne smaki i te kolory pod rzęsą: biel domów, czerwień dachów, granat wody, błękit nieba, zieleń pinii. A w uszach śpiew cykad.
Zdjęcia: T. Z i Aga P.
Kliknij w zdjęcie, aby je powiększyć.
Ależ widoki i tekst! Tak opisałaś, że aż mi zapachem powiało! 😀
Chciałem tu dać macedońską melodię i oczywiście dam, ale w wykonaniu klezmerskiego zespołu Kroke i Niggela Kennedy`ego – Jovane Jovanko
PolubieniePolubienie
Dziękuję za link. Mnie udało się tylko raz wklepać link, a teraz nie wychodzi. Pewnie do wszystkiego trzeba dojść powolutku.
PolubieniePolubienie
Piękny opis, cudne widoki i zapach potraw w mojej wyobraźni.
Narobiłaś tylko apetytu na wszystko.
Spokojnej Nocki 🙂
PolubieniePolubienie
Zdjęcia robili mistrzowie, więc efekt musiał być doskonały.
PolubieniePolubienie
Przepięknie dziękuję za tak uroczo skomponowaną zachętę do podróży w te strony, obejrzenia i skonsumowania (także w dosłowności) macedońskich smakołyków. W ogóle cale Bałkany to piękna kraina i tylko żal tych podsycanych przez złych ludzi waśni. Przy sposobności, która może nigdy się już nie przydarzy, skorzystam, a póki co przynajmniej pomarzę…
pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Proste potrawy, naturalne, bez gluta (glutaminianu sodu) z fantastycznym serem kozim, owczym jogurtem, ziołami smakują doskonale. A „tambylcy” przyjaźnie nastawieni o turystów. S. Lem jeździł do Jugosławii i był zachwycony życiem w zgodzie i wzajemnym poszanowaniu. Po rozpadzie tego państwa oskarżył Europę i Amerykę o podsycanie marzeń o złudnych ideach wolnościowych małych narodów. Oby nigdy religie i przekonanie o własnej wielkości nie podzieliły sąsiadów. Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Cudowne zdjęcia! Człowiek może chociaż posmakować ciupkę tego klimatu!
PolubieniePolubienie
Dziękuję za ocenę zdjęć, rzeczywiście robili to profesjonaliści. A niech teraz pękają z dumy – zresztą zasłużenie.
PolubieniePolubienie
Oj jak pięknie oprowadzasz po Macedonii, cudne klimaty. Jesienią nie dostanę urlopu, ale warto mieć na uwadze ten kierunek. Dobrego jedzonka wszedzie warto popróbować! Pozdrawiam:-)
PolubieniePolubienie
Przede wszystkim tanio jak na Bałkany. Zarówno noclegi jak i wyżywienie, a zabytków o zwiedzenia nie brakuje. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Jak zwykle piękna podróż. Tania i sycąca ciało i duszę
PolubieniePolubienie
No cóż, kanikuła, upały, totalne lenistwo.
A swoją drogą, słowa „totalny” , „patentowany” zrobiły zawrotną karierę.
PolubieniePolubienie
i jeszcze „generalnie” – niestety coraz więcej takich niewiele mówiących słówek – śmieci.
PolubieniePolubienie
Masz rację, obecnie „generalnie ” dodaje się do wszystkiego.Takie słowo – wytrych otwierające telewizyjną dyskusję.
PolubieniePolubienie
Życzę sobie większe zdjątka ha ha
Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Ja też, ale jak to zrobić? Bladego pojęcia nie mam. Wprawdzie po kliknięciu na zdjęcie można je powiększyć, nie mniej przydałyby się większe, może jeszcze się nauczę.
PolubieniePolubienie
Absolutnie nie wstawiaj dużych zdjęć na bloga, bo Ci się szybko skończy przyznane miejsce. Ja po wycieczce do Maroka ochotnie wstawiałam zdjęcia i zabrakło mi miejsca po kilku wpisach. Musiałam wszystkie usunąć z pamięci bloga, trochę się nad tym napracowałam, potem pozmniejszałam je i dopiero wstawiłam. Taka moja rada.
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Dziękuję. Pewne rzeczy dobrze wiedzieć.
Zawsze można kliknąć w zdjęcie, aby je powiększyć.
PolubieniePolubienie
W zdjęciach nie liczy się rozmiar, tylko waga wyrażona w MB. Niezależnie od rozmiaru (malutkie, czy na całą szerokość strony) – zdjęcie zabiera tyle samo miejsca przestrzeni dyskowej przyznanej przez ONET. Jeżeli chcesz, aby zdjęcia wyświetlały się jako duże, to odznacz opcję – pełen rozmiar, gdy załadowujesz zdjęcie.
PolubieniePolubienie
Dziękuję. Jestem wdzięczna za rady.
PolubieniePolubienie
Nie moje klimaty, niemniej kolejny raz dowiedziałam się dzięki Tobie czegoś interesującego. Macedonię kojarzyłam jako kraj z przewagą religii prawosławnej, a teraz, po sprawdzeniu, już wiem, że tamtejsze burki to nadziewane placki, choć to pojęcie w pierwszej chwili skojarzyło mi się również ze sferą religijną. Dziękuję, Ultro.
PolubieniePolubienie
Na razie wszystkie religie żyją zgodnie, ale jeśli ktoś nieodpowiedzialnie wrzuci iskrę, to i tam może być niespokojnie.
PolubieniePolubienie
Ciekawy kraj, jakoś do tej pory na uboczu moich tras, trzeba to zmienić. Ostatnio skusiłam się na Bułgarię po latach 30-tu i wiele atrakcji kulinarno-kulturowych, jak widzę, jest zbieżnych z macedońskimi. Czy to zresztą ważne, kto wynalazł ciorbę albo u kogo najpierw budowano cerkwie wkopane w ziemię? Ważne, by coś przeżyć dobrego, poznać ludzi i miejsca tak piękne, że nie chce się zamykać oczu. Pozdrawiam Cię gorąco, w te wakacje stacjonarna jestem lub krajowa, ale zamówiłam bałkańskie (czy też śródziemnomorskie) temperatury, więc jest jak na wakacjach. Prawdziwych.
PolubieniePolubienie
Klimaty u nas rzeczywiście bałkańskie, ale rzuca się w oczy brak bryzy znad morza i orzeźwiającego zefirku. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
I cóż ja biedny mogę wpisać w komentarz, że tak powiem – nie będąc 🙂 Może tyle, że w Stolicy Betonu jest malutka restauracja o nazwie Mały Belgrad, przy ulicy Belgradziej 4 zresztą, gdzie menu i ceny są bardzo podobne 🙂
PolubieniePolubienie
Recenzję ma znakomitą: najlepsza.
Dziękuję za wiadomość dla tych, którzy chcą spróbować bdb kuchni bałkańskiej w Polsce (i dla tych, którzy pragną przypomnieć sobie jej smaki) Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
W oceanie doskonałości jest jednakowoż wada – nie można tam płacić kartą 😦
Wiele serdeczności z Krainy Loch Ness
PolubieniePolubienie
Ważne są te wyborne pyszności i kieliszek zapomnienia, by nasz ‚zezwłok’ poczuł się w raju.
PolubieniePolubienie
Pięknie tam!
Cóż można powiedzieć innego…? 🙂
PolubieniePolubienie
Urokliwe miejsca należy pokazywać, ponieważ nie jest możliwe, aby być wszędzie.
PolubieniePolubienie
Piękny kraj, pięknie opisany. Nasuwa mi się jednak taki smutny komentarz związany z tym miejscem, przez które, jak burza przeszło wiele kultur cywilizacyjnych. Jugosławia przetrzymała wiele, nie zdzierżyła jednak rozwodu z ZSRR. Może niektóre ludy już tak mają, że trzeba je krótko za mordę?
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Najbardziej wzrusza to, że obecnie ludzie rozmaitych religii, różnych narodów. inaczej ubrani, inaczej wyglądający mogą żyć obok siebie bez nienawiści. Dopiero, gdy znajdzie się oszołom zagrzewający do „wolności”, ludzie zaczynają występować przeciwko sobie, brat przeciw bratu, sąsiad przeciw sąsiadowi.
PolubieniePolubienie
Ja jeszcze przeżywam moją zeszłoroczną wycieczkę do Maroka (pierwsza moja podróż na inny kontynent) opisaną zresztą dość szczegółowo na moim blogu, ale po lekturze Twojego wpisu wezmę pod uwagę również Macedonię. Dzięki za obszerną relację. 😀
PolubieniePolubienie
Po takich podróżach zostają smaki, zapachy i obrazy. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Pięknie. Dech zapiera. Warte obejrzenia 🙂 Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Egzotyka pociąga, ale i uczy, że ludzie mogą z sobą się dogadać, mimo różnic.
PolubieniePolubienie
Chętnie bym tam pojechała. Jak Ty podróżujesz? z biurem podróży czy indywidualnie???
pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Odradzam wszelkie podróże z biurami (chyba że wyjazd traktuje się jak wypasione wczasy). Wcześniej należy usiąść z komputerem, zobaczyć, co ciekawego dany kraj oferuje, opracować trasę, wybrać tanie noclegi, a do bagażnika włożyć słoiki z zawekowaną żywnością, np kiełbaski zalane oliwą, mięsa, bigos. sosy, makarony itp. Mówię o tanich i ciekawych podróżach.
PolubieniePolubienie
ja w Maroku byłam z biurem podróży Exim Tours na objazdówce i bardzo sobie chwalę. Złapałam niedrogie last minute. Nigdy w życiu nie odważyłabym się podróżować samochodem po tak nieznanym i egzotycznym dla mnie kraju. No chyba, że miałabym prywatnego kierowcę i obstawę ;-)))))
Pozdrawiam 😀
PolubieniePolubienie
Po Afryce i Azji może nie, ale w europejskich krajach życzliwie nastawieni do turystów, dają im chleb.
PolubieniePolubienie
Ultra> na moim blogu K..prosi i czeka na Twój przepis zupy ze śliwek 🙂
pozdrawiam 🙂 a sama też się nie wybiorę w nieznane w dodatku bez znajomości języka tubylca; z Tobą to bym pojechała? kiedy się wybierasz i gdzie???
PolubieniePolubienie
Mam w planie lokalną wycieczkę do małopolskich Racławic.
PolubieniePolubienie
Klik dobry:)
Kiedyś podążyłam szlakiem kościołów i monastyrów Macedonii. Najbardziej niezapomnianym przeżyciem był nocleg w jednym z nich.
Tekstu chwilowo nie mogę przeczytać, ale zdjęcia z przyjemnością obejrzałam.
Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
No to ciekawe sny miałaś zapewnione.
PolubieniePolubienie
Warto pamiętać też, że Macedonia to także kraina historyczna w Grecji… zresztą Grecy mają do Macedonii pretensje o nazwę kraju, stąd też pojawia się to owe FYROM… trochę dziwne jak na oficjalną nazwę państwa, no ale nie ja decyduję o polityce międzynarodowej. Ale dla mnie prawdziwa Macedonia to i tak coś takiego jak tu: http://merwinski.pl/ochryda-miejsce-inne-niz-wszystkie/ czyli Ochryda i jezioro ochrydzkie! Po prostu raj na ziemi!
PolubieniePolubienie
Szkoda, że wcześniej nie znałam tego wpisu. Rewelacyjny. Dziękuję za podpowiedź. Faktycznie, Grecy mają pretensję i na Macedończyków patrzą z wyższością. Serdecznie pozdrawiam i dzięki za pobyt na blogu.
PolubieniePolubienie
Witam.
Nie byłem tam, ale zdjęcia i wpisy ciekawe.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
PolubieniePolubienie
Dziękuję za miły komentarz. Fotografowie powinni być dumni. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Piękna relacja, aż zachciało się tam być! Ktoś mnie kiedyś zapytał: a co zrobisz, jak już wszystko w Polsce zobaczysz? Odpowiedziałam, że nigdy nie jest tak, że widziało się już WSZYSTKO, ale jeśli już to następnym punktem będą Bałkany.
A teraz myślę, że jak Bałkany, to rozpocznę właśnie od Macedonii.
Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
Radzę wybrać się poza sezonem, mniej upalnie i mniej turystów, ceny też niższe. Pozdrawiam znaną Podróżniczkę.
PolubieniePolubienie
Piękny felieton,zainteresuje każdego taka forma przekazu,przynajmniej ja przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem.I dziękuję za tą wycieczkę,na którą w realu mnie nie stać.Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Dziękuję, zapraszam w moje skromne progi.
PolubieniePolubienie
Ultro, cóż za piękne widoki i jakże piękne opisy.
Podziwiam… i jedno i drugie.
PolubieniePolubienie
Okazało się, że pozostało po „obrobieniu” tysiące jeszcze ciekawszych zdjęć. Pozdrawiam Anno Julio.
PolubieniePolubienie
Muszę kiedyś tam pojechać. Koniecznie !!!
PolubieniePolubienie
Cieszę się, że zachęciłam.
PolubieniePolubienie
Zazdroszczę tej wycieczki, bardzo zazdroszczę. Byłem na Bałkanach, nawet w Albanii, ale Macedonia została gdzieś z boku. Planuję wyjazd, lecz w tym roku się nie uda, może w przyszłym. Zachęciłaś mnie do tego wyjazdu, bardzo zachęciłaś 🙂
A co do biur podróży – większość to takie hotel + leżenie bykiem na plaży, czego nie lubię, ale jest kilka niewielkich biur, które organizują bardzo ciekawe objazdówki, potrafią zawieźć w unikalne miejsca, których samemu by się nie odkryło.
PolubieniePolubienie
Słuszne uwagi. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie